Michalkiewicz: Czy Mariusz Kamiński jest niezastąpiony?

Radosław Kowalski, 21.11.2015
Stanisław Michalkiewicz sceptycznie odniósł się do uniewinnienia przez prezydenta Dudę Mariusza Kamińskiego. Stwierdził, że skoro jest niewinny to powinien poczekać na wyrok w II instancji- tak jak każdy obywatel: "Nie byłoby żadnego ryzyka gdyby minister Kamiński został uniewinniony w apelacji(...) Moim zdaniem byłoby lepiej, gdyby minister Kamiński tak jak inni obywatele skorzystał z możliwości jaką daje dwuinstancyjny tryb orzekania i uzyskał uniewinnienie... "[a]https://www.youtube.com/…ł[/a]. Według Michalkiewicza jakby Mariusz Kamiński nie został ministrem: "Czy gdyby minister Kamiński nie został ministrem to Polska by od tego upadła czy nie?"- zapytał i kontynuował: "Czy są ludzie niezastąpieni czy ich nie ma? Bo jeżeli minister Kamiński jest człowiekiem niezastąpionym to co zrobimy jak się przeziębi. Polska jest zależy od jego stanu zdrowia, to jest niebezpieczna sytuacja. Jesteśmy w większym niebezpieczeństwie niż nam się wydaje... przeziębi się albo zwariuje."- szydził.
Mikołaj Kwibuzda
Pan Michalkiewicz jak zwykle udaje, że nie wie o co chodzi (bo nie sądzę, by nie wiedział). Pewno, że p. Kamińskiego można zastąpić. Ale chodziło o dwie rzeczy na płaszczyźnie symbolicznej: po pierwsze o przerwanie skandalu - bo skandalem i kompromitacją Rzeczypospolitej jest wieloletnie gnębienie sądowe człowieka, który wyłącznie służy Rzeczypospolitej. Pewno, ze skandalem jest również gnębienie każdego innego obywatela przez zorganizowaną grupę przestępczą pod nazwą Wymiar Sprawiedliwości III RP, ale trzeba było od czegoś zacząć - gdyby zaczęto od nieznanego nikomu pana X, nikt by tego nie zauważył. A skandal trzeba przerwać głośno, żeby źli ludzie zaczęli się bać, a dobrzy - nabrali odwagi. Po drugie przeciwnik ma się bać - bo w trwodze łatwiej popełnić błędy. Pan Kamiński budzi przerażenie chewry, to przecież widać. No i można dodać jeszcze po trzecie- należy się nam ta drobna satysfakcja, widzieć te kanalie rozjazgotane i podniecone. Ot, tak, żeby poczuć, że sprawy stają z głowy na nogi.
Jabe
Trzeba było zacząć właśnie od szarego obywatela. III RP charakteryzuje się tym, że osoby znane i ustosunkowane są traktowane zupełnie inaczej. To, że pan Kamiński dostał pierwszeństwo, wpisuje się w ten schemat. Zresztą sam Pan łzy roni nad wieloletnim gnębieniem Mariusza Kamińskiego, a on zdaje się latami w areszcie nie czekał na proces, jak wielu. Tego się obronić nie da! Inne sprawy też można było nagłośnić. Natomiast, oczywiście, to jest jasny sygnał, że za korupcję się nowy rząd weźmie. (Przy okazji: Gdzie jest publikowana lista ułaskawionych? Wie ktoś?)
smieciu
Coś w tym stylu. Pal licho Michalkiewicza ale po prostu użycie słowa "ułaskawienie" sprawia że dla wielu kojarzy się z "winnym". Lepiej byłoby poczekać na "oczyszczenie". Rozumiem że Duda chciał dać pewien sygnał ale mam wrażenie że to wyszło trochę jak sprzeciw Kukiza wobec nowego rządu. Jasny sygnał w stronę środowiska sędziowskiego. Może i ok bo to teoretycznie powinno oznaczać bardziej zdecydowane działania PiS wobec tej chyba najbardziej chorej instytucji w Polsce. Dla mnie problem nr 1 Polski. Bardzo mnie ciekawi jak PiS się za to weźmie.
