Po co było trzymać idiotów?

krzysztofjaw, 10.11.2014

Staram się unikać wypowiedzi dotyczących bezpośrednio bieżącej kampanii wyborczej. Dla wszystkich, którzy mnie znają osobiście lub tylko dzięki prawie dziennikarskiej pracy, jest jasne na kogo będę głosował. Z bólem będzie to PiS...

I zastanawiam się, czy po raz kolejny nie popełnię błędu...

Partia opozycyjna od wielu lat sprawia wrażenie jakoby zawsze chciała być ową tylko opozycyjną. Niezrozumiałe do dzisiaj oddanie władzy w roku 2007 czy też katastrofalna i nie wykorzystująca zamachu smoleńskiego kampania prezydencka w roku 2010 jest tylko tego dowodem.

Utrzymywanie zaś w swoich szeregach "siusiowatych" Hoffmanów i innych w czasie kampanii wyborczej było dla mnie czymś, czego nie potrafiłem zrozumieć i dalej nie rozumiem.

Jest tak, że "święta onegdaj trójca" została wykopana z PiS... ale nie zmienia to faktu, że wcześniej awansowali oni na wysoką pozycję w partii J. Kaczyńskiego... Oczywiście wyrzucenie aferowiczów jest tylko z plusem dla PiS, ale czy to zauważą wyborcy?

Czy takich byłych już liderów nam trzeba?

Raczej nie... Polska nie potrzebuje idiotów a ludzi światłych i myślących po polsku!

Panie Jarosławie... wybieraj tak, aby Polska Polską była a idiotów się pozbyła...

Pozdrawiam

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blog…
[email protected]

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 7045

No nie, no rozpędziłeś się za daleko chłopcze. Jestem jak najbardziej za decyzją PiS-u o wydaleniu tych trzech, ale nie przesadzajmy z nazywaniem ich idiotami.

@Lektor
"...nie przesadzajmy z nazywaniem ich idiotami".
Oczywiście, określenie idiota w przypadku Hofmana jest krzywdzące -niech będzie idiota pożyteczny - lepiej?
Niedawno pan H. mówił o sojuszu z SLD , a wiec był pożyteczny i w tej użyteczności na szczęście mu ktoś przeszkodził

Wiesz, ja też mam na nich nerwy, ale apeluję o nie popadanie w skrajności. Zajrzyj do encyklopedii i przeczytaj opis hasła idiota. No bądzmy rozsądnymi ludzmi.

Mam nadzieję, że zostałem dobrze zrozumiany. Słowa idiota użyłem dla zobrazowania politycznego kretyństwa tych panów tuż przed wyborami. Może lepiej było od razu użyć zwrotu "polityczni idioci" choć przecież z tekstu wynika, że chodziło mi o ten rodzaj idiotyzmu. A już ich żony to dla mnie naprawdę "słodki idiotki", które wpierw upiwszy się własnym alkoholem narobiły "pokładowej burdy"... I jak tu nie myśleć w kategoriach politycznego idioctwa?
Pozdrawiam wszystkich komentujących

"Niedawno pan H. mówił o sojuszu z SLD , "a SLD odpłaciło mu się doniesieniem do prokuratora...a tak na marginesie...to SLD akurat ma najmniej praw do oceny i do doniesień prokuratorskich...wszak pamietamy ich "osiągnięcia prywatyzacyjne" i jakoś nikt nie siedzi...aż dziwne...różne Polisy,uwłaszczanie się na narodowym majątku i te "kwity co z dymem szły"/mafia węglowa i paliwowa/

A jak ich nazwać na koniec kampanii samorządowej.

Np. usunięci z PiS-u.

A może takich mamy wybrańców jacy sami jesteśmy. Mam wrażenie, że dowolna aktywna osoba jest w stanie przeniknąć na dowolnie wysokie miejsca w strukturze dowolnej partii, niestety także, a może przede wszystkim PiSu, gdzie akurat grupy interesów i różne koterie nie odgrywają tak istotnej roli jak w pozostałych partiach. Oczywiście te inne mechanizmy są jeszcze bardziej szkodliwe z punktu widzenia roli jaką partie powinny odgrywać, ale mówimy akurat o PiSie. Po prostu nie bardzo widać by istniała jakaś konkurencja. Ludzie nie garną się do polityki, czyli pracy dla dobra wspólnoty.

No są idiotami, bo jak nie idiotami to kretami. Tylko idioci mogli myśleć, że taki numer ujdzie im na sucho i nie zostanie zauważony. Bilety lotnicze są imienne, więc nie mogło się ukryć, że nie jechali do Madrytu autami. A jeszcze ich żony - słodkie idiotki - nawaliły się i w samolocie zrobiły awanturę. Przekręty platformersów są zamiatane pod dywan, jeśli Hofman i spółka myśleli, że i im się uda to byli idiotami. A jeśli nie są idiotami to kretami. Tertium non datur.

Jeśli nawet wyborcy mieliby nie docenić zdecydowanej reakcji Prawa i Sprawiedliwości na wydarzenia, jakich - znowu krótko przed wyborami - dopuścił się m.in. pt. Hofman, to jeden efekt niezaprzeczalnie pozostanie, a jest on nie do przecenienia: Nie będzie już fircyka Hofmana w kolejnej kampanii, gotowego odpalić kolejny numer. O pt. Kamińskim (czy on aby nie awansował na posła na ziobrowskim numerze niech mnie który odróżni?) powiem, że pomyliły mu się partie i idee.

A o pt. Rogackim nic nie powiem.

Przykro mi, ale nie mogę przy tym powiedzieć, że to już koniec. Moim zdaniem jeszcze kilka wysoko umieszczonych osób dowodzi czynem, że działa dla antypolaków. Nie wymienię. Koń, jaki jest...

Pozdrawiam

A tak swoją drogą : Narozrabiali ? Narozrabiali. Świete oburzenie było ? Było. Konsekwencje ponieśli ? Ponieśli. TO O CO JESZCZE CHODZI ? Jak obiecali tak postąpili, szacun realnie bo myślałem (uczciwie przyznaję), że "kruk krukowi oka nie wykole" a tu prosze ;) Jak sie taki stan rzeczy utrzyma to ja wiem ? zagłosuję może jeszcze ? ps. myślę, że warto wiedzieć gdzie kończy się konstruktywna krytyka a gdzie zaczyna zwykłe przypieprzanie.