W moich tekstach opisujących agenturalność separatystów śląskich zwracałem parokrotnie uwagę na ich oglądanie się na Rosję – oczekiwanie by „wybić się na odrębność” poprzez pomoc z Kremla. Współczesna niemiecka V Kolumna robi wszystko, by Polsce wydrzeć Śląsk, choćby po trupach, także przy kacapskim wsparciu.
Oto kiedy Sąd Najwyższy RP w dniu 5 grudnia 2013 r., po rozpoznaniu skargi kasacyjnej Prokuratory, uchylił postanowienie Sądu Okręgowego w Opolu z dnia 7 września 2012 r. dopuszczające rejestrację „Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej”, wnet odezwały się nożyce – głosy Ślązałerów walące w Polskę na odlew. Ukazał się bowiem na oficjalnej stronie Związku Ludności Narodowości Śląskiej list-posłanie, świadczący dobitnie o intencjach kwalifikujących się jako zdrada narodowa. Takich aberacyjnych kwitów-"kwiatków" jest w okręgu katowickim coraz więcej i chyba już nastał najwyższy czas, by pomyśleć o delegalizacji Ruchu Autonomii Śląska oraz jego ukrytych agend, by ukrócić antypolską działalność Gorzelikowej centrali i także podoczepianych doń akolitów.
Cytuję to „podanie do cara” w całości za http://zlns.ubf.pl/news.php bez komentarza (wytłuściłem kolorem tylko jedno słowo) licząc na wpisy internautów:
17.12.2013
Wasza Ekscelencjo
Ambasadorze Federacji Rosyjskiej
w Polsce
W związku z informacjami prasowymi, o umieszczeniu przez wojska rosyjskie w Obwodzie Kaliningradzkim rakiet Iskander-M, przystosowanych do przenoszenia głowic nuklearnych, w imieniu Związku Ludności Narodowości Śląskiej zwracamy się do Waszej Ekscelencji, o przekazanie władzom Federacji Rosyjskiej naszej prośby, o rozważenie możliwości niekierowania tych rakiet w kierunku Śląska.
Jak Waszej Ekscelencji zapewne wiadomo, część Górnego Śląska, wbrew swej woli wyrażonej w plebiscycie w 1921 r., trafiła do Polski w wyniku uzgodnień Ligi Narodów. Reszta Górnego Śląska i cały Dolny Śląsk, w ramach zarządu tymczasowego, pod władzę polską trafiły w 1945 r. Chociaż Polska z Niemcami zawarła układ o granicy polsko-niemieckiej w 1990 r., to jednak zrobiono to bez konsultacji z mieszkańcami terenów będących w tymczasowym zarządzie polskim. Dodatkowo Polska zniosła na części Górnego Śląska autonomię odstępując od warunku przyznania tych ziem Polsce przez Ligę Narodów.
Historia zapisała dość trudne chwile w kontaktach Ślązaków i Rosjan. Ślązacy walczyli w ramach wojsk niemieckich w czasie drugiej wojny światowej i niejednokrotnie dopuszczali się okrutności i bestialstwa wobec Rosjan i innych narodów ZSRS. W pamięci Ślązaków pozostaje zaś wywózka kilkudziesięciu tysięcy Niemców i Ślązaków do niewolniczej pracy w ZSRS, z której niewielu wróciło. Wiemy, że doszło do tego za zgodą tzw. Wielkiej Czwórki (ZSRS, USA, WLK. Brytania, Francja). Chociaż media nie przypominają, to jednak pamiętamy, że Prezydent Federacji Rosyjskiej Borys Jelcyn jak i Duma przeprosili za ten okres.
W 2000 r., kiedy Pan Prezydent Władymir Putin był z wizytą w Polsce środowisko Ślązaków (obok listu żołnierzy Armii Krajowej) zwróciło się wtenczas do niego z sugestią zadośćuczynienia przez Federację Rosyjską za niewolniczą pracę Ślązaków. Wówczas usłyszeliśmy z ust Pana Prezydenta Władymira Putina, o gotowości do zadośćuczynienia. Sprawy Ślązaków niestety reprezentuje państwo polskie i sprawa ta utknęła w tzw. polsko-rosyjskiej komisji do spraw trudnych i od kilkunastu lat jest niezałatwiona.
W trakcie obchodów 70. rocznicy wybuchu wojny polsko-niemieckiej w 1939 r., będącej dla Polski początkiem II wojny światowej, zaprotestowaliśmy przeciwko fałszowaniu historii przez Polskę dla potrzeb doraźnych, podkreślając współpracę Polski z Niemcami przed tą wojną. Również w 2008 r. sprzeciwiliśmy się agresji Gruzji na Osetię Południową, za co w Polsce dokonano na nas medialnej nagonki. Protestowaliśmy też, kiedy strona polska samowolnie zamknęła pawilon rosyjski na terenie obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu.
Mamy nadzieję, że Wasza Ekscelencja przekaże naszą prośbę władzom Federacji Rosyjskiej, aby w swoich poczynaniach uwzględniły odrębność Ślązaków od Polaków oraz uwzględniły fakt, że nie mamy wpływu na poczynania władz polskich, które są z natury antyrosyjskie i rusofobiczne.
Życie z ciągłym zagrożeniem, zwłaszcza atomowym nie należy do przyjemności, dlatego też prosimy o przekazanie naszej prośby władzom Federacji Rosyjskiej o niekierowanie ewentualnych rakiet z głowicami jądrowymi w kierunku terytorium Śląska.
za Związek Ludności Narodowości Śląskiej
Rudolf Kołodziejczyk
Andrzej Roczniok
[ http://zlns.ubf.pl/news.php ]
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6161
Dziękuję za wizytę na moim blogu - i Świąt z Bożym Dzieciątkiem życzę!
To rzeczywiście agentura. Do tego bardzo bezczelna agentura.
To są działania anty-polskie i anty-państwowe.
Będąc w sercu Polakiem NIKT nawet przez chwilę nie przyłączyłby się do takich Ślązaków.
Pozdrawiam
Ps. Ten list jest fenomenalny. Nie ma na to paragrafu?
Dziękuję za wsparcie, pozdrawiam Świątecznie i - jako stały czytelnik - gratuluję blogerskiej aktywności.
a śląscy separatyści ? skad maja kasę ? no i nagrody dla dziadunia bartoszewskiego wprost z budzetu federalnego ?
nie krzycz adolf o nieprawdzie bo tu mowa jest o faktach...
a jak sie z toba nie zgodzimy to pewnie naślesz na nas gejstapo ;-)
A faktów o istnieniu obecnie V Kolumny to na byczej skórze by nie spisał.
Z Bogiem na Święta!
no i ciekawe dlaczego jak się rozlegały głosy o likwidacji volksdojczowa to podnosiły się głosy o zamordyźmie
kaczystowskim i innym...
oczywiście polskie obozy koncentracyjne to tylko taki wypadek przy pracy...
a w ogóle adolf...co ty tu robisz ? to portal dla Polski a nie dla post ssmańskich agitatorów
naszych matek ojców, dziadków, stryjów i kapo z auchswitz...
fakty...to "pokojowe rozwiązania adolfa hitlera..."
jakby nie patrzeć...mąż stanu, uratował pokój w jewropie...
nie wiem czemu ale jak widzę "krzywdy niemieckie" te bombardowanie drezna, hamburga, berlina...
przypominam raz jeszcze.... było wojny nie zaczynać...trzeba było, pić piwo, jeść kartofle z kiełbasą i strzelać ale sznapsy...
"dwa wielkie narody" jak wspomniał putin...znowu się wam chce rozpierduchy... znowu łapsko po nie swoje...panowanie nad światem się śni...
sny czasem zamieniają się w koszmar
Jeśli chodzi o mój ogólny, fundamentalny pogląd, to Niemcy, jako nacja, sami na własne życzenie wypisali się (jakby po wsze czasy?) z Ligi Narodów. Pod tym względem jestem b. trudny do zmiany przekonań opartych na tragediach rodzinnych (i w ogóle moich rodaków in gremium). Osobiście za żadne skarby nie chciałbym nazywać Ojczyzną państwa przodków urodzonych morderców, choćby w kolejnym pokoleniu i po udawanych ekspiacjach nie wiem jak bili się w piersi.
Dziękuję Panu jako Czytelnikowi i Dobrych Świąt życzę.