Projekt zmian ordynacji wyborczej zgloszony przez partię " Rodzina na swoim " pozwalający na wybieranie naszych przedstawicieli per procura, sprawił mi mały ambaras. Nie wiem jak z tego wybrnąć, by nie złamać prawa, swoje to ja już odsiedziałem. Wszystko przez babkę. Babki nikt u nas w rodzinie nie lubi, bo jest gderliwa, wymagająca i co kwartał zmienia testament, więc nikt z nas nie wie kto odziedziczy jej pogomułkowską klitkę z ciemną kuchnią.
Ponieważ mieszkam najbliżej i mam - jak mówi pan Mundek spod piątki " mientkie serce " to mnie rodzina obarczyła cotygodniowym obowiązkiem odwiedzin. Byłem wczoraj, aby omówić sytuację na Majdanie oraz najnowszy projekt zmian ordynacji wyborczej. Babka żywo interesuje się polityką. Jak to się mówi : całodobowy dyżur na Polsacie, z przerwą na sen. Odessać ją od red. Gugały jest tak samo trudno jak sciąć sosnę grzebieniem. Oczywiście w niczym jej to nie przeszkadza, by następnego dnia Gugałę nazwać red. Tomaszem Lisem z telewizji Trwam. A z resztą czy to ma jakieś znaczenie ? Babka ma pamięć dobrą, lecz krótką. Za to pamięć historyczną ma lepszą niż red.Michnik.
- Babciu ! masz dowod ? - zawołałem od progu
- Mam, ale nie dam. Raz już chcieli zabrać i nie dałam. Obcym nie dałam to i tobie nie dam.
- Już ja wiem po co ty do mnie przychodzisz. Mieszkanie zapisane na Tereskę do końca roku, potem się zobaczy. Wszystko zależy, od tego, które z was przemówi do mnie w Wigilię najbardziej ludzkim głosem
- powiedziała mrucząc pod nosem.
- Zrobię jak zechcę, mogę nawet przepisać mieszkanie na fundację " Caritas " Janusza Owsiaka z Telewizji Woronicza - dodała ze złością w głosie.
- Babciu na co mi twoje mieszkanie ? po co mi kłopot ? za swoje już trzeci miesiąc czynszu nie płacę, bo mi się " kuroniówa " skończyła.
- To czego chcesz ? emerytura dopiero w piątek
- Babciu sprawa jest polityczna, powstała nowa partia i idzie nowe. Jest wielka potrzeba zmian - zacząłem agitować.
- Nowa partia, po co ? są trzy i wystarczy. W Ameryce są dwie i też im starcza, nie żyją gorzej od nas. A w ogóle to Gierek się na to zgodził ?
- Jaki Gierek, a co on ma do tego ?
- To Gowin z Krakowa założył partię prorodzinną - powiedziałem
- Gowin ? nie słyszałam. Z Krakowa to jest Kazimierz Barcikowski i Wit Stwosz.
- Babciu może być i królowa Bona oraz marszałek Koniew, musisz się zaangażować i iść na wybory a jak nie to dawaj dowód i je będę za ciebie głosował.
- Pamiętasz jak za Jaruzela dziadka po wylewie milicyjna Nyska zabrała na głosowanie ? Dziadek nie wiedział na kogo głosować, więc pan z komisji podpowiedział, żeby zagłosował na Front Jedności Narodu. Dziadek myślał, że chcą go wysłać na front i dostał drugiego wylewu - nie pamiętasz tego ?
- Pamiętam, pamiętam, ale pierwszy wylew to miał przez tą sukę Walczakową z księgowości.
- Widzisz babciu, wtedy i teraz chodziło o frekwencję, żeby było widać, że ludzie angażują się w demokrację. Kiedy jest niska frekwencja to władza nie posiada legitymacji do rządzenia. Taka władza, jeśli nie potrafi zorganizować sprawnej policji politycznej, nie cieszy się społecznym prestiżem - zacząłem babkę zajeżdżać gazetowymi tekstami.
- A jak już wygrają te wybory, to podniosą emerytury ? - spytała babka z nadzieją w głosie
- Podniosą, podniosą. Wiek emerytalny podnieśli to i emerytury podniosą - powiedziałem bez wewnętrznej wiary, ale z przekonaniem.
- Jak tak to bierz dowód i głosuj na Bolesława Bieruta
- ????
Przekonywanie babki, że Bierut nie żyje nie miało sensu i tak by mi nie uwierzyła. Ona nie pamięta, że wczoraj Olczakowa uprała jej firanki, ale pamięta, że z okazji Dnia Włókniarza dostała list z gratulacjami od Bieruta. Nie pamięta gdzie położyła pilota, ale pamięta, że dziadek 8 marca 1969 roku nie wrócił do domu na noc tylko został na zakładzie z tą suką Walczakową z księgowości. Może plan im się walił ?
Zacząłem babkę urabiać inaczej.
- Babciu, ale to był bardzo zły człowiek, ma sporo na sumieniu. Nawet podobno jakieś wyroki śmierci.
- No i co z tego, że był zły, kiedy miał takie same wąsiki jak dziadek, a ja dziadka bardzo kochałam, choć najlepszy dla mnie to on nie był - zakończyła zdecydowanie
Nie miałem najmniejszych złudzeń, że zmieni swoje stanowisko. Nie babka.
Po powrocie do domu, wszedłem na stronę PKW, podliczyłem frekwencję w ostatnich wyborach. Uwzględniłem przedziały wiekowe oraz preferencje wyborcze, do tego dodałem historyczne uwarunkowania. Wyszło mi, że Naczelnikiem Państwa per procura zostanie wybrany ponownie Józef Piłsudski, dożywotnim premierem będzie Lech Wałęsa, a ministrem spraw zagranicznych będzie Grigorij Saakaszwili, bo ma nazwisko działająca na Putina jak płachta na byka, a co najważniejsze, ze wszystkich peerelowskich aktorów ma najbardziej seksowne wąsiki.
Znowu nie mam wyboru, postąpię wbrew woli babki i nie zagłosuję na Bieruta. Zagłosuję na Tuska, nie będę leczył cholery dżumą.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3023
jakby pan mógł zerknąć do kompa... cholera wie ? ;-)))
Co do diabla jest z tą "Grafin Daf"? Obsesja jaka czy co? To że nie najmądrzejsza ci ona jest to zgoda, ale to mi wygląda na straszenie dzieci Cyga...eeee, pardon, Romem!