Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Quo Vadis?

Seawolf, 01.09.2011
Mam pewien dylemat, bo z jednej strony chciabym napisać o wstrząsającej wypowiedzi Pani Merty, która wprost mówi, że rzeczy jej ś. P. Męża, które jej oddano są jak sfabrykowane, że dowód osobisty jest jak zduplikowany, to jest naprawdę coś, co wprawia w osłupienie i wściekłość, z drugiej strony, rocznica Września wprawia w chwilę zadumy, w koncu kiedy będzie lepszy czas, by powspominać o naszych poległych bohaterach?
Pisałem swego czasu o Wiznie, o kapitanie Raginisie, wkleiłem i to, zdaje się nie raz wspaniały teledysk Sabatonu, często go sobie słucham, jak mam czas...

Cóż, jak też wielokrotnie pisałem, większość faktów, które znamy z historii działa się nieco inaczej, niż to piszą w podręcznikach, o wielu podręczniki nie piszą, a o wiele rzeczy, które sa w tych podręcznikach nie wydarzyła się w ogóle. No, ale istnieją w narodowej mitologii, pełnią niesłychanie ważną rolę w budowaniu naszej świadomości.
Pieknie napisał o tym Coryllus, z którym nie będę się ścigać w wiedzy historycznej, więc niechaj sobie wszyscy zajrzą i przeczytają ze szczegółami przebieg tej obrony polskich Termopil.

Pewnie, że fajnie brzmi 40 do jednego, i w końcu to prawda, niczego nie zmienia, że tych 40 nie atakowało każdego polskiego obrońcy jednocześnie, lecz kolejne jednostki rozciągniętego korpusu Guderiana podciągały pod te bunkry. Więc w sumie liczba się zgadzała.

Zgadza się, ża ta bitwa nie miała jakiegoś wielkiego znaczenia, podobnie, jak obrona Westerplatte. Ale i zgadza się, ze ci zamknięci w betonowych bunkrach ludzie oddali życie za coś, co dziś jakieś obszczymury wtykają w psie gówna, za polską flagę, za symbol Polski.

Zgadza się, że obrońcy Westerplatte nie pomaszerowali, jak w wierszu, czwórkami prosto do nieba, lecz, przy niewielkich stratach i wielkich zapasach pozostawionej amunicji tymi samymi czwórkami pomaszerowali do niewoli. Zresztą słusznie, bo dalsza walka rzeczywiście nie miała już sensu, a niedługo naprawdę mogli zacząć ginąć masowo, gdyby Niemcy rzeczywiście zaczęli zmasowane naloty i ataki, uwolniwszy siły gdzie indziej. Akurat Westerplatte jest znakomitym przykładem, gdy Polacy sprytem i przygotowaniem zasadzek i krzyżowego ognia zadali atakującym wielkie straty przy prawie żadnych stratach własnych, większość zginęła w wyniku jednego bombardowania, gdy trafiona została jedna z wartowni. I dobrze, bo prawdę powiedział najwybitniejszy dowódca Drugiej Wojny, generał Patton- wojna nie polega na tym, by ginąć za swoją ojczyznę, wojna polega na tym, by tamte sukinsyny ginęły za swoją ojczyznę.

Spędzam wiele czasu za granicą. Nie spotkałem się , by ktoś wtykał, na przykład flagę USA w psie gówno. Owszem, swego czasu niezwykle modne było palenie tej flagi przez protestujące przeciwko czemuś tam lewactwo, ale , myślę, że to trochę co innego. Flagi wiszą nie od święta, ale codziennie, wielkie, przed domkami zwykłych Amerykanów. Nikt nie nazywa ich oszołomami, moherami, ksenofobami, wstecznikami, których należy się wstydzić przed światem. Włóczęga pcha przed sobą wózek ze złomem i jakimś badziewiem, z wózka sterczy wielka amerykańska flaga. Przed wszystkimi uroczystościami śpiewa się, nie dlatego, że ktoś każe, ale z oczywistej potrzeby serca- „Boże, błogosław Amerykę”.
Pamiętam, jaki wstyd mnie ogarnął po 10 kwietnia, jak się zorientowałem, że w nowym domu zwyczajnie nie mamy flagi. Objeździliśmy pół Gdyni, by w końcu jakąś znaleźć w supermarkecie.

Od tej pory zawsze wywieszam, choćbym miał być jedynym na swojej ulicy.

Zastanawiam, się, czy znajdzie się ktoś, kto zechce umierać za Unię Europejską i jej błękitną flagę, raczej wątpię. Może za kilka generacji zaczniemy myśleć o Europie, jak o Ojczyźnie, tak, jak kiedyś o Francji zaczęli myśleć ludzie z Bretanii, Akwitanii, Burgundii, Jak o Niemczech zaczeli myśleć Prusacy, Bawarczycy, Meklemburczycy, czy obywatele tuzinów ksiąstewek. Na razie chyba nie za bardzo. Zresztą, są też przykłady odwrotne, bo niedawno o Hiszpanii przestali myśleć Katalończycy, a nigdy nie zaczęli Baskowie.
Bo co nas w sumie łączy? Na razie Unia to piękna idea przechwycona przez wyalienowanych ze swoich społeczeństw biurokratów, których nikt nigdy nie wybierał, jak te , pozżal się Boże wystrugane z banana figurki, pewien pan o charyzmie mopa i pewna pani o wyglądzie konia i takimż IQ. No i zbiorowisko europosłów w sposób całkowicie świadomy uwikłanych wysokimi apanażami, dodatkami, dietami, emeryturami właśnie w taki sposób, by ich materialnie związać z ideą europejskego superpaństwa, by ich ewentualny sceptycyzm wobec biurokracji europaństwa był jednoznacznie sprzeczny z ich intetesem osobistym, zatem był też skutecznie tłumiony pod koniec każdego miesiąca, jak przychodzi przelew.
Na razie mamy swoje problemy i nikt za nas ich nie rozwiąże, nikt nie przybędzie na białych rumakach , by bronić kraju, który nie szanuje i nie potrafi bronić sam siebie.
Na razie oddajmy cześć tym, którzy za Polskę walczyli. Może i nie wygrali samodzielnie bitwy pod Monte Cassino, ale pod tym Monte Cassino stracili zdrowie, może nie kierowali brytyjskim wywiadem, ale za ten wywiad odbito im nerki w komunistycznym więzieniu, czy za kołem podbiegunowym. Może nie zatopili osobiscie „Bismarcka”, ani nie dowodzili konwojem do Murmańska, ale w tym konwoju odmrozili palce, a po powrocie kiblowali w ubeckiej piwnicy w wyrokiem śmierci. Nie mówiąc już o tych, którzy skończyli w bezimiennym masowym dole z wapnem, wśród góry trupów na jakimś podwórku na Woli, albo w stodole wysadzonej w powietrze pod Augustowem.

Obyśmy kiedyś nie musieli zdawać tego samego egzaminu. Choć myślę, że byśmy zdali. Tylko musimy mieć już nóż na gardle i żadnego innego wyjścia.
Posłuchajmy piękną, jak zawsze, choć smutną, piosenkę Lecha Makowieckiego:


http://www.wsieci.rp.pl/…
http://freepl.info/seawo…
http://niepoprawni.pl/bl…
http://niezalezna.pl/blo…
http://seawolf.salon24.p…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4996
Domyślny avatar

leszek hapunik

01.09.2011 21:29

i coraz mniej młodych wie dlaczego tam stoi/choć można się cieszyć, że jeszcze stoją, że "tarasy" i "muchy" nie otrzymały wytycznych/.
Domyślny avatar

kajtek

01.09.2011 23:05

Dodane przez leszek hapunik w odpowiedzi na tylko w polu biały krzyż

obcy zespół śpiewa i gloryfikuje walke naszych żołnierzy a u nas ,niby ,,nasi''wysmiewają polski patriotyzm .Żal ogromny zal.
Domyślny avatar

Aleksandra Firlej

02.09.2011 00:05

Dodane przez kajtek w odpowiedzi na żal

Dziękuję za piękny tekst! To ważny dzień - ważna rocznica, ważne refleksje. Dzięki za przypomnienie Lecha Makowieckiego i za teledysk Sabatonu. Robi wrażenie... Pozdrawiam!
Domyślny avatar

Dana

01.09.2011 23:31

serdecznie dzięki.
Domyślny avatar

Gość;Willys

02.09.2011 06:59

czas niepokojacej zadumy nad przyszloscia bez podstawowych wartosci.
Domyślny avatar

Szamil

02.09.2011 08:12

Felietony Seawolfa są moją codzienną, pierwszą lekturą, gdy tylko zasiądę do komputera. Mało kto tak jak on potrafi ubrać w słowa to, co ja tez myślę i myśli, podejrzewam, wiele innych osób. Dziękuję!
Domyślny avatar

Maksymilian

02.09.2011 08:59

Cytat:"Nie spotkałem się , by ktoś wtykał, na przykład flagę USA w psie gówno." Na wtykanie flagi RP można spojrzeć inaczej przyjmując, że tym g....m, które nie bardzo może utrzymać tej flagi jest polski rząd pod wodzą niejakiego D. T.
Domyślny avatar

W.A

02.09.2011 09:36

Dziękuję za Twoje teksty. W.A.
Domyślny avatar

Indi

02.09.2011 11:09

Dziękuję, Kapitanie. Bardzo mi blisko do Twojego widzenia świata i podobnie odbieram rzeczywistość, a dość rzadko zgadzam się z autorami na tym portalu. Utwór Makowieckiego już od jakiegoś czasu gra w moim podręcznym katalogu muzycznym ;) I biało-czerwona wisi zawsze, kiedy powinna wisieć, nad domem w Sudetach :) Pozdrowienia :)
Domyślny avatar

gigika

02.09.2011 16:57

Ja uwielbiam Pana czytać...
Domyślny avatar

kapell

03.09.2011 01:12

Prawda aż do bólu.
Domyślny avatar

Irena Jurand

03.09.2011 17:53

Dzis piszesz Wilku troche inaczej, ale za to wzruszajaco. Dziekuje.
Domyślny avatar

Ewa G

04.09.2011 21:45

To znaczy za kogo? za niemiecki interes, za francuskie lewactwo, za włoską mafię.../ No własnie. Chyba nigdy, nawet za sto lat.
Seawolf
Nazwa bloga:
SEAWOLF- DZIENNIK POKŁADOWY
Zawód:
kapitan, superintendent
Miasto:
Gdynia, na chwilę

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,876,638
Liczba komentarzy: 7,821

Ostatnie wpisy blogera

  • Rocznica śmierci Seawolfa
  • Podziękowania i prośba
  • Korea czyli gdzie jest pistolet?

Moje ostatnie komentarze

  • Również pozdrawiam serdecznie!
  • Bardzo się cieszę, Basiu, że się podobało.
  • Ależ ja pisze nadal dużo, ale do gazet. Zapraszam do GPC i Warszawskiej gazety, do Freepl.info.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kto zabił Andrzeja Leppera?
  • O jeden mord za daleko
  • Podziękowania

Ostatnio komentowane

  • , Drogi Seawolfie, stopy wody pod kilem na Niebiańskim Szlaku! I wspomnij czasem o "dejmanach", którzy tutaj pozostali!
  • , Zapalilem swieczke i pomodlilem sie .Seawolfie pilnuj naszego Swietego Papieza by pilnowal Polski!
  • ironiczny anglosas, A jednak smutno... ... i brak Go bardzo. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności