Tonący brzydko się chwyta...

Swetru znów oświadczył, że znów się poskarży na Polskę w Brukseli bo czuje się... inwigilowany przez sejmowe mikrofony. By było śmieszniej -  załatwione przez byłą sejmową większość, której liderem całkiem niedawno się ogłosił. Nie wiem z czym jeszcze jemu i Halickiemu się kojarzą, może z konsolą do gier i chętnie by pograli zamiast zanudzać się na sali sejmowej? Mikrofony  są funkcjonalne i mogą posłużyć nawet jako podręczny instrument do zachowania równowagi na sejmowej mównicy jakiemuś sfatygowanemu debatami lub innymi powodami posłowi czy posłance... 
Ale wracając do donosów na Polskę, które składa w swej centrali tzw. opozycja to jest pewien szkopuł bo Platforma O. póki co zaciera z radości łapki, wmawiając na prawo i lewo, że werdykty Komisji Weneckiej mają moc sprawczą i PiS nie będzie miał wyjścia i będzie musiał do nich się zastosować ale niejako mechanicznie nasuwa się pytanie  - czy jeśli Komisja Wenecka wyda opinię by zmienić konstytucję wg projektów Kukiz'15 i PiS żeby TK mógł zacząć normalnie funkcjonować, to czy ona, Platforma O. do tej opinii się zastosuje?
Problem jest bo już zapowiedziała, że jej zgody  na  "grzebanie przy konstytucji" nie ma i nie będzie... 




Komisja Wenecka jawi się wg Platformy O. jak coś w rodzaju - "vox populi vox dei" ale w pewnym momencie może okazać się dla Platformy O.  brzytwą z dwoma ostrzami, a wtedy ? Pozostanie  jej tylko wydać ostatnie tchnienie - "zdycham ja i pchły moje".
...Jeśli ktoś nie wie jak można sobie samemu strzelić w plecy z winchestera to właśnie ma możliwość sobie to wyobrazić ! ;););)