Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

„Cichociemni” uwierają Ukrainę

Gadający Grzyb, 25.02.2016
Skoro nie chcemy (lub zabroniono nam) konkurować o wpływy na Ukrainie z potęgami, które dziś tam rozdają karty, to przynajmniej zadbajmy o symetrię w relacjach na polu historycznym.



16 lutego w Starokonstantynowie w obwodzie chmielnickim miała odbyć się uroczystość upamiętnienia 75. rocznicy pierwszego zrzutu „Cichociemnych” na terytorium okupowanej Polski. Tamtejsza polska społeczność chciała uczcić dwóch „Cichociemnych” pochodzących z Wołynia - Wacława Kopisto ps. „Kra” i Leonarda Zub-Zdanowicza ps. „Ząb”. Ustalono z władzami miasta szczegóły, w tym odsłonięcie pamiątkowych tablic, udział mieli wziąć m.in. polscy i ukraińscy oficjele, no a przede wszystkim – liczni Polacy... po czym rozpoczęła się fala odgórnych nacisków zainicjowana przez szefa ukraińskiego IPN, Wołodymyra Wiatrowycza. Wedle relacji Jerzego Wójcickiego, prezesa stowarzyszenia „Kresowiacy” i członka zarządu Związku Polaków na Ukrainie, Wiatrowycz „na początku dzwonił do burmistrza i domagał się odwołania uroczystości. Potem napisał list, w którym określił Wacława Kopisto i Zub-Zdanowicza jako osoby, które mogły być zamieszane w akcje odwetowe na ludności ukraińskiej”. Owe „akcje odwetowe” w tym przypadku polegały na zorganizowaniu przez Wacława Kopisto obrony Przebraża i uchronieniu tej wsi przed banderowcami. Z kolei Zub-Zdanowicz miał brać udział w karnych operacjach przeciw ludności ukraińskiej w okolicach Zamościa. Wiatrowycz, zresztą znany „negacjonista wołyński”, nie poprzestał na liście i telefonach, lecz uruchomił także władze obwodowe i przedstawicieli administracji prezydenta Poroszenki. W efekcie, organizatorzy poproszeni przez burmistrza Melnyczuka zrezygnowali z uroczystości. Pamiątkowe tablice zostały poświęcone w starkonstantynowskim kościele i pozostaną tam do czasu wyjaśnienia sytuacji.

Cała ta sprawa jak w soczewce skupia asymetrię w stosunkach polsko-ukraińskich, w szczególności, jeśli chodzi o politykę historyczną. Na Ukrainie mamy bowiem do czynienia ze swoistym paradoksem. Ugrupowania odwołujące się do banderowszczyzny oficjalnie pozostają na politycznym marginesie, lecz zarazem ukraińskie władze realizują ich agendę ideowo-historyczną, podnosząc de facto banderowską spuściznę do rangi mitu założycielskiego „samostijnej Ukrainy”. Opisywana sytuacja jest kolejnym symbolicznym policzkiem wymierzonym polskiemu państwu i Polakom – przypomnijmy chociażby uchwalenie ustawy uznającej członków ludobójczych organizacji OUN i UPA za „bojowników o wolność i niezależność Ukrainy” zaraz po tym, jak w ukraińskim parlamencie przemawiał ówczesny polski prezydent Bronisław Komorowski, czy umieszczenie w wydawnictwie edukacyjnym tamtejszego IPN wśród wrogów Ukrainy „kotwicy” Polski Walczącej - obok swastyki i czerwonej gwiazdy. Stepan Bandera i Roman Szuchewycz czczeni są jako bohaterowie narodowi, którym stawia się pomniki.

Teraz pytanie retoryczne: czy polskie władze zdobędą się na jakąkolwiek oficjalną reakcję? Choćby w postaci noty dyplomatycznej wyrażającej „zaniepokojenie”? Oczywiście, że nie. Polską politykę względem Ukrainy cechuje bowiem czystej wody masochizm. Koronnym argumentem jaki z reguły się pojawia przy tego typu okazjach jest stwierdzenie, że odgrzewanie polsko-ukraińskich antagonizmów działa na korzyść Rosji i wpycha Ukrainę w ramiona Putina. Cóż, najwyraźniej sami Ukraińcy nie mają takich oporów. Zresztą, ten paternalistyczny stosunek do naszych „braci”, każący nam postrzegać siebie w kategoriach adwokatów ukraińskiej niepodległości, to nic innego jak mesjanistyczne urojenia. Twarde realia są takie, że strategicznym partnerem dla Ukrainy są Niemcy i ewentualnie USA – to przed nimi ukraińskie władze spowiadają się z wdrożonych reform, to ich przedstawiciele nadzorują wydawanie pomocy międzynarodowej, wreszcie - Poroszenko „wisi na telefonie” do Angeli Merkel, a nie do Warszawy, „konsultując” z niemiecką kanclerz swoje poczynania. Ewentualny prorosyjski zwrot Ukrainy, którego tak się obawiamy, nastąpi jedynie wtedy, gdy tak zechcą Niemcy, kiedy już skończą z Putinem szarpaninę w Donbasie o zasięg stref wpływów, lub gdy geopolityka skłoni Zachód do kolejnego „resetu”.

Konsekwencją powyższego jest to, że im bardziej Ukraina będzie ubezwłasnowolniona (a że jest bankrutem, więc trudno by było inaczej), im bardziej będzie państwem-wydmuszką uzależnionym od poparcia różnych „wielkich braci”, tym intensywniej będzie sobie rekompensowała swoje położenie antypolskimi prowokacjami i ekscytowaniem nacjonalistycznych nastrojów. Przychodzi jej to tym łatwiej, że sparaliżowani mentalnie giedroyciowską mitologią polityczną godzimy się z tym i ukraińskie władze doskonale zdają sobie z tego sprawę. Skoro zatem nie chcemy (lub zabroniono nam) konkurować o wpływy na Ukrainie z potęgami, które dziś tam rozdają karty, to przynajmniej zadbajmy o symetrię w relacjach na polu historycznym. Ocalmy elementarną godność. Chociaż tyle.

*
A poza tym:
  • kiedy zostanie ograniczona możliwość inwigilacji obywateli przez organy państwa?
  • kiedy zostanie uchylona „ustawa 1066”?
  • kiedy zostanie odtajniony aneks do raportu ws. rozwiązania WSI?

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/

Zapraszam na „Pod-Grzybki” ------->http://warszawskagazeta.pl/felietony/gadajacy-grzyb/item/3358-pod-grzybki

Artykuł opublikowany w tygodniku „Warszawska Gazeta” nr 7 (19-25.02.2016)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2027
Domyślny avatar

manko1492

25.02.2016 22:05

Nie tylko Cichociemni uwierają miliony czcicieli ludobójców spod znaku oun/upa bandery i szuchewycza.
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

01.03.2016 19:39

Dodane przez manko1492 w odpowiedzi na Nie tylko Cichociemni

Owszem, nie tylko.
HenrykH.

HenrykH.

26.02.2016 09:42

Witam.Pisze Pan ,i słusznie ,że dla Ukrainy nie jesteśmy partnerem strategicznym .Przez ostatnie lata i rządy po-psl i 'pręzydęt" mocno o to się starali .Ukraina wydmuszką nie jest ,mają bogactwa i podobnie jak Rosja mają uległych obywateli (Majdan był wyskokiem za kasę ) ,dobry rząd i prezydent może dość szybko gospodarkę uzdrowić .Poziom życia na Ukrainie troszkę wzrośnie i lud będzie szczęśliwy .Banderowców jest kilka promili nie procent , a każda wizyta Ukraińca w Polsce skutecznie tą ilość zmniejsza .Myślę że w Polsce jest o wiele więcej komuchów i zdrajców i to mnie bardziej martwi. Naszą powinnością jest pisać i uczyć jak było ,nie trzeba między nami pośredników ,michników ,grosów ,ŻYDÓW ,Niemców czy Rosjan, oni tylko szkodzą i jątrzą . Niektórzy twierdzą że pogodziliśmy się z Niemcami ,hmhm ,raczej zapominamy na chwilę co z nami zrobili . Tragedia na Wołyniu będzie ciągnąć się za nami przez dziesiątki lat ,to normalne i myślę że żadne działania tego nie zmienią .Ciężko się z tym pogodzić ,ale tak jest . My a także Ukraińcy musimy tylko zrobić jedno nigdy więcej MORDU I NIENAWIŚCI.
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

01.03.2016 19:38

Dodane przez HenrykH. w odpowiedzi na Witam.Pisze Pan ,i słusznie

Można mieć bogactwa i być wydmuszką, można nie mieć bogactw naturalnych i być poważnym państwem. Wszystko zależy od zarządzania. Niezależnie od tego ilu jest banderowców na Ukrainie, faktem pozostaje, że ukraińskie władze realizują ich politykę historyczną.
Gadający Grzyb
Nazwa bloga:
Pod Grzybem

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 451
Liczba wyświetleń: 1,722,754
Liczba komentarzy: 2,436

Ostatnie wpisy blogera

  • Brexit, czyli Dzień Niepodległości
  • Pod-Grzybki 56
  • Art. 212 – knebel na dziennikarzy

Moje ostatnie komentarze

  • @ Jabe Te cudze pieniądze państwo i tak wydaje w formie socjalu. Mamy więc do wyboru trzy opcje: - zostawić tak jak jest; - zlikwidować socjal; - zracjonalizować to, co państwo i tak pobiera.…
  • @ Jabe Gdyby to było takie proste. Sam na to wpadłem, ale nie nie działa.
  • @ Wszyscy Niestety, od dłuższego czasu mam problemy z monitorem - wywala mi "menu", którego nie daje się niczym przykryć, wskutek czego jestem, ze tak powiem, monitorowo uziemiony. Dopóki nie kupię…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Braun zebrał podpisy, Grzesik dostał piany
  • Śmierdząca sprawa
  • Terlikowski, ty pipo...

Ostatnio komentowane

  • Anonymous, @Gadający Grzyb Cameron wykonał swoje zadanie w 100%. Tak miało być i on świetnie o tym wiedział.
  • Jabollissimus, Kwestia zależy od cywilizacji. W każdej cywilizacji jest inna relacja prawa i etyki. W cywilizacji łacińskiej, z której wyrastamy, etyka jest przed prawem. Prawo jest tylko potwierdzeniem,…
  • mjk1, Kolejny wielbiciel Korwina udaje, że nie potrafi czytać.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności