Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Zgromadzenia pod specjalnym nadzorem

Gadający Grzyb, 13.08.2015
Organy władzy dostają do ręki narzędzie delegalizujące zgromadzenie w zasadzie w sposób czysto uznaniowy.



W ubiegłym tygodniu koalicja rządząca PO-PSL wraz z koncesjonowanymi przystawkami z Twojego Ruchu i SLD przegłosowały nowelizację ustawy o zgromadzeniach publicznych. Jak alarmują opozycyjne media oraz parlamentarzyści PiS, nowa ustawa umożliwi rozwiązywanie zgromadzeń pod najbardziej absurdalnymi pretekstami. Pod rządami uchwalonego aktu prawnego możliwe będzie chociażby rozwiązanie demonstracji za wznoszenie antyrządowych okrzyków. Oczywiście, w ustawie nie jest to wyrażone wprost – tyle, że przepisy dotyczące rozwiązywania zgromadzeń sformułowane są na tyle szeroko, że wspomniany scenariusz jest jak najbardziej możliwy. Spróbuję wyjaśnić w czym rzecz.

Otóż art. 20 p.1 Ustawy Prawo o zgromadzeniach głosi: „Zgromadzenie może być rozwiązane przez przedstawiciela organu gminy, jeżeli jego przebieg zagraża życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach lub narusza przepisy niniejszej ustawy albo przepisy karne, a przewodniczący zgromadzenia, uprzedzony przez przedstawiciela organu gminy o konieczności rozwiązania zgromadzenia, nie rozwiązuje go”. Z kolei art. 28 p.1 tejże ustawy mówi: „Zgromadzenie spontaniczne może być rozwiązane przez funkcjonariusza kierującego działaniami Policji, jeżeli: 4) jego przebieg narusza przepisy niniejszej ustawy albo przepisy karne; 5) zakłóca przebieg zgromadzenia organizowanego w trybie przepisów rozdziału 2 lub 3”.

Cóż to oznacza w praktyce? Ano, organy władzy dostają do ręki narzędzie delegalizujące zgromadzenie w zasadzie w sposób czysto uznaniowy. Wystarczać będzie stwierdzenie naruszenia jakiegokolwiek przepisu karnego – niechby i Kodeksu Wykroczeń. Weźmy art. 145 KW: „Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany”. Wyobraźmy sobie demonstrację podczas której ktoś np. zechce rozrzucić ulotki. Jest naruszenie „przepisu karnego”? Jest. Zgromadzenie niewygodne dla władzy może w takiej sytuacji zostać rozwiązane w majestacie prawa. Zresztą, z tego wybiegu z lubością korzystały władze komunistyczne ścigające „ulotkowiczów” właśnie za zaśmiecanie. Jak ta historia się powtarza... Inny przykład: wzdłuż trasy gej-parady ustawia się szpaler kontrdemonstrantów, którzy okrzykami „zakłócają przebieg zgromadzenia”. I znów – władza w tej sytuacji zyskuje pełne prawo do rozgonienia protestujących.

Teraz przejdźmy do antyrządowych okrzyków. Oto artykuł 135 § 2 Kodeksu Karnego: „Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Wystarczy zatem, że demonstranci pojadą „grubym słowem”, lub w inny sposób znieważą bądź ośmieszą głowę państwa i już organ gminy, bądź policja może takie zgromadzenie rozwiązać. Lepiej zatem uważać z wyskokami typu „na Mazury, macać kury”. Lecz to jeszcze nie koniec. Art. 226 § 3 KK powiada: „Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. I znów – jeśli padną nieco ostrzejsze antyrządowe okrzyki, to władza uzna, iż doszło do znieważenia „konstytucyjnego organu”, czyli złamania prawa i art. 20 ustawy o zgromadzeniach, co daje znakomity pretekst do rozwiązania manifestacji.

Jak pamiętamy, ze wspomnianego przepisu KK władza raz już skorzystała – na jego podstawie doszło mianowicie w 2013 do skazania na grzywny kibiców Jagiellonii Białystok za skandowanie hasła „Donald matole twój rząd obalą kibole”.

