Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wypowiedzieli Polsce wojnę

kokos26, 26.09.2013
W ubiegłą sobotę 14 września obchodziliśmy 66 rocznicę urodzin błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. W przyszłym miesiącu minie z kolei 29 lat od jego męczeńskiej śmierci zadanej przez komunistyczny szwadron zawodowych oprawców. Śmierci, której towarzyszyły okrutne tortury z bestialskim wyrwaniem kapłanowi języka. 19 października 1984 roku przyjęty, jako dzień śmierci kapłana nie jest najprawdopodobniej jej prawdziwą datą tak jak nie jest do końca prawdziwy powszechnie podawany do wiadomości przebieg tej potwornej komunistycznej zbrodni.

Młodzi ludzie, dla których osoba księdza Jerzego Popiełuszki jest już tylko postacią historyczną, zapewne wyobrażają sobie, że 19 (?) października 1984 roku komunistyczni zbrodniarze na zlecenie Jaruzelskiego i Kiszczaka zamordowali ukochanego i uwielbianego przez cały bez wyjątków naród i Kościół, bohaterskiego kapłana. Nawet nie zdają sobie zapewne sprawy ile analogii istnieje między dniem dzisiejszym, a atmosferą, jaka panowała niemal trzydzieści lat temu.
Warto, więc przypomnieć, że w tamtych czasach, co do postawy księdza Popiełuszki nie było jednomyślności, powszechnego podziwu, wdzięczności, a ci, którzy dostrzegali jego wielkość, skromność, zawierzenie Bogu, poświęcenie i patriotyzm nie stanowili wówczas przytłaczającej większości.

Reżimowe media przedstawiały ks. Jerzego Popiełuszkę, jako jątrzącego wichrzyciela, który zamiast łączyć to dzielił Polaków, a jego kazania nazywano „seansami nienawiści”. Na czele tej nagonki stał dzisiejszy kumpel Michnika, Jerzy Urban, który pod pseudonimem Jan Ryn publikował kłamliwe obrzydliwe paszkwile i próbował szczuć opinię publiczną przeciwko kapłanowi, po czym już oficjalnie, jako rzecznik prasowy wojskowej junty Jaruzelskiego kontynuował te nieludzkie ataki. Także nie wszyscy hierarchowie kochali księdza Jerzego, choć tym jeszcze żyjącym zapewne wstyd się do tego dzisiaj przyznać.

Czy czegoś wam to nie przypomina? Czy nie widzicie podobieństwa tamtej nagonki z obecną działalnością pewnej codziennej gazety, która po śmierci papieża Jana Pawła II z ulgą zwolniła pedał hamulca, albo mówiąc dosadniej puściły jej zwieracze i dzisiaj dzień bez ataku na Kościół, któregoś z hierarchów czy kapłanów jest dla niej dniem straconym?
Z siatki esbeckich donosicieli jaka oplatała księdza Popiełuszkę, jednym z najbardziej zasłużonych był wieloletni autorytet Gazety Wyborczej i przyjaciel Adama Michnika, ksiądz kapuś Michał Czajkowski, ps. „Jankowski”, który przez niemal ćwierć wieku był płatnym komunistycznym szpiclem. Uczucie do niego ze strony Czerskiej i docenianie jego „zasług” w dialogu chrześcijaństwa z judaizmem przewyższało wielokrotnie miłość, jaką dzisiaj Michnik okazuje księdzu Lemańskiemu.
Esbecki ksiądz  donosiciel był właśnie tym, który uroczyście poświęcił budynek „Agory” i zdobył aplauz tego towarzystwa domagając się kuriozalnego zakazu wykonywania w Wielki Piątek w kościołach pochodzącej z VIII wieku pieśni Ludu mój, ludu, jako antysemickiej, zmiany jej treści oraz wydrukowania errat do mszałów.

Warto, o tym wszystkim pamiętać zwłaszcza, kiedy Michnik podczas ostatniej debaty o Kościele zorganizowanej na Czerskiej powiedział cynicznie:
Jestem optymistą, że Pan Bóg ofiarował nam księdza Wojtka - to empiryczny dowód na jego istnienie

Myślę jednak Ojcze Redaktorze, że to nie Bóg ofiarował wam zarówno księdza kapusia Czajkowskiego zdrajcę Maleszkę ps. Ketman czy przywołanego księdza Wojtka. Kto za tym stoi łatwo się domyślić, bo swąd szatana wyczuwa się na kilometry.
Niektórzy pamiętają jeszcze Ojcze Redaktorze „ofiarowanego” wam „wspaniałego” jezuitę, ojca Staszka Obirka, który później zapałał uczuciem do żony izraelskiego dyplomaty, a dziś już jest waszym ekspertem od Kościoła w cywilu.
Bóg jest nieomylny, a więc niemożliwym jest, aby raz zsyłał wam kapusiów bezpieki i zdrajców Kościoła, a innym razem „wspaniałego” księdza Wojtka. Trochę cierpliwości. Jak wspaniały jest ksiądz Wojtek Lemański czas wkrótce pokaże.

Bezpardonowa walka z Kościołem prowadzona przez naszych wrogów jest faktem i tylko ślepiec może nie widzieć, ze ich od dawna już nie zadowala samo opisywanie rzeczywistości. Oni chcą ją tworzyć tak w wymiarze polityczno-społecznym, jak i kościelnym. Tylko skończony idiota uwierzy, że kierują nimi, jak sami obłudnie zapewniają, troska o Kościół i o nową ewangelizację.
Na tej organizowanej przez Gazetę Wyborczą debacie o Kościele Michnik zabawił się również w proroka wieszcząc:
W moim przekonaniu zbliża się taki kryzys Kościoła w Polsce, jakiego ten Kościół nie widział od czasów reformacji

Niepodległa i wolna Polska, która nadchodzi, wkrótce pokrzyżuje wasze zdradzieckie plany i nadzieje. Należy ufać, że dzisiejsza antykościelna krucjata i nieskrywana nienawiść do wszystkiego co polskie, narodowe i katolickie nie pociągnie za sobą niewinnych ofiar. 
Słudzy kłamstwa zaczynają się bać, gdyż do Polaków z każdym dniem coraz mocniej dociera przesłanie księdza Jerzego Popiełuszki wypowiedziane na dwa lata przed męczeńską śmiercią:
  „Aby pozostać człowiekiem wolnym duchowo, trzeba żyć w prawdzie. Życie w prawdzie to dawanie świadectwa na zewnątrz, to przyznawanie się do niej i upominanie się o nią w każdej sytuacji. Prawda jest niezmienna. Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy inną ustawą.
Na tym polega w zasadzie nasza niewola, że poddajemy się panowaniu kłamstwa, że go nie demaskujemy i nie protestujemy przeciw niemu, na co dzień. Nie prostujemy go, milczymy lub udajemy, że w nie wierzymy. Żyjemy wtedy w zakłamaniu. Odważne świadczenie prawdy jest drogą prowadzącą bezpośrednio do wolności.
Człowiek, który daje świadectwo prawdzie, jest człowiekiem wolnym nawet w warunkach zewnętrznego zniewolenia, nawet w obozie czy więzieniu.
Gdyby większość Polaków w obecnej sytuacji wkroczyła na drogę prawdy, gdyby ta większość nie zapominała, co było dla niej prawdą jeszcze przed niespełna rokiem, stalibyśmy się narodem wolnym duchowo już teraz. A wolność zewnętrzna czy polityczna musiałaby przyjść prędzej czy później, jako konsekwencja tej wolności ducha i wierności prawdzie”

Tekst ukazał się w tygodniku Polska Niepodległa

Najnowszy numer tygodnika Warszawska Gazeta od jutra w kioskach


 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5300
Domyślny avatar

hibaro

26.09.2013 14:58

a metody i 'wzorce' czyz nie stad czerpane? Stalin do Bieruta 1sierp.1949r:"Przy klerze nie zrobicie nic,dopoki nie dokonacie rozlamu na dwie odrebne i przeciwstawne sobie grupy" "Propaganda masowa to rzecz konieczna,ale sama propaganda nie zrobi sie tego co potrzeba... Nie,nastawcie sie na rozlam...,bez rozlamu wsrod kleru nic nie wyjdzie". To wszystko dzieje sie na naszych oczach -realizacja wytycznych jak poradzic sobie z Kosciolem - ostatnia przeszkoda na drodze do totalnej kontroli nad polskim spoleczenstwem.
kokos26
Nazwa bloga:
„Drzewo wolności trzeba podlewać krwią patriotów i tyranów”
Zawód:
Publicysta Warszawskiej Gazety

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 241
Liczba wyświetleń: 5,602,409
Liczba komentarzy: 6,862

Ostatnie wpisy blogera

  • IMMUNITETY BZDETY KABARETY
  • TELEFONY, TELEFONY...
  • Pałka antysemityzmu traci moc

Moje ostatnie komentarze

  • "- któryś z blogerów porównał Rzeplińskiego ze słynnym warchołem i zdrajcą I Rzeczpospolitej, ze Stanisławem Stadnickim, Diabłem zwanym..." Jam ci to, nie chwaląc się, uczynił :) Pozdrawiam i…
  • Tekst ukazał się w "Warszawskiej Gazecie" w piątek 15 kwietnia. Gazeta do druku poszła w środę 13 kwietnia, a do redakcji tekst wysłałem 10 kwietnia.
  • Pani Zofio, Głowa do góry :) Ja też dałem się nabrać

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Sensacja" u Pospieszalskiego
  • Finansowy krach TVN, TVN24 i całego ITI?
  • ​Już czas na demonstrację siły!

Ostatnio komentowane

  • Es, Przypominać wszystkim publicystom , komentatorom , politykom poprzedniej ekipy rzadzacej i ludziom na nich glosujacym, to należy, ze banda tuska nie " dorwała sie do wladzy" jak piszesz, ale ta…
  • Grzegorz GPS Świderski, "w zamyśle ustawodawcy immunitet parlamentarny miał zapewniać swobodne działania posłom i senatorom oraz gwarantować im ochronę przed prześladowaniami politycznymi."Ogólnie można tak to nazwać, ale…
  • NASZ_HENRY, ..,,,.,., Trzeba "żebyśmy cały czas pamiętali jaka banda dorwała się w Polsce do władzy" 😡

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności