Tak oto już 18 lipca moskiewskie hordy zaczęły akcję spamowania internetu w Polsce. Celowo napisałem "moskiewskie", ponieważ jak będzie można za chwilę się przekonać, pisali również rodowici Rosjanie(a na pewno obcokrajowcy "zza Buga"). Zatem bez zbędnego rozpisywania się proponuję kilka zrzutów ekranu z 18 lipca:
Artykuł na Onecie:

Wpisy pod nim:

1. Widzimy tu już znane nam wcześniej "hasła", z jakich korzystali Rosjanie podczas Euromaidanu. Mamy więc "banderowców", "zbrodnie","prawy sektor" itd. Ciekawostką są wpisy podkreślone na czerwono - dalej wyjaśnię, co oznaczają.
Artykuł 2.

I wpisy pod nim:

oraz

Proszę zwróci uwagę na wpisy, podkreślone na czerwono:
- "ty mnie udowodniłeś..." dalej "że można myśleć z dala od obcego mózgu"
- "stabilny kraj w Iraku.."
- "może Polska prowokując u USA czy Niemcami"
- "maszynę do podróży w przyszłość"
Czy powyższe wypowiedzi mają składnię typową dla języka polskiego? Nie sądzę. A zwrot "TY MNIE"(od "ty mienia") dobitnie pokazuje, z kim mamy do czynienia. Pozostałe zwroty również trącą brakiem naturalności.(prowokując "U" kogoś/czegoś) itd.
Komentarze pod kolejnym artykułem:

cytuję:
- "jedni jest pewne"...
- "protesty zostały zdemontowane"
Również i tu widzimy, że komentarz nie został napisany przez Polaka. Autorem jest ktoś, dla kogo język polski nie jest językiem ojczystym.

No i ostatnie na dziś - cytuję "Krzyśka":
-"pytanie jakie postawi douczony prawnik"
Chciałoby się powiedzieć: A szto eta? Eta nie palskie zdanie ;)
Na koniec sonda, którą nasi "bracia Słowianie" podbijali tak aby zgodna była z propagandą. Przypomnijmy jej cele - mnożenie wątków w celu dezinformacji tak, aby nigdy nie było pewności co się naprawdę stało.

Co ciekawe, pod innym artykułem inna sonda wyglądała zupełnie inaczej - najwyraźniej Rosjanie mieli braki w szeregach i nie byli w stanie zagospodarować wszystkich artykułów równocześnie:

Podsumowanie:
Rosjanie podjęli próbę dezinformacji w polskim internecie. Wygląda jednak na to, że byli kompletnie nieprzygotowani. Ani narracja nie jest przekonywująca, ani zasoby niezbyt duże. Prawdopodobnie musiano korzystać z słabiej wyszkolonego personelu, który nawet z językiem polskim miał pewne problemy. O ile więc w przypadku Euromaidanu mogło dojść do wynajmowania Polaków do pisania komentarzy, w przypadku zestrzelenia Boeinga Rosjanie posługiwali się głównie swoimi zasobami wewnętrznymi(firmy z Rosji).
Ksawery Meta-Kowalski
Bowiem w pytaniu nie chodziło chyba o wiedzę o rozmiarze buta Putina czy ulubionej piosence lidera "separatystów"? ;) Ja owo pytanie rozumiem prosto:
"Czy dowiemy się kto to zrobił - czy Ukraina czy Rosja"?
Szanowny Panie!
Prowadzę podobne obserwacje, koncentrując się bardziej na naszych, płatnych przez Moskwę trollach. Konkluzja jest identyczna, chociaż forma i styl nieco odmienne.
Nie zagladam na żadne onety, patrzę, jak zadaniowi trolle usiłują wykonać swoje prace zlecone na prawicowej blogosferze.
Bogu dzięki i panu Józefowi, że pędzi tą swołocz przynajmniej stąd.
Pozdrawiam
http://www.obiektywnie.c…
Ale to o czym Pan mówi to pewnie w dużej mierze robota samych ruskich.
Polecam do badań Neon23 czyli Tworki na usługach Rosji. Ciekawe czy oni sią porozumiewają czy tylko agent wrzuca tezę, a wariaci ją samodzielnie twórczo rozwijają.
Nie śledzę tego towarzystwa - już nawet NE omijałem. Ja nawet jak oglądam wasze "Kulisy Manipulacja" na TVRepublika to mam trudności, gdyż TVNu nie potrafię oglądać nawet w powtórkach mających ich demaskować:/ Jest trochę takich wariatów w sieci: http://xportal.pl/ (dla widzów o mocnych nerwach!)