Ale „konstytucyjne organy” to jeszcze nic. Kodeks Karny w art. 226 § 1 penalizuje także znieważanie „funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych”. Zaś „funkcjonariuszem publicznym” w rozumieniu prawa karnego jest... no cóż, w zasadzie każdy pracownik jakiegokolwiek organu państwa. Polecam w tym względzie lekturę art. 115 §13 KK, który zawiera ten katalog – począwszy od prezydenta, posła, sędziego a skończywszy na pracownikach administracji rządowej i samorządowej. Wystarczy zatem demonstracja przed Sejmem skandująca pod adresem obradujących posłów „zło-dzie-je, zło-dzie-je!” - i pozamiatane. Manifestacja do rozwiązania wskutek naruszenia art. 226 § 1 KK w związku z art 115 §13 KK oraz art. 20 p.1 Ustawy Prawo o zgromadzeniach.

Przepraszam Czytelników za ten może nieco nieprzystępny prawniczy język, ale chciałem Państwu zobrazować, że zastrzeżenia opozycyjnych posłów to nie jest żaden wymysł, ani histeria, tylko jak najbardziej realna obawa o stan praw obywatelskich. Jedno mnie tylko zastanawia – Platforma jest już praktycznie na wylocie, a wciąż forsuje rozwiązania służące pełzającej totalitaryzacji życia publicznego, zupełnie jakby szykowała się do następnej kadencji rządów. Pytanie - czy oni są aż tak głupi i wyprani z wyobraźni, czy może to my o czymś nie wiemy?

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/

Artykuł opublikowany w tygodniku „Warszawska Gazeta” nr 32 (07-13.08.2015)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2747
eska

eska

13.08.2015 23:45

Tyle ze teraz PiS może podtrzymać veto Dudy w sejmie i wszelkie ich popisy legislacyjne są od 6 sierpnia nieistotne.
Mikołaj Kwibuzda

Mikołaj Kwibuzda

14.08.2015 06:56

Dodane przez eska w odpowiedzi na Tyle ze teraz PiS może

Obyśmy się nie zdziwili.
Jabe

Jabe

14.08.2015 08:19

Dodane przez Mikołaj Kwibuzda w odpowiedzi na Obyśmy się nie zdziwili.

W sumie dobry test.
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

16.08.2015 20:12

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na W sumie dobry test.

No właśnie. A może o to chodzi, by sprowokować Dudę do wetowania i propagandowo przedstawiać go jako "dzieliciela"?
Domyślny avatar

xena2012

14.08.2015 15:13

czyżby to były przymiarki przed tegorocznym Świętem Niepodległosci?
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

16.08.2015 20:10

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na czyżby to były przymiarki

Sądzę, że Marsz Niepodległości wyjątkowo dal się im we znaki i może być jedną z przyczyn.
Gadający Grzyb
Nazwa bloga:
Pod Grzybem

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 451
Liczba wyświetleń: 1,722,754
Liczba komentarzy: 2,436

Ostatnie wpisy blogera

  • Brexit, czyli Dzień Niepodległości
  • Pod-Grzybki 56
  • Art. 212 – knebel na dziennikarzy

Moje ostatnie komentarze

  • @ Jabe Te cudze pieniądze państwo i tak wydaje w formie socjalu. Mamy więc do wyboru trzy opcje: - zostawić tak jak jest; - zlikwidować socjal; - zracjonalizować to, co państwo i tak pobiera.…
  • @ Jabe Gdyby to było takie proste. Sam na to wpadłem, ale nie nie działa.
  • @ Wszyscy Niestety, od dłuższego czasu mam problemy z monitorem - wywala mi "menu", którego nie daje się niczym przykryć, wskutek czego jestem, ze tak powiem, monitorowo uziemiony. Dopóki nie kupię…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Braun zebrał podpisy, Grzesik dostał piany
  • Śmierdząca sprawa
  • Terlikowski, ty pipo...

Ostatnio komentowane

  • Anonymous, @Gadający Grzyb Cameron wykonał swoje zadanie w 100%. Tak miało być i on świetnie o tym wiedział.
  • Jabollissimus, Kwestia zależy od cywilizacji. W każdej cywilizacji jest inna relacja prawa i etyki. W cywilizacji łacińskiej, z której wyrastamy, etyka jest przed prawem. Prawo jest tylko potwierdzeniem,…
  • mjk1, Kolejny wielbiciel Korwina udaje, że nie potrafi czytać.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności