Szanowni zwolennicy PiS

...rąbnąłeś o beton?

metody. Taka metoda szkodzi. I to nie wie polityk? Za dużo powiedział o lekarzu i nie wyciągnął wniosków.

dotarcia do młodego elektoratu są czynione bez potrzeby rozłamu. Pamiętasz billboard z pięknymi, młodymi kandydatkami. Był super. Mocno zabolał PO.Zobro nie wymyślił nic nowego.Tu chyba chodzi o coś innego.Już dawniej pisałem, że Hofmanem i Brudzińskim nie zdobędziemy nowego elektoratu, bo to przeciętniacy nie czujący mediów. Sęk w tym, że Ziobro wcale w mediach nie wypada lepiej. Jest plastykowy i brzmi fałszywie. Za to córka Pana Wassermana , Magda Kaczyńska, Zuzanna Kurtyka są rewelacyjne.Szkoda, że nie funkcjonują publicznie w PIS.

APEL jest cudny aloe nalezy go kierowac do ziobrystow-rozlamowcow, a nie do popieracy PiSu. Niech oni przestana latac po tvnach i pluc na JarKacza. Wystraczy, ze inni massmediowcy i sluzby specjalne to robia. A wiec APEL do ZIOBRYSTOW - usiadzcie wreszcie na siadzce i przestancie mieszac.

Tak, racje masz, ze nie teraz! Zeby nie dawac wrogom satysfakcji! Nie moze to jednak oznaczac, ze elektorat przyjmie kazdy ruch tych na gorze bez szemrania. Ja juz ich ostrzegam, ze zasada "niepotrzebni moga odejsc" jest zla! O tym, kto niepotrzebny nie moze decydowac roznica progladow, czy odrebnosc programowa. Niepotrzebny moze byc tylko ten, kto wspolnie ustanowione pryncypia i idealy odrzuca, niweczy i dziala przeciw nim. A poniewaz nic takiego nie mialo miejsca, wstrzymuje sie z opiniami. Natomiast bardzo interesuje mnie , co akurat teraz mialby Jaroslaw Kaczynski do powiedzenia. Nie po wyjasnieniu problemu. Ale dzis. Mycha, mniej boje sie tych wrogow, o ktorych piszesz. Z nimi mamy do czynienia przez caly czas! Niezaleznie od tego, czy dobrze w PIS, czy gorzej, oni czuwaja i nastaja, jak hieny. Biedni sa, bo takie stanie na bacznosc przez cale zycie niszczy kregoslup, takze ten polityczny! Pozdrawiam Cie serdecznie! S.

Nigdy nie dawać wrogom satysfakcji, bo może to już nasza ostatnia broń. I brać przykład z PO: pisać i komentować tylko ich wewnętrzne rozgrywki ( jak oni to robią o nas). I pamiętać o podstawowych zasadach walki: jaką bronią się walczy od takiej się ginie, a więc huzia na Józia! Jak tam panie jest z tym Tuskiem i Schetyną? Podobno Schetyna śpi na wycieraczce u T....! Pozdrawiam i za pozdrowienia z wczoraj dziękuję.

To źle jeśli nie ma się mieszanych uczuć w stosunku do tego co się dzieje. Nawet jeśli odpadli ludzie, którzy po prostu nie wytrzymali emocjonalnie trudów walki o prawdziwą niepodległość. W końcu p. Ziobro zrobił wiele rzeczy dobrych, a jego ambicja oraz rzutkość są Polsce potrzebne. Poza PiS jego możliwości są marginalne. Na marginesie, doskonale rozumiem co się dzieje i nie powinna mi Pani zarzucać, że tak nie jest. Przy całym szacunku do poglądów i wartości wpisów Mychy, byłoby moją intelektualną porażką gdybym zamiast posiadania własnych poglądów budowanych na wiedzy i doświadczeniu, kierował się wyłącznie jej przekazem. Bycie prawicowcem, to przede wszystkim intelektualna samodzielność i wiara w to, że może być to cecha większości ludzi. Jeśli chodzi o zmiany w PiS, to oczywiście cieszę się z nowych postaci w parlamencie. Cieszę się, że szlify zdobędą tacy ludzie jak Patryk Jaki - człowiek ode mnie młodszy, a więc będący dla mnie nadzieją na przyszłość prawicy. Będzie jednak bardzo brakowało niektórych postaci. Np. p. Romaszewskiego! Dodam też, że zmiany w składzie klubu parlamentarnego, to nie efekt zmian w partii, a decyzji o otwarciu list wyborczych na niektóre środowiska. Czyli sprawa jednorazowa - nie systemowa. W moim mieście PiS od dawna, prawie od początku, niemal nie istnieje w sensie działalności, a wiele osób które się angażowało zostało w różny sposób wypchnięte. Jeśli Jarosław Kaczyński nie stworzy sobie wewnątrz partii alternatywnych kanałów pozyskiwania informacji z terenu, nie będzie wiedział co się tak na prawdę dzieje i nie będzie miał realnej kontroli nad kształtem partii. A jak wyborcy mają głosować na PiS, jeśli jedyne co lokalnie mogą powiedzieć o tej partii, to że gdzieś tam mają siedzibę? Trzeba też pamiętać o tym, że prawica nie może wisieć na jednej osobie! To po pierwsze ponad siły i możliwości jednego człowieka, a poza tym jakie daje perspektywy na przyszłość. Oby Jarosławowi Kaczyńskiemu wystarczyło sił na jeszcze 20 lat! A co potem? Bez rozwiązań systemowych, bez stworzenia środowiska zdolnego wydać z siebie prawdziwych przywódców, jesteśmy skazani na porażkę. Prawdziwym prawicowcom powinno zależeć na tym, żeby powiedzmy 10-15% społeczeństwa brało udział w kołach, klubach, związkach, harcerskich, śpiewaczych, dobroczynnych i innych obejmujących wiele dziedzin życia społecznego, a działających pod sztandarem Polski niepodległej i opartej o nieśmiertelne wartości honoru, wiary i patriotyzmu. Tak mogą odrodzić się elity. Niech się każdy zapyta siebie samego - co robi w tym kierunku? Jeśli nasza praca nie przyniesie szybko efektów, niepodległość znów trzeba będzie opłacić krwią!

Ja sama siebie betonem nazywam. Może moja postawa nie jest dobra, może nie jest prawidłowa, może się mylę, może nie mam racji. Zależy kto to ocenia. Ale nie interesuje mnie to. Muszę mieć i mam pewne podstawy, na których się opieram. To wciąż te same stare zasady, to wciąż te same znane wartości. Może daleko ze swoimi poglądami nie zajdę tak jak moi przedstawiciele, których do Sejmu wybieram. Jedno jest tylko dla mnie pewne i niezmienne. Jestem w zgodzie ze sobą. Popieram, jestem wierna, lojalna i stała w stosunku do ludzi, którzy są tacy sami jak ja. Którym ufam. Niewielu takich jest. A wszystkie moje warunki, jeśli można tak rzec, spełnia tylko Pan Premier Jarosław Kaczyński. Jestem go pewna. I bez względu na jego przegrane i moje tym samym też, ja będę za nim stać murem. Bo jest taki jak ja. Identyczne cechy charakteru ma. Będę go popierać także dlatego, że przegrywa. Bo jak to mądrzejsi ode mnie powiadają, prawie zawsze przegrywają idealiści. I ja, nieskromnie mówiąc, do nich należę. Pozdrowienia. Pięknie dziękuję za miłe słowa.

"Ale esko, pisac i mowic glosno musimy!" Chciałoby się powiedzieć : Amen. Za Tewje Mleczarzem mogę powtórzyć: Ty Ekso masz racje, ale i Ty Szamnako też masz racje. Tacy jak my nie mają żadnej innej szansy, żeby wypowiedzieć się na temat własnych frustracji spowodowanych zaistniała sytuacja. Zła wola, zwykła głupota , brak wyobraźni osiągają czasem takie szczyty, ze nie można milczeć. Nie mogę pójść do szefa PIS w regionie, bo wiem ze nic nie zrobi. Taka konstrukcja. Mam pustkę w głowie i kaca po tym wszystkim, ale chce jak Grecy powiedzieć swoje "OCHI" na politykę dryfu w nieznane z beznadziejnymi wioślarzami. Sam sternik sobie nie poradzi. Pozdrawiam obie Panie Cogito