Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

List wroga Polski

Ryszard Czarnecki , 30.01.2016
Trzeba było się otrząsnąć po fatalnym zeszłym roku, gdy nasi ludzie przegrali wybory w państwie, które już dawno mądrzy ludzie określili jako „chorego człowieka Europy”. Swoją drogą, jak można przegrać wybory dysponując pomocą naszą, z zagranicy, mając wielkie zaplecze polityczno-biznesowe, wszystkie główne media, obrońcę w establishmencie gospodarczym i artystycznym oraz stosując różne sztuczki wobec tych naiwnych Polaków? A jednak je przegrali, ponieważ nie zrozumieli, że skoro ich naród dał się oszukać parę razy to nie znaczy, że będzie oszukiwał się w nieskończoność.

Przegrali, ale to przede wszystkim my mamy problem. Co to jest, żeby jeden z sześciu najbiedniejszych krajów Unii wyobrażał sobie – za nowej władzy – że może podejmować decyzje suwerenne i rządzić się jak chce? I to kompletnie uderza w nasze interesy ekonomiczne. Przecież gospodarka to system naczyń połączonych. Jeżeli oni, Polacy, wprowadzą podatek bankowy, to przecież uderza to nie w ich banki, bo ich prawie nie mają, tylko w nasze. Ich argument, że taki podatek istnieje w wielu krajach Europy jest śmieszny. Co z tego, że prawdziwy, skoro od lat akceptowali sytuację, że nie mają własnego systemu bankowego. To im wszystko urządziliśmy jak trzeba. Jak nam trzeba, a nie im ‒ oczywiście.

Czy nowy rząd naprawdę myśli, że zaakceptujemy wyjmowanie ze skarbców naszych banków miliardów rekompensaty dla tych nieszczęśników, którzy wzięli kredyty w obcych walutach? Prawdę mówiąc, żadnych obcych, bo dostali złotówki, „myk” był przedni, nikt ich do tego nie zmuszał, mogli się ha, ha, ubezpieczyć, jak to kiedyś powiedział ich premier, a też nasz człowiek, tyle że w przypadku powodzi czy tam innych klęsk żywiołowych, które ich nawiedziły ze 20 lat wstecz. Nie będziemy obojętnie patrzeć na sytuację, jak nasze banki chudną, a ich akcje mogą stracić na wartości! Mores musi być, obojętnie czy kończy się to słowem „merde” czy „Donnerwetter”.

Przed laty władze Polaczków wprowadziły system Eldorado dla zagranicznych supermarketów. Tylko głupi by nie skorzystał. No to nasi korzystali mając takie warunki, jak nigdzie indziej w Europie. Jak się frajer nadstawia, to nie warto mieć oporów. Teraz nowy rząd chce, żeby ta rzeka, ba, prawdę mówiąc, ocean pieniędzy, wpłynął nie do naszych supermarketów, tylko do ich budżetu. Jak to oni tam nad Wisłą mówią? „Tu się zgina dziób pingwina” – czy jakoś tak. Oczywiście nie ma mowy. I oczywiście niech sobie nie wyobrażają, że oddamy to bez walki. Zaprzyjaźnione redakcje w naszej strefie Europy uruchomiły już odpowiednie działania. Rzecz jasna walą Polaków na odlew, ale nie jesteśmy na tyle głupi, żeby powiedzieć wprost, że chodzi nam o jakieś, choćby krociowe, zyski. Dostają po głowie pod dziesięcioma innymi pretekstami. Dobra historia wyszła na przykład z tym Trybunałem Konstytucyjnym. Nasi ludzie w Polsce w poprzednim rządzie nie byli na tyle sprytni, żeby wygrać wybory parlamentarne ani choćby prezydenckie, ale na tyle jeszcze sprytu im zostało, żeby zagwarantować sobie 14 na 15 miejsc w tym ich trybunale. Nowa władza zareagowała tak, jakby zareagowała każda inna w każdym miejscu świata. No to od razu nasi dziennikarze, ich opozycja, ustawili „nwych” pod ścianą, że robią zamach na demokrację. W naszym gronie przy dobrym cygarze i sędziwym koniaczku my możemy się z tego pośmiać, bo właśnie Luksemburg – kraj, z którego pochodzi obecny szef Komisji Europejskiej ‒ zapowiedział likwidację swojego Trybunału Konstytucyjnego i nasze media jakoś nie ogłosiły końca demokracji w Wielkim Księstwie...

Będziemy nękać tych Polaków. Muszą wiedzieć jakie jest ich miejsce w szeregu. Trzeba postawić ich do pionu, bo jak inni zobaczą, że Polska może, to się nam wszystko posypie. A więc będziemy wzmacniać presję ‒ i poprzez media, organizacje międzynarodowe, i przez nakręcaną przez nas opozycję różnej maści. I tę, która przez osiem lat rządziła ‒ tak, że pożal się Boże ‒ i tę, która dopiero przebiera nogami żeby rządzić.

Tylko jest jeden problem. Co będzie, jak Polacy się nie ugną? Co będzie?

* „Gazeta Polska” (27.01.2016)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2973
Domyślny avatar

jaja -cek

30.01.2016 15:11

mam dwie prognozy co może się stać Dla NAS, oby się nie skończyło klasycznym: "chcieliśmy dobrze - a wyszło jak zwykle" albo: "...miałeś chamie złoty róg - ostał ci się jeno sznur" a ONI: jak im się nie podoba - to niech wypier*... z naszego kraju wtedy szybciej spolonizujemy te ich markety i banki Chłopi wreszcie nie będą płakali, że te ich zagraniczne przetwórnie i hurtownie chcą za darmo odbierać jabłka, truskawki, mięso i mleko
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 814
Liczba wyświetleń: 8,067,029
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią
  • GŁOŚNY RYK UNIJNEJ KROWY. I TYLKO RYK....

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności