Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

TURCJA – kraj z przyszłością...

Lech Makowiecki, 18.09.2014
Zwykle patrzymy na współczesną Turcję jako na największe mocarstwo w rejonie Azji Mniejszej, ważnego członka NATO, kraj pretendujący (do niedawna, bo ile można) do wstąpienia do UE. Rzadziej - jak na egzotyczną krainę z baśni "Tysiąca i jednej nocy" Szeherezady. My, Polacy – mamy z Turkami odrobinę wspólnej historii, np. zwycięską bitwę pod Wiedniem. Respekt i szacunek pokonanych Turków do naszych przodków był na tyle silny, że Turcja jako jedyny kraj nigdy oficjalnie nie uznała rozbiorów Polski...
 
Dzisiejszy 80-milionowy naród z liczną i dobrze wyposażoną armią jest pożądanym sojusznikiem dla każdego rozsądnego kraju. Nie na darmo Tatarzy Krymscy od dawna upatrują w państwie Attaturka przeciwwagi dla zaborczej polityki Władimira Putina. Dlatego też z perspektywy naszych zagrożeń wolałbym mieć Turcję po stronie przyjaciół niż wrogów; mam jakoś większe zaufanie do bitności ich żołnierzy niż „twardzieli” z sojuszniczych wojsk holenderskich czy duńskich... 
 
Miałem w ostatnio możliwość zobaczyć Turcję oczyma turysty. W porównaniu do tej, jaką widziałem trzydzieści parę lat temu – zrobili ogromny krok do przodu. Wiem, z perspektywy tureckiej Riwiery wszystko jest piękne. Wiem też, że za opłotkami luksusowych kurortów czai się bieda. Ale oni nie żyją na kredyt, jak my (ten bilion złotych trzeba będzie kiedyś oddać, no nie?). Oni mają przed sobą przyszłość, przeciwnie do nas. I nikt tam nie mówi, że „tureckość to nienormalność”... Niech by tylko spróbował!
 
Nad mym hotelem powiewała turecka flaga. Z głośników przy basenie cały dzień sączyła się muzyka orientalno-turecka. Wieczorem oglądałem rewelacyjny, dynamiczny taniec tureckich artystów, zakończony całowaniem (z pietyzmem) tureckiej flagi i starannym jej składaniem. Cała dyskoteka świetnie bawiła się przy muzyce tureckiej. I to mi się bardzo podobało; przecież przyjechałem tu poznać ich kulturę, tradycję, nawet kuchnię, a nie słuchać Justin’a Bieber’a czy wsuwać Big Mac’a! I oni mi to umożliwiali – na każdym kroku... Mogłem także zwiedzić ich meczet; musiałem tylko zachowywać się godnie i  z szacunkiem dla ich religii. 
 
Wróciłem do domu. Radio i telewizja pełna anglosaskiej muzyki. Facet od flagi w kupie dalej ma się nieźle. W mediach totalna nagonka na kościół i nasze polskie wartości... Za to gość w czerwonych spodniach za moje podatki lansuje „róbta co chceta” lub Hari Kriszna. „Dżender” zagląda dzieciom coraz śmielej do majtek. Za chwilę sam już nie będę wiedział, czy jestem Rodzic 1, czy Rodzic 2...   I – co paradoksalne –  zachodni biznes pracuje na preferencyjnych warunkach w stosunku do polskiej przedsiębiorczości... Armia prawie nie istnieje, morale – bliżej dna... A wróg u bram...
 
I wiecie co? Pozazdrościłem tym „biednym” Turkom...
 
Lech Makowiecki
 
P.S. Za Naszym Dziennikiem – kolejna odsłona z cyklu „Pro Publico Bono”:
 
           CO SOBIE O NAS POMYŚLĄ?
 
Nasi przywódcy kraju wielce tym się szczycą,
Że dobrze o nich mówią gdzieś tam – za granicą.
Po nocach spać nie mogą – bo niepewność zżera –
Czy doceni ich rolę Waszyngton... Bruksela...
Więc tańczą na dwóch łapkach, zrobią głupstwa wszelkie,
Żeby się przypodobać frau Angeli Merkel...
Nic to, że w krąg nepotyzm, bieda, sitwa, granda,
Byle by dobrze wypaść w oczach F. Hollande’a...
Nikt tu się nie wychyli z krytyką zbyt szczerą,
Bo obrazić się może sir David Cameron...
I każdy już od rana dwoi się i spina
By nie drażnić (broń Boże!) „niedźwiedzia” Putina...
 
Największy twardziel w rządzie staje się dziś babą,
Na myśl, co sądzi o nim Czad, Trynidad, Gabon...
 
Politycy za dychę –  mam gdzieś te rozterki!
Skończcie wasze umizgi! Porzućcie swe gierki...
Walczyć o sprawy Polski na forum wam przyszło,
Tu nie ma sentymentów! To jest nasza przyszłość!
Dbajcie o równe prawa polskich przedsiębiorców,
By młodzi mogli wrócić do ziemi praojców.
Brońcie banków i fabryk. Walczcie o dopłaty.
Nie sprzedawajcie Polski hurtem i na raty...
 
Nie muszą was tam lubić! Lecz będą szanować,
Tych, którzy twardo zechcą z nimi negocjować.
A że was znienawidzą za służbę Ojczyźnie?
W kraju mają was kochać! A nie na obczyźnie...
Nie dajcie się przekupić za euro-srebrniki,
Bądźcie Mężami Stanu! Bo jesteście ... NIKIM...

 
I z cyklu znalezione w sieci: piosenka tytułowa z płyty „Obudź się, Polsko”
https://www.youtube.com/…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5317
Domyślny avatar

Secesh

19.09.2014 00:44

Po takiej patriotycznej deklaracji zupełnie nie pasuje mi pisownia Justin’a Bieber’a i Big Mac’a, skoro wg zasad polskiej pisowni powinno być bez tych przecinków na górze. Przynajmniej nie w tych przypadkach. Pozdrowienia
Zofia

Zofia

19.09.2014 08:26

Dodane przez Secesh w odpowiedzi na Po takiej patriotycznej

Rozczarowana jestem pańską odpowiedzią na bardzo mądry i trafny wpis Pana Lecha Makowieckiego , którego sobie bardzo cenię. Nie wiele Pan/Pani zrozumiał z tego tekstu.Najważniejsza jest pisownia słów , pomijając treść.Wytyka Pan/Pani napisanie "koguta" przez "ó" a nie przez "u" jakby to miało znaczenie dla treści. Pozdrawiam Pana/Panią jak również Pana Lecha, któremu dziękuję za odwagę i mądrość.
Lech Makowiecki

Lech Makowiecki

19.09.2014 10:37

Dodane przez Zofia w odpowiedzi na Rozczarowana jestem pańską

Maturę zdawałem w 1973; w tzw. międzyczasie coś się zmienia, ale stare nawyki pozostają (zwłaszcza, jak się pisze późną nocą)... Na szczęście nikt nie czepia się przesłania tekstu... Pozdrawiam! 
P.S. W "zamierzchłych" czasach wyrazy "studio" i "radio" nie odmieniały się przez przypadki. Ale przemogłem się, odmieniam :)))
Domyślny avatar

Secesh

19.09.2014 18:12

Dodane przez Lech Makowiecki w odpowiedzi na Maturę zdawałem w 1973; w

Szanowny Panie Lechu, Nie miałem najmniejszego zamiaru być uszczypliwym a jeżeli tak Pan to odebrał, to serdecznie przepraszam. Po prostu, te niepotrzebne przecinki drażnią mnie. PS. Za zasługę poczytuję sobie, że jednego blogera NB przekonałem do pisania z polskimi ogonkami. Pozdrawiam.
Lech Makowiecki

Lech Makowiecki

19.09.2014 20:35

Dodane przez Secesh w odpowiedzi na Szanowny Panie Lechu, Nie

Nikt nie jest ideałem :))) Ale dążyć do doskonałości zawsze należy... Zawsze jednak lepiej, gdy poprawiają mnie życzliwi mi ludzie :) ...
Domyślny avatar

Secesh

19.09.2014 17:44

Dodane przez Zofia w odpowiedzi na Rozczarowana jestem pańską

Szanowna Pani Zofio, W żadnym przypadku nie krytykuję wpisu Pana Lecha, którego lubię czytać w dwójnasób. Po pierwsze, pisze ciekawe teksty, po drugie jest z mojego ulubionego Trójmiasta. Nie wiem dlaczego uważa Pani, że niewiele zrozumiałem. Na podstawie braku mojego odniesienia do treści? Tutaj już Pani trochę fantazjuje. Może zrozumiałem więcej niż Pani. Nie rozumiem też, skąd się wzięło u Pani przeświadczenie, że skoro internet, to ortografia nie obowiązuje. Napisała by Pani list z błędami? Pozdrawiam
Domyślny avatar

takijeden

19.09.2014 09:41

Sila Turkow tkwi w "zdrowej" rodzinie Pomimo tego ze w tzw. krajach zachodnich sa milony Turkow... praktycznie nie istnieje cos takiego jak "domy starosci" dla Tureckich staruszkow. Dla kazdego Turka rodzina , rodzice i dzieci to rzecz swieta. Pomimo tego ze dzis rodziny Tureckie sa wielkimi kontrastami w rozwoju.. bo dzieci juz czesto wyksztalcone i coraz czesciej po studiach ..rodzice jednak jako pierwsze pokolenie ktore przyjechalo do pracy jako prosci pasterze... to rodzice sa otoczeni wielkim szacunkiem i zawsze wiedza ze az do smierci beda integralna czescia rodziny ...i moga byc pewni ze do ostatnich dni beda zyli wsrod dzieci i wnukow pod troskliwa opieka. Z Turkami mozna dyskutowac na rozne tematy ..jednak nie na temat Ormian ; )
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

19.09.2014 10:28

Turcja zrobiła też duży krok naprzód w kierunku islamu ;-)
Lech Makowiecki

Lech Makowiecki

19.09.2014 14:48

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Turcja zrobiła też duży krok

To może i my zrobilibyśmy jakiś mały krok w kierunku ocalenia przesłania Dekalogu? :)
Lech Makowiecki
Nazwa bloga:
Ostatni Zayazd
Zawód:
Inżynier/Artysta
Miasto:
Trójmiasto

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,289,340
Liczba komentarzy: 3,405

Ostatnie wpisy blogera

  • Prawdziwa historia powinna być najważniejszym przedmiotem w szkole
  • „OGNIEM I KOLTEM”, czyli Sienkiewicz na Dzikim Zachodzie...
  • Patriotyzm czasu pokoju

Moje ostatnie komentarze

  • @Grzegorz GPS Świderski"Kto stoi za Mentzenem?" nie jest takim sobie retorycznym pytaniem. Np. Trump jaki jest - każdy widzi... Zastanawia mnie, kto sprawił, że Bosak - mający charyzmę i…
  • Autorze. Słowa, słowa, słowa... Dużo słów.A mnie nurtuje jedno tyko pytanie: kto stoi za Mentzenem...
  • @Nasz _Henry.Nie trzeba wyrzucać telefonu! Śp. Tadek Buraczewski, inżynier i bloger, pokazał nam kiedyś, ze wystarczy zawinąć komórkę  w srebrzystą folię (taką, jak do smażenia kaszanki na…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • ŻÓŁTA RASA ZALEJE ŚWIAT?
  • KAMIL STOCH NA DOPINGU? Groźba utraty złotych medali.
  • HOŁD RUSKI – ŚCISLE TAJNE PRZEZ POUFNE...

Ostatnio komentowane

  • Lech Makowiecki, @Grzegorz GPS ŚwiderskiWłaściwie to Stanisław August Poniatowski sprzedał Polskę za anulowanie swych prywatnych długów. O dziwo - niektórzy polscy wielmoże przyjmowali to wytłumaczenie. Długi należy…
  • Lech Makowiecki, @Jan1797Kompleks wobec tzw. Zachodu wynieśliśmy z PRL. Za poprzedniego rządu D. Tuska (przed 2015r.) napisałem o tym stosowny wierszyk:        CO SOBIE O NAS POMYŚLĄ?Nasi…
  • Jan1797, Współczesną pańszczyzną są kompleksy naszego społeczeństwa. To kompleksy zarówno śmieszne, jak i rozpoznawalne. Zapewne słabo opisane lub wcale i tu pięknie lokuje się ta notka. Tak Panie Poeto, nie…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności