Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Konfrontacja dostała zębów bestii

Jan Kalemba, 06.08.2011

Znacznej części Polaków wmówić można chyba wszystko i przy pomocy tego wszystkiego napędzić solidnego strachu. Szczególnie dotyczy to tego rodzaju ludzi „wykształconych”, którzy wyobrażają sobie, że oportunista to taki człowiek, który stawia opór...

Konfrontacja (łac. confrontatio) to termin prawniczy oznaczający zestawienie, porównanie, np. sprzecznych zeznań. Półinteligent skory jest do bałwochwalczej czci dla dostojnie brzmiących słów. Nie zawsze rozumie ich znaczenie, za to z nabożeństwem nadstawia im ucha, poczem sam ich zaczyna używać w mowie i piśmie.

Z dzieciństwa, które półinteligentowi ubiegło w prowincjonalnych opłotkach, pamięta on pewno grozę związaną z podobnie brzmiącymi słowami: eksportacja i konsolacja. Łatwo przeto ulega dywagacjom sugerującym, iż konfrontacja jest czymś złym, czymś na kształt okoliczności żałobnej.

Już się zaczęło. Do telewizji wszelakich pomykają profesorowie, politolodzy i inni znawcy wyrośli z „docentów marcowych”, którzy głoszą grozę kampanii wyborczej opartej na konfrontacji. Do tej złowieszczej konfrontacji prą oczywiście przede wszystkim „pisowcy”.

Warto tu przypomnieć, że w marcu 1968 r. nacjonalistyczna frakcja komunistów rozpętała antysemicką hucpę, co wywindowało na szczyty środowisk akademickich, medialnych i artystycznych miernotę, której podstawowym walorem był bezczelny tupet. Miernota ta kasowała wokół siebie wszystkich lepszych od siebie, a nie tylko Żydów. Teraz te damy i tych dżentelmenów znaleźć możemy również w PO.

A czym w istocie straszą naszych „wykształconych z dużych miast” telewizyjni eksperci politolodzy? Straszą konfrontacją w kampanii wyborczej i nawołują do dania odporu owej straszliwej konfrontacji. Kampania polegająca na ZESTAWIENIU, PORÓWNANIU jest w ich „światłej” interpretacji jakąś zbrodnią przeciwko demokracji...

Nie słyszałem aby ci „mędrcy biegli w księgach” podnosili larum po ujawnieniu oszustw wyborczych w Wałbrzychu, lub po znalezieniu plików kart wyborczych w samochodowym bagażniku komendanta policji z warszawskiej Białołęki. Czy mam przeto rozumieć, że popisujący się swą elokwencją w telewizjach profesorowie, politolodzy, rekomendują metody wyborcze wypracowane z Wałbrzychu i Białołęce?

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2945
Domyślny avatar

Szamanka

06.08.2011 17:34

Dzis sa to obco-lub naukowo brzmiace, ktorych tresc zostala zupelnie zmieniona i mozna je z powodzeniem nazwac "pustostanem"! Przeciez ta niedouczona holota nie czyta nic, poza GW, a tam, wiadomo komunaly, nowopotworki jezykowe, byle brzmialo. To jezyk pisany. A posluchac ich nowomowy, skladni, frazeologii, lepiej, zeby przyszly maturzysta sobie darowal! Dziennikarze i politycy sila sie na Kopalinskiego, choc pewnie jego slownika w zyciu nie widzieli! Stad i konfrontacja, i dywagacje, i wiele terminow czysto systemowych, skladaja sie na "bigos" prezydenta, ktory jest mistrzem gledzenia bez ladu i skladu! Ale-retoryka juz dawno nie jest przedmiotem nauczania, a samemu uczyc sie? Nie bylo tradycji....
Domyślny avatar

Małgorzata

06.08.2011 17:57

tylko dlatego,że są takimi właśnie "mędrcami". Aż robi się człowiekowi mdło.Cygaństwo pomieszane z pustosłowiem! Na szczęście już dawno wyłączyłam telewizornię.
Domyślny avatar

ivo Puławy

07.08.2011 09:51

Podwładny mówi do szefa: Szefie, klienci skarżą się, że używa pan słów, których na pewno nie rozumie i się pan tym ośmiesza. Klienci, to mogą mnie pocałować w d..ę i vice versa!
Domyślny avatar

Secesh

10.08.2011 00:47

Dodane przez ivo Puławy w odpowiedzi na a`propos nierozumienia słów

Żona pyta męża co znaczy słowo konsternacja. Mąż wyjaśnia: wyobraź sobie, że przychodzisz do domu i widzisz mnie w łóżku z obcą kobietą. To to by była konsternacja. Żona usiłując zrozumieć mówi: tzn, że gdybyś ty wrócił wcześniej z delegacji i zastał mnie w łóżku z obcym facetem, to to byłaby konsternacja, tak? Nieee, to byłoby qrestwo!
Domyślny avatar

Gość

07.08.2011 14:59

Jest różnica między "wykształconymi z wielkich miast"dalej zwanych "wykształciuchami" a ludżmi wykształconymi. Ludzi wykształconych cechuje prawidłowość oceny sytuacji,przestrzeganie dobrych zasad,trwanie przy wczesniej przemyślonym stanowisku i wiele innych rzeczy.Wykształciuchy sprawiają wrażenie jakby bali się samodzielnie myśleć.Wolą poprawność polityczną.Przyjmują poglądy narzucone im przez tzw."niezależne media",które z niezależnością mają tyle wspólnego co nic.Najlepiej widoczne było to podczas wyborów.Dali sobie wmówić,że PIS jest zły a PO spełni ich oczekiwania.Jak już się przekonali,zostali przez PO okrutnie oszukani.Rodzi się pytanie, czy w nadchodzących wyborach wystawią platformie rachunek,czy pozostaną wykształciuchami.
Jan Kalemba
Nazwa bloga:
Ciąg Dalszy Nastąpi
Zawód:
ekonomista
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 424
Liczba wyświetleń: 1,112,691
Liczba komentarzy: 1,104

Ostatnie wpisy blogera

  • Pedofilia w Polsce - liczby
  • Pycha kroczy przed upadkiem
  • Ustępstwa i zwłoka tylko szkodzą

Moje ostatnie komentarze

  • Jednak tutaj chyba nie ma cenzury
  • Tylko durnie (z obu stron) mogą podpisać traktat niezgodny z konstytucją!
  • "...oto jest pytanie"

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Co się dzieje w pałacu prezydenta
  • Pedofilia w Polsce - liczby
  • Łysiak Uważam Rze przerabia na GW

Ostatnio komentowane

  • Tomaszek, Piszę o Bonim  ,Cimoszewiczu , Kwaśniewskim , Millerze i całej reszcie znanych i nieodkrytych twoich ulubieńcach ,  o  Piotrowiczu tęż . Tak to bywa , krowa tonie , łańcuch pływa .…
  • paparazzi , https://www.youtube.com/…
  • tricolour, @xena Tak przemówil arcybiskup i Prymas: - Jednym z konkretnych wezwań będzie to, że w najbliższym czasie, 22 maja będzie też Rada Stała [Episkopatu], a więc od razu arcybiskup [Stanisław] Gądecki…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności