BND dopuszcza możliwość wyborczego zwycięstwa PiS?

Dlaczego BND zdecydowało się na opublikowanie swoich raportów smoleńskich pod mocną marką Jurgena Rotha?
Przypomnijmy, że podstawowa teza postawiona w tych raportach jest następująca: Lech Kaczyński i reszta zginęli w wyniku zamachu. Zamach został przeprowadzony przez oddział FSB działający pod przykrywką służb ukraińskich. Zleceniodawcą zamachu był polski polityk wysokiego szczebla władzy.

Podstawowe pytanie brzmi, dlaczego mając tak mocny materiał, niemieckie służby opublikowały jego część, a nie zdecydowały się na szantaż w stosunku do polityków rządzącej PO? Jakimś wytłumaczeniem takiej sytuacji może być końcówka aktualnego rządu, migracja części tuskoidów o Brukseli i trwające przesilenie w walce o władzę w PO. Być może tym i owym trzeba było pewne rzeczy przypomnieć, innemu uświadomić pewne realności.

Przeciw takiej tezie świadczyłyby realcje osób, które przeczytały książkę Rotha. Wg nich podstawową treścią tej książki jest zapoznanie niemieckiego czytelnika z polskimi realiami. Realiami widzianymi blisko sposobu określanego czasem w mediach PO pisowską narracją. Jeśli ruszą tam-tamy, to być może przeciętny niemiecki bursz lub inteligent dojdzie do wniosku, że lepiej będzie okazać swoją sympatię prześladowanemu Kaczyńskiemu, a nie gangsterowi i zdrajcy, który wynajmuje zawodowych zabójców by pozbyć się przeciwnika politycznego. 
Poglądy na politykę zagraniczną PiS są znane: dążenie do suwerenności poprzez osłabienie wpływów niemiecko - rosyjskiego kondominium, sojuszu z USA, odbudowę bliskich relacji z krajami Międzymorza zagrożonymi sowieckim imperializmem. Być może opublikowanie przez BND pod marką Rotha raportów smoleńskich jest ze strony Niemiec, czy części środowisk niemieckich wyciągnięciem ręki do prezesa PiS i ofertą: Słuchaj Jarek, porozmawiajmy, są sprawy, gdzie możemy sobie pomóc. 
To zaś oznaczałoby, że niemiecki wywiad uznaje za poważną możliwość, że po aktualnych wyborach w Polsce będzie rządziło PiS, a Jarek Kaczyński będzie decydował o tym gdzie zostaną wydane pieniądze z ostatniej transzy środków unijnych, komu zostaną sprzedane resztki polskich dóbr narodowych. 
Jeśli ta hipotez jest prawdziwa, to być może wkrótce jakieś ciekawe materiały smoleńskie zostaną ujawnione przez źródła amerykańskie, oczywiście jeśli USA doszły do wniosku, że trzeba zrobić reset resetu.

W polskiej blogosferze prawicowej coraz większą popularność zyskuje teza, że materiały opublikowane przez BND to świadectwo próby odbudowy w Polsce wpływów niemieckich w kontrze do wpływów rosyjskich. Teza ta, nie nie kłóci się z tezą postawioną w tej notce, być może nawet tezy te uzupełniają się.