Fundamentalne pytania

MarkD, 27.09.2011

Prawdy podstawowe nas określają.

Odpowiedzi na poniższy (ubogi, bo przykładowy) zestaw pytań, jasno pozycjonują odpowiadającego. Taki quiz, który nazwałbym "Czy jesteś Polakiem?".
Proszę szanownych czytelników na pytania nie odpowiadać, bo nie do Was je kieruję i nie Was chcę określić. To takie moje smutne skonstatowanie fundamentalnego - nie do pogodzenia - podziału obywateli polskich na naszych i obcych. Pytania starałem się postawić w formie nie budzącej wątpliwości, ale będę wdzięczny za ich uproszczenie i ew. korektę.

Pomnik wystawiony sowieckim najeźdźcom, zarówno co do formy (krzyż prawosławny i bagnety), jak i samego pomysłu, obraża honor mojego narodu. Tak czy nie?
Usuwanie tablic, pomników, postumentów poświęconych komunistom i ofiarom w walce z antykomunistycznym powojennym podziemiem jest czymś czego oczekuję od wolnej Polski. Dotyczy to w szczególności wszystkiego, co w nazwie nosi „utrwalanie władzy ludowej”. Tak?
Cenzura nakładana na historyczne filmy dotyczące naszej historii (np. film Jurka Zalewskiego o „Roju”) jest dla mnie całkowicie niezrozumiała. Historia NSZ, KWP, Brygad Wileńskich, Łupaszki, Inki, Huzara, Ognia etc., jest w dostępnych mediach pomijana lub występuje w niedostatecznej i nieproporcjonalnej do swojej wagi ilości! Czy faktycznie?
Filmy gloryfikujące władzę ludową nadawane w różnych kanałach telewizyjnych są niedopuszczalną w wolnej Polsce propagandową sieczką, która głęboko szkodzi świadomości historycznej szczególnie u młodych ludzi. Dziś powinni oni uczyć się historii wojennych i powojennych lat na nowych materiałach, różnych od tych które przedstawiali czołowi propagandyści PRL (Janusz Morgenstern, Andrzej Konic, Andrzej Szypulski, Zbigniew Safjan od „Stawki większej niż życie” czy Janusz Przymanowski od „Czterech pancernych i psa”). Czy czekam na filmy prawdziwe?
Dokumenty krytycznie oceniające okrągły stół powinny być równouprawnione z tymi, które widzą w nim zbawienie ojczyzny od komunizmu. Do przemian okrągłostołowych można mieć wątpliwości. Czy ja je mam?
Sformułowanie o „brzydkiej pannie na wydaniu” w ustach każdego polityka uznaję za obrazę jeśli dotyczy mojego kraju. Czy wyobrażam sobie bym poparł partię, która tak widzi Polskę?
Czy tragedia 10.IV jest dla mnie ciągle niewyjaśniona?
Czy krzyż przed Pałacem Prezydenckim poświęcony ofiarom z TU-154M mi przeszkadza?
Nie powinniśmy grzebać w życiorysach. Nasza historia, historia agentury i działalność służb PRL nie ma wpływu na dzisiejszą rzeczywistość. Tak?
Czy powyższe pytania mógł zadać tylko PISior?

Może taki zestaw kiedyś się przyda?

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 3371

narodowi,dla którego najważniejsze są tańce z gwiazdami i wygłupy Wojewódzkiego ? Z kim Pan chce rozmawiać ?Toz to wołanie na puszczy !

To proste pytania. Jak pisałem, pozycjonujące. Miałem nadzieję, że stawiając je, otrzymam odpowiedź z kim mam do czynienia. Przecież nie cały naród to bezmyślna tłuszcza.

1. Pomnik najeźdźcom obraża, pomnik poszczególnym żołnierzom nie obraża, jeśli stoi w jakiejś równowadze z pomnikami poleglych Polaków. 2. Oczekiwałbym nie ich usuwania, lecz umieszczanie dodatkowych tablic z wyjaśnieniem faktów mogących zadecydować o ocenie. 3. Tak, wiele na to wskazuje. 4. Wiele osób lubi Marusię i Janka. Moim zdaniem szanując ich uczucia należałoby transmitować te filmy wraz z wyjaśnieniem, że i dlaczego są to przykłady propagandy. W ten sposób chronimy widzów przed skutkami propagandy dając im jednocześnie dostęp do treści. 5. Każdy rozsądny człowiek ma takie wątpliwości. Należy jednak także uwzględnić, że wtedy nie mieliśmy tej wiedzy, którą mamy dziś i na rzetelne oceny stać było tylko bardzo niewielu ludzi. 6. Jest lekko obraźliwe, lecz partie będę oceniał po czym innym. 7. Oczywiście, że tragedia 10.4 pozostaje niewyjaśniona. Jedyne co dziś wiemy to, że jej wyjaśnianie bywało momentami dość nierzetelne. Pełna przyczyna tragedii pozostaje nieznana. 8. Nie krzyż nie przeszkadza mi. Choć symbol krzyża prowadzi do niejasności dlaczego miałby przeszkadzać mi fakt, że ktoś chce uczcić pamięć tragicznie zmarłych. 9. Życiorysy osób publicznych sa publiczne. Należy grzebać w nich ze zrozumieniem tragedii, jaka się nam przydarzyła. Pod taką regułą akta powinny być dostępne publicznie. Instytucje powinny korzystać z tych akt dokonując ocen wiarygodności osób zaufania publicznego. 10. Tak, te pytanie mógł napisać chyba tylko zwolennik Prawa i Sprawiedliwości. pozdrawiam, Zbyszek Lisiecki (http://zbyszek.evot.org)

Tzn, tylko zwolennik PISu może być patriotą. Tak rozumiem odp.na pyt.10.

Tak by się mogło wydawać. Ja jednak znam co najmniej kilka osób o patriotycznym nastawieniu, które popadły pod GW, Lisa, etc. To o nich warto się starać i to bez zrzymania się - trzeba spojrzeć tragedii w twarz. Pozdr. Z.Lisiecki