Domyślny avatar
A mnie co innego ciekawi, od kiedy to pan Stasiu[ którego lubię, jest pocieszny]staje w obronie tak zwanego państwa prawa, toż to dzieło szatana wg wszystkich jego zagorzałych czytelników. Kto miałby oczyscić ministra Kamińskiego, szatański system, realizujacy sprawiedliwosc, atfu społeczną? Bzdura ..tej chyba najbardziej chorej instytucji w Polsce. '' Czyli minister Kamińśki powinien ze spokojem czekac na wyroki ''najbardziej chorej instytucji'', a prezydent Duda ze spokojem się przypatrywać cyrkowi jaki będize organizowany w mediach, sejmie i w ''najbardziej chorej instytucji''? Absurd absurdem pogania, mam na myśli tu publicystykę pana Stasia. Oczywiście nie jest on taki głupi, w to nie wierze ''Dla mnie problem nr 1 Polski.'' Kazdy ma jakieś problemy i wyobrażenia, nic na to się nie poradzi, dla mnie takim nr 1 jest diabelska utopia liberalistyczna, propagowana na różnE sposóby przez Stasia, Tuska, blogerów tutejszych i wielu innych, np hunwejbinów[sic] z KORWINY. A propos KoRWINA i jego osttaniej konserwatywnej myśli o Kczyśńkim, chyba nawet nieco szerszej-''są to komunisci z krzyzem w zębach, ludzie, którzy chcieliby by zamiast sekretarzy rzadziliby roboszcze, albo ktoś taki'' co to znaczy komunisci z krzyżem w zębach, Korwin widizal jakiegoś komunistę z krzyzem w zębach? Może Stasiek widzial? A co w ogóle Stasiek na to, wszak u ''krzyżowców'' się zali na zlo tego świata.. Ot takie luzne sobotnie rozważania
angela
Brawo PREZYDENT, nie beda sądy 'burego', sądzić p.Mariusza.
V for Vendetta
Zaglądam od czasu do czasu na Pańskiego bloga. Przyciąga mnie tutaj najczęściej kolejny Pański wpis z cyklu "Towarzysz Razwiedka Watch". Tak jest i tym razem. Co do samego StM-a - uważam, że nie należy zbyt wiele wymagać od kogoś, kto za komuny, za rządów PZPR-u, jak tylko skończył studia, a w tamtych czasach mógł pracować gdziekolwiek, bo bezrobocie miało poziom zerowy, więc pierwsze co zrobił, to skoczył w objęcia Zielonego Sztandaru. Jaki trzeba mieć kręgosłup ideowy żeb coś takiego zrobić ? Co trzeba mieć w głowie ? Jakie wychowanie wynieść z domu ? -------------- (1) Zielony Sztandar - organ prasowy PZPR-owskiej przybudówki ZSL-u, taka Trybuna Ludu Bis. https://pl.wikipedia.org… -------------- (2) Życiorys Michalkiewicza : https://pl.wikipedia.org…
V for Vendetta
https://pl.wikipedia.org… Przeczytałem 2 razy - i co tam takiego jest ? Praca w departamencie propagandy ? - W którym ? Gdzie ? Kiedy ? - proszę o konkrety. ------------ Poza tym : gdzie Kaczor a gdzie Tow. Razwiedka (korwinowski naganiacz, polityczny rajfur) ? Litości. Jaka skala porównawcza ? No jaka ?
Jabe
JK przymierzał się do zostania prokuratorem. Skoro SM pracując w jakimś ZLS-owskim pisemku stracił kręgosłup, to tym bardziej to należy powiedzieć o kimś, kto próbował stać się elementem PRL-owskiej machiny represji. (Zwłaszcza że inna skala porównawcza)