Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Miller sypie „Kwasa” czyli o upadku gangsterskich zasad

rosemann, 26.01.2014
Być może powinienem się teraz ekscytować tym, że, jak waśnie ogłosiły różne media „głównego nurtu”, Donald Tusk wkroczył do akcji w sprawie Ukrainy ale jakoś mnie to nie porywa. Może się po prostu nie znam i nie wiem, że prawdziwi mężowie stanu ruszają do akcji dopiero po piątym trupie.

Przyznam szczerze, że dużo bardziej ciekawi mnie rozwój wydarzeń a właściwie wkroczenie w kolejna fazę sprawy więzienia w Kiejkutach. Tu zaznaczę, że celowo użyłem słowa „ciekawi”. Ekscytowała mnie ona raczej w tej fazie, która się właśnie zakończyła.

Byłem pod wielkim wrażeniem tego, że przez dziesięć lat, mimo różnych kolei losu, nikt u nas nie był dotąd skłonny puścić pary z ust. Jak na nasze standardy to coś wielkiego. No ale wielcy, w dobrzej czy zlej sprawie, widać umiemy być tylko przez taki, że użyję słownego potworka, czasokres. Dziwiąc się, że mi go edytor nie podkreśla. Komuch jeden…

Ale żeby nam miło nie było, w sensie nam, czarnym charakterom, wszytko się kiedyś kończy. No i skończyło się. Przeszliśmy bowiem do fazy, która, jak mi się wydaje, cechuje organizacje przestępcze o charakterze mafijnym małych ośrodkach miejskich w rodzaju Wyszkowa, Giżycką czy Białogardu. Wiąże się ona z pewną niedoskonałością jednostek, które w takich miejscach biorą się za przestępczy proceder. O ile w środowiskach przestępczych o długich tradycjach i wykształconej obyczajowości, by nie rzec obrzędowości, istnieje mocno zakorzenione przeświadczenie, że sypią tylko (proszę o wybaczenie kolokwializmu) qu*wy, tam, gdzie mafie zakładali spece od wyciągania z samochodów radioodbiorników jest nieco inaczej. Oczywiście też mówi się, że kablują tylko te…, młodziankowe chadzają w koszulkach z napisem „Śmierć konfidentom” ale jak pod celą zaczyna pachnieć gruba sprawą, ten, który się ma za większego cwaniaka, zaczyna sypać. Zanim ktoś inny go zdąży uprzedzić i wytargować korzystniejsze warunki.

I właśnie to mam na myśli, mówiąc, że sprawa Kiejkut przechodzi do drugiej fazy.

Oczywiście można się dziwić, że właśnie tak to wygląda. Mamy wszak do czynienia z gośćmi, co swe kariery zaczynali w organizacji przestępczej o najdłuższym stażu „w Polszcze”. Zdającej się jak najbardziej kultywować tradycje omerty. To dzięki niej wszak za wszelkie zbrodnie PRL-u odpowiadają ci, co już nie żyją lub wkrótce umrą więc żal ich ciągać po sądach i Antoni Macierewicz.
To, że Leszek Miller postanowił pociągnąć na dno także Kwaśniewskiego, nie dziwi mnie o tyle, że, idąc za swoim własnym bon motem, kończy tak, aby nie było wątpliwości co o nim myśleć. Nie da się jednak ukryć, że stwarza przy okazji arcyciekawą sytuację po, no powiedzmy, lewej stronie sceny politycznej. Przez moment, gdy było już głośno o pudłach z kasą i gdy Miller zdążył się z tej kasy publicznie ucieszyć, wydawało się, że wiatru w żagle wreszcie będzie mógł nabrać Palikot i jego „naćpana hołota”. On pierwszy zresztą zaczął prezentować szeroko kły, którymi gotów był rozszarpać Millera. Teraz jest jakby w nieco gorszej sytuacji. No bo kto wie, czy faktycznie nie okaże się, że pudła z kasą były adresowane nie tu, gdzie myśleliśmy?

Niestety, oczywiście z punktu widzenia „politycznych obyczajów” a na nasze szczęście, Palikot to jednak „dupa”, i nie ma w zwyczaju gwałtownie i okrutnie pozbywać się swoich politycznych partnerów. Nawet gdy jasne jest, ze stają się balastem. Taki z niego porządny gościu. Zatem zanim ostatecznie pozbędzie się brzemienia w postaci Kwaśniewskiego, najpewniej zdąży się zbrukać jego płomienną obroną. Zbrukać… jaki piękny archaizm. W zestawieniu z Palikotem dosłownie błyszczy.

Ten aspekt sprawy Kiejkut, w którym nasze „lewice” skaczą sobie do gardeł, interesuje mnie głownie dlatego, że początkowo obstawiałem, ze to jedna doniosła na drugą. A raczej ci, co za jedną stoją. Sądziłem, że to właściwy początek kampanii do Europarlamentu oraz do Sejmu. I, zarazem reakcja na uzyskanie przez SLD dano już nie pamiętanej „dynamiki”. Tyle, że nikt do rozprawy z Millerem nie użyłby przecież pałki, którą tak łatwo samemu się w łeb zaprawić. Wychodzi na to, że bardziej prawdopodobne jest już to, że obecna partia rządząca zmieniła priorytety i postanowiła skupić się na obronie drugiego miejsca.

Nie zmienia to jednak faktu, że na lewicy nagle robi się miejsce. No bo czy prawdziwy lewicowiec, nie myślę o gościach z demencją, wzdychających za komuną ani o ludziach o umysłowości Klimasary, poprze kogoś, kto pomagał torturować wrogów Wuja Sama?
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7602
Domyślny avatar

Szamanka

26.01.2014 20:00

Dobrze, że ugryzł się w język i nie dodał, że pudła się służbom słusznie należały, bo za pilnowanie bram, murów i tajemnicy należą się pieniądze. Może być ciekawiej - co który z nich szybko w 2003 sprywatyzował i zaraz kupił? I jeszcze były wcześniej odwody z Moskwy, też milionowe, ale te stały się "masą spadkową" dla syna. Jak to niektórzy potrafią dobrze zarabiać. A ponoć polityka to żaden interes!
Domyślny avatar

Magdalena

26.01.2014 20:14

Dodane przez Szamanka w odpowiedzi na "Miller zdążył się z tej kasy publicznie ucieszyć,"

Kto rzekł, że jak chcesz robić kasę to idź w biznes a jak chcesz robić prawdziwą to idź w politykę?
Domyślny avatar

alkoan

30.01.2014 01:42

Dodane przez Magdalena w odpowiedzi na ...

,,Masz racje ~~Magdaleno. Możesz beknąć sobie ino.,, alkoan
Domyślny avatar

xena2012

26.01.2014 20:31

dość niemrawo o tej sprawie mówią. Chyba chcą oszczędzić Millera jako przyszłego koalicjanta PO główkując jak by tu zwalić winę na Kaczyńskiego czy Macierewicza.Może sięgną do metod z komisji hazardowej,gdzie za przekręty pani Sawickiej i Chlebowskiego poleciały głowy Kamińskiego i Kaczmarka.
Domyślny avatar

błądzący

26.01.2014 21:27

pendolino [8000szt] nie jest tajemnicą państwową to uprasza pokorny sługa o puszczenie mojego skromnego komentarza.Pozdrowienia.Słowo ,że nie zdobyłem jej w sposób nielegalny.
gorylisko

gorylisko

26.01.2014 22:02

pozwolił by w/w CIA wybadało pojmanych więźniów co i jak...
bo lata temu sadziłem, że to kwachu był taki gospodarny i zapobiegliwy...
a tu niespodziewanka, prosty proletariacki działacz organizacji młodzieżowej i jaka miłość do
melonów (niezłotych) jeno zielonych...
a swoją drogą, gdyby urek owsiak zbierał datki w dolcach czy nazwałby swoją firmę złoty melon czy raczej zielony melon ?
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

27.01.2014 08:33

a świńskich ryjów przybywa ;-)
rosemann
Nazwa bloga:
W hołdzie mistrzom...

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 573
Liczba wyświetleń: 1,877,403
Liczba komentarzy: 1,315

Ostatnie wpisy blogera

  • „Stawiamy na młodych” czyli kłopotliwy przebłysk wrażliwości
  • #punktzwrotny
  • Człowiek roku „ludzi Gazety”

Moje ostatnie komentarze

  • Dzięki za komentarz i uwagę. Zauważyłem szybko i dzięki uwadze innego czytelnika. Przyznam, ze po napisaniu sam czułem, że coś mi nie pasuje :)
  • Ty możesz co najwyżej grzechotać pustą czaszką. I błyszczeć kulturą osobistą.
  • Kandydat ukrywa wiele tajemnic. A co jedna to weselsza. Pozdrawiam serdecznie

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Towarzystwo z garażu Petelickiego
  • Trup Wałęsy na polach Smoleńska
  • Rosja przyznaje się do zamachu

Ostatnio komentowane

  • Mikołaj Kwibuzda, Szkoda, że Pan zniknął. Mam nadzieję, że ma się Pan dobrze. Pozdrawiam.
  • NASZ_HENRY, Młody Wojewódzki, młody Kukiz, kwintesencja młodości ;-)
  • NASZ_HENRY, Punkt zwrotny to będzie jak Kopacz będzie metr w głąb ;-)

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności