Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wewnętrzna Sprawa Rzeczypospolitej

Piotr Grudek, 02.04.2016
Jednym z ostatnich spotkań międzynarodowych Marszałka Piłsudskiego była jego rozmowa z bawiącym w kwietniu 1935 roku w Warszawie ministrem brytyjskim Anthony Edenem. Według relacji Pana Ministra, Marszałek wyglądał już bardzo źle, ale coś niecoś rozumował z polityki zagranicznej. Przestrzegał Ministra Edena przed perfidią bolszewików. Jednak w pewnym momencie – jak stwierdził Eden – Marszałkowi coś się pomieszało, bo nagle z polityki wschodnioeuropejskiej przeszedł na handel żywym towarem i przemytem rumu na Karaibach i sugerował, że to jest najważniejszy problem Rządu Jego Królewskiej Mości. To był dla ministra Edena widoczny znak słabej nie tylko fizycznej, ale i psychicznej formy Marszałka. Przy czym zwracał jeszcze uwagę Eden na słabą, jego zdaniem, francuszczyznę Piłsudskiego, bo nie bardzo też rozumiał o co właściwie Piłsudskiemu chodzi.

Inaczej rzecz przedstawił w swoich pamiętnikach obecny przy tej rozmowie Minister Beck. Potwierdził, że Marszałek był już w kiepskiej formie fizycznej, ale zachowywał nadal jasność umysłu. I gdy w pewnym momencie Eden zaczepił Marszałka na temat polityki względem Ukraińców w województwach południowo-wschodnich (a działo się to już po zabójstwie ministra Pierackiego), to Marszałek uznał to za mieszanie się w wewnętrzne sprawy Polski i przekornie zaczął komentować brytyjskie problemy z handlarzami żywym towarem oraz przemytem rumu na Jamajce. Przy czym zwracał też uwagę Beck na słabą, jego zdaniem, francuszczyznę Edena, dla którego był to jednak drugi język.

Osiemdziesiąt jeden lat później, w prima aprilis, doszło do spotkania Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Andrzeja Dudy z Prezydentem Stanów Zjednoczonych Barackiem Obamą. Jak doskonale wiemy byliśmy zapewniani przez Gazetę Wyborczą, że do takiego spotkania nie dojdzie, a nawet nie ma prawa dojść. Jeśli już Barack Obama znajdzie dla kogoś z Polski czas, to będzie to lider sekty KOD p. Mateusz Kijowski. Natomiast nie dla Pana Prezydenta, bo jak wiemy Prezydent to duduś i marionetka Kaczyńskiego.

Mam nadzieję, że Pan Prezydent w rozmowie z Prezydentem Obamą, jeżeli został zaczepiony pytaniem o sytuację z Trybunałem Konstytucyjnym, to wyraził największe zaniepokojenie demokratycznej opinii społeczeństwa Rzeczypospolitej nominacją przez Prezydenta Obamę kandydata na Sędziego Sądu Najwyższego wbrew opinii republikańskiej większości w Kongresie. Jest to zdarzenie żywo interesujące mieszkańców Warszawy, Poznania, Krakowa i Katowic, budzące obawę o stan demokracji amerykańskiej, zdecydowanie młodszej od naszej datującej się od czasów Konstytucji Nihil Novi z roku 1505.

Politykom zaś opozycji życzę, aby w swoich słownikach politycznych dopisali sobie i zapoznali się ze znaczeniem takiego pojęcia jak Wewnętrzna Sprawa Rzeczypospolitej. 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3173
Domyślny avatar

Galiński

02.04.2016 15:50

Też zastanawiałem się co tak tych amerykanów boli ten TK. Utrzymują kontakty z bandytami, ludobójcami i inną kanalią, a u na do demokracji się przyp.rdalają! Doszedłem do wniosku, że jak zwykle, pewnie chodzi o wielkie pieniądze koncernów zbrojeniowych, czyli nasze przyszłe zakupy uzbrojenia. Antoni kręci nosem na archaiczne Patrioty, to my mu damy popalić z Trybunałem i tyle. Takie to negocjacje.
Domyślny avatar

cynik

03.04.2016 00:52

w punkt...
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

03.04.2016 10:36

Skok Obamy na SN ;-)
Piotr Grudek
Nazwa bloga:
IT'S A LONG WAY TO TIPPERARY
Zawód:
taki jeszcze nienazwany
Miasto:
Poznań/Kielce

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 379
Liczba wyświetleń: 1,119,270
Liczba komentarzy: 852

Ostatnie wpisy blogera

  • Po co nam Sejm i wybory?
  • Zbiórka na Seicento a art. 438 kodeksu cywilnego
  • Adwokat Plus i informacja spekulacyjna

Moje ostatnie komentarze

  • Przy takiej szlachetności, pozostaje mi tylko skłonić się i oddać honor panu Mecenasowi. Względnie zaofiarować się jako świadka, który potwierdzi, że nie słyszał aby kolumna jechała na sygnale, bo…
  • O cytat z dokumentów, o tym że ktoś robił to nieświadomie, jest raczej ciężko. Jak sobie Pan wyobraża dokument o nieświadomości współpracy? Dla mnie wystarczającym jest oświadczenie Prof. Kieżunia o…
  • Tak stosujemy te same miary wobec wszystkich. Boni podpisał świadomie, wziął pieniądze. Spotykał się świadomie. Kieżun. Podpisał przy okazji, bez celu podjęcia współpracy. Nie wziął pieniędzy.…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Po co był trup Leppera?
  • Moja wolność kończy się tam, gdzie
  • Strajk legalny. Zarząd cwany

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Sejm nie jest miejscem debaty, niestety. Pytania poselskie są fikcją. Proszę porównać choćby z parlamentem brytyjskim. Tam jest, pytanie – odpowiedź. Ani PiS, ani PO, nie zmierzają do…
  • xena2012, Czy mało gadających głów w telewizji? Sejm jest od debat a rzad od rządzenia.Jak wygladają debaty z PO widzimy przy kazdej okazji.
  • Dark Regis, Lepiej bym tego nie ujął ;) Uszanowanie.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności