PSL dogorywa, a po moim ostatnim artykule (http://naszeblogi.pl/59403-spektakularne-samobojstwo-psl) znikł nawet Kosiniak -Kamysz. PSL znika, ale smród po nim i rolnicy bez pieniędzy pozostali.
Dla znających sprawy wsi jest oczywiste, że zagraniczne koncerny skupują od rolników płody rolne poniżej kosztów produkcji, a unijne tzw. dopłaty bezpośrednie pokrywają powstałe straty. PSL tak "dbało" o rolników, że za grube miliony zł zbudowało system informatyczny do naliczania i realizacji tych dopłat. System bubel, nie działa, a nawet do końca nie wiadomo, komu i ile zapłacić: http://agrobiznes.money.pl/artykul/doplaty-dla-rolnikow-wciaz-nie-dziala-system,175,0,2005423.html . Rząd myśli nad rozwiązaniem tymczasowym. Kukiz natomiast chce rozwalić system PO-PSL (mój artykuł: http://naszeblogi.pl/38510-w-ue-jedynie-polski-rolnik-w-polsce-jest-przestepca), według którego, jeśli polski rolnik sprzeda żywność samodzielnie, nie pozwoli się okraść zagranicznym koncernom i hipermarketom, to jest przestępcą. Takie mamy w Polsce prawo.
Niech antypolski PSL/ZSL zniknie jak najszybciej.
Piotr Solis
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5097
Gdyby Pan był istotnie ekonomistą, wiedziałby Pan, że kupiec kupuje najtaniej, jak może i że zbyt niskie ceny nie są jego winą. Ekonomista napisałby o prawdziwych przyczynach.
Po argumentach ad personam, przykro że muszę to napisać, poznaje się inteligentnego inaczej. Do tego uznaje Pan moje argumenty, a potem dalej pisze, że kupiec kupuje najtaniej. Trzeba czytać ze zrozumieniem, a potem dyskutować. Czy to monopol ogólny, czy lokalny, tam nie ma praw wolnego rynku, tylko dyktat i okradanie.
I jeszcze jedno! Czemu mają służyć pańskie kłamstwa, jakobym opowiadał się za utrzymaniem zbójeckiego prawa, które przez 8 lat firmowało PO-PSL. Wyraźnie napisałem - cytat z artykułu wyżej: "Kukiz natomiast chce rozwalić system PO-PSL (mój artykuł: http://naszeblogi.pl/385…), według którego, jeśli polski rolnik sprzeda żywność samodzielnie, nie pozwoli się okraść zagranicznym koncernom i hipermarketom, to jest przestępcą. Takie mamy w Polsce prawo.".
Ile panu płacą? Czy jest pan hejterem Kopaczowej? Czy jakiegoś inszego "innego" sortu?
Czy rolnik jest skazany na najbliższą mleczarnię? Czy są koncesje na mleczarnie? Jeśli nie, to nie ma monopolu. Jeśli tak, to monopol tworzy państwo.
Gdyby nawet miałby Pan jedyną w województwie firmę skupującą owoce, to wciąż nie byłby Pan monopolistą, bo musiałby się Pan liczyć z tym, że narzucając niskie ceny, wyhoduje Pan sobie konkurencję, która będzie prosperować, płacąc więcej. Zresztą rolnicy nadal mogliby Pańskie pośrednictwo obejść, gdyby prawo im tego nie zabraniało. Proszę się przyjżeć, skąd się biorą te monopole, jeśli one rzeczywiście są. Monopole nie są naturalne.
Kupiec kupuje najtaniej, mogłoby to być prawdą, ale w tym przypadku jest kłamstwem. Po pierwsze w skupie płodów rolnych są naturalne, małe monopole. Choćby mleczarnie, skup owoców, zboża itd. Poza tym rolnik nie ma prawa samodzielnie przetworzyć i sprzedać żywności.
Proszę zajrzeć na zamieszczony link, gdzie polski rolnik, jako jedyny w UE jest przestępcą, gdy to zrobi samodzielnie. Ba, kilka dni po napisaniu tego artykułu ukazało się w necie zdjęcie rolnika, jakby został pobity drągami. Okazało się, że spróbował samodzielnie sprzedać tylko marchew i pietruszkę, a pobili go strażnicy miejscy, wtrącili do więzienia, skonfiskowali towar i sprawę skierowali do sądu, gdzie sankcją jest albo wysoka grzywna, albo nawet więzienie/
Zmowy cenowe, gdzie np. tzw przetwórnie skupowały porzeczkę po 5-10 gr/kg, a w sklepie mrożona porzeczka jest 5-7 zł za 0,5 kg. A afera Elewaru (taśmy Serafina), gdzie spółka kontrolowana przez PSL, pozycja dominująca w skupie, narzucała niskie ceny skupu, a potem sprzedawała z olbrzymim zyskiem.
Tu nie ma wolnego rynku i proszę darować sobie wycieczki o nazwie "kupcy".
Odrobina zachęty i... okazuje się, że „rolnik nie ma prawa samodzielnie przetworzyć i sprzedać żywności”, czyli jest skazany na pośredników. Zachęta trochę pomogła. (Te mleczarnie mają swoje rewiry? – nie zrozumiałem, skąd ten monopol)
Przyjmuje Pan państwowy przymus korzystania z pośredników jako niezmienne prawo natury, tylko że specyficznie polskie. Tego prawa nie można zmienić, a ci, którzy je przyjęli, nie są winni. Wina spada na tych, którzy funkcjonują w chorych warunkach. Zwłaszcza na tych, którzy myślą racjonalnie (np. chcą kupić tanio i sprzedać drogo), bo oni postępują klasowo niesłusznie i socjalistycznie niemoralnie.
„Tu nie ma wolnego rynku”, bo państwo tak chce (i Pan, bo pan nie kwestionuje tego).
POlskojęzyczne rządy na szczęcie już się skończyły ;-)
Idiotyzmów nie ma sensu komentować... Od razu widać bredzenie i absolutny brak wiedzy. Mleko to nie skrzynka piwa, którą można zawieźć hen w świat. Muszą być parametry transportu, gigantyczne specjalistyczne cysterny, ... To co piszesz chłopie, to najczystszy debilizm. Jak o czymś nie masz elementarnej wiedzy, nie pisz debilizmów, nie ośmieszaj się.
Dałem linki do moich artykułów, gdzie napisałem, że jedynym realnym wyjściem będzie, jak rolnik nauczy się przetwórstwa we własnym zakresie. Problem, że III RP firmowana przez PO-PSL mu tego prawnie zakazała. Ale żeby to przeczytać w moim tekście, trzeba posiąść umiejętność czytania ze zrozumieniem.
Na przyszłość, byłby Pan łaskaw odpowiadać pod komentarzami, inaczej robi się zamieszanie.