Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Ambicja, która zabija: apel o etyczne przywództwo

VivaPalestina, 16.07.2025
„Płoną w ogniu, by osiągnąć,
By zbudować imperia oparte na bólu,
Wspinają się po popiołach, by sięgnąć nieba,
Podczas gdy oślepia ich blask kłamstw.
Z żelaznymi rękami i kamiennymi sercami,
Wspinają się na swe trony, lecz stoją samotnie,
Niszcząc światy niespokojną potęgą,
By stracić dzień i bać się nocy."

Kryzys moralny przywództwa
Na przestrzeni dziejów kondycja demokracji zależała nie tylko od ich praw czy instytucji, ale także od moralnego charakteru przywódców sprawujących władzę. Powstanie i upadek rządów, rozkwit lub upadek cywilizacji oraz wolność lub podporządkowanie obywateli często wynikają z moralnego charakteru tych, którzy sprawują władzę. W obecnych czasach – naznaczonych kryzysami zaufania, uczciwości i erozją demokracji – konieczne jest, abyśmy ponownie rozważyli nie tylko to, kogo wybieramy, ale także charakter i motywacje stojące za ich dążeniem do władzy.
W tym eseju dowodzę, że musimy odrzucać i głosować na polityków, których motywacją są ambicje zawodowe, żądza bogactwa i/lub głód władzy. Zamiast tego musimy wybierać liderów uczciwych, inteligentnych, etycznych, z udokumentowanymi sukcesami w służbie publicznej i dążących do pełnienia funkcji publicznych nie jako drabiny do osobistych korzyści, ale jako platformy do służenia współobywatelom.
Historia daje nam mocne świadectwo: społeczeństwa prosperują pod rządami przywódców-sług i rozpadają się pod jarzmem egoistycznych, skorumpowanych elit. Osobista ambicja za wszelką cenę nie tylko niszczy demokrację, ale często dosłownie zabija ludzi, którzy są wysyłani na śmierć w niekończących się, niepotrzebnych wojnach agresji, napędzanych egoizmem skorumpowanych przywódców.

Kiedy ambicja zabija: lekcje z historii
Ambicja, rozpatrywana w oderwaniu od innych, nie jest z natury zła. Popychała odkrywców przez oceany, naukowców do odkryć, a artystów do wielkości. Ale kiedy osobista ambicja, oderwana od cnoty, etyki i obowiązku, dominuje w duszach przywódców, narody stają w obliczu wielkiego zagrożenia.
Wśród najbardziej wyrazistych przykładów zagrożeń, jakie niesie ambicja, znajduje się Napoleon Bonaparte . Początkowo okrzyknięty obrońcą wolności, wkrótce koronował się na cesarza Francuzów, zdradzając ideały, które go wyniosły. Jego wojny – od Włoch po Rosję – przyniosły miliony ofiar, miasta obrócone w ruinę, a kontynent pogrążony w chaosie. Upadek Napoleona pod Waterloo nie był jedynie klęską militarną; był upadkiem reżimu zbudowanego na ego, a nie na etyce. Jego historia to przestroga: jak republika zrodzona z rewolucji może zostać zmiażdżona przez ambicje jednego człowieka.
Adolf Hitler najlepiej reprezentuje ambicję pozbawioną moralnego fundamentu. Powstając pośród rozpaczy Niemiec, obiecywał odrodzenie, a przyniósł tyranię, śmierć i zniszczenie. Ukrywając władzę pod płaszczykiem populizmu, z przerażającą skutecznością zdemontował Republikę Weimarską – za pomocą prawa, propagandy i strachu. Jego wojny podbojów i ludobójstwa były obsesjami napędzanymi nienawiścią rasową i imperialnymi urojeniami. Zanim upadł, dziesiątki milionów ludzi zginęło, a świat ujrzał otchłań.
Przykłady te odzwierciedlają ponadczasową prawdę: ambicja pozbawiona cnoty nie wznosi, lecz unicestwia .

Siła Sługi-Przywódcy
W przeciwieństwie do ambitnego polityka stoi przywódca-sługa – ci, którzy wchodzą do polityki nie po to, by być kimś , ale by coś zrobić . Są to osoby, dla których służba publiczna nie jest środkiem do osiągnięcia osobistych korzyści, lecz moralnym obowiązkiem zakorzenionym w pokorze, służbie i sprawiedliwości. Historia Ameryki zna kilka wybitnych przykładów takich kierujących się zasadami sług publicznych.

Abraham Lincoln
Lincoln, prawnik-samouk z skromnych początków, nie dążył do władzy dla niej samej, lecz został wezwany przez sytuację, by zachować rozbitą unię i stawić czoła moralnemu kryzysowi niewolnictwa. Jego decyzje nie były podyktowane naciskami partyjnymi ani osobistą popularnością, lecz niezachwianym poczuciem sprawiedliwości i ewoluującym przywiązaniem do godności ludzkiej. Choć wyśmiewany przez elity i atakowany zewsząd, Lincoln kurczowo trzymał się wizji „doskonalszej Unii”, w której wolność nie byłaby domeną niektórych, lecz prawem wszystkich. Ogłosił Proklamację Emancypacji nie jako manewr taktyczny, lecz jako imperatyw moralny – wiedząc, że może go to kosztować reelekcję, a nawet życie. W Lincolnie odnajdujemy nie ambicję zdobywcy, lecz moralny charakter sługi publicznego i strażnika – człowieka, który z odwagą, współczuciem i determinacją dźwigał ciężar duszy narodu.

John F. Kennedy
John F. Kennedy był przykładem przywództwa opartego na zasadach, opartego na powściągliwości, intelekcie i moralnym obowiązku. W szczytowym okresie zimnej wojny, gdy presja na demonstrację dominacji militarnej była ogromna, Kennedy wybrał dyplomację zamiast destrukcji podczas kryzysu kubańskiego – opierając się chóralnym apelom o wojnę i zapobiegając globalnej katastrofie nuklearnej poprzez spokojną determinację i etyczny osąd. Kennedym kierował nie strach ani pochlebstwa, lecz ciche poczucie obowiązku wobec pokoju, sprawiedliwości i dobra wspólnego. Widzimy w nim przywódcę, który rozumiał, że prawdziwa siła tkwi nie w militarnym podboju i podporządkowaniu sobie innych, lecz w pokoju i współpracy – a etyczne przywództwo definiuje się zarówno przez to, czego się odmawia, jak i przez to, co się odważa osiągnąć.

Filozofia przywództwa etycznego
Zanim będziemy mogli domagać się etycznego przywództwa, musimy je najpierw zdefiniować – nie tylko poprzez przykład, ale poprzez zasady. Co to znaczy przewodzić etycznie? Jaki kompas moralny kieruje liderem godnym zaufania publicznego?
W swej istocie etyczne przywództwo stanowi połączenie filozofii moralnej i odpowiedzialności obywatelskiej . Nie chodzi tu tylko o podejmowanie „dobrych” decyzji czy unikanie skandali. Chodzi o ugruntowanie władzy w sumieniu, zakotwiczenie ambicji w człowieczeństwie i pokorze oraz kształtowanie polityki z niezachwianym zaangażowaniem w sprawiedliwość, prawdę i godność innych.

Etyka cnót
Od Arystotelesa do Konfucjusza etyka cnót uczy nas, że moralność przywódcy nie jest definiowana wyłącznie przez rezultaty, ale przez wewnętrzny charakter, który kieruje jego wyborami. Etyczni przywódcy pielęgnują cnoty takie jak roztropność , uczciwość, umiarkowanie , odwaga , sprawiedliwość i pokora . Nie są to cechy ozdobne – stanowią istotę przywództwa.
Taki przywódca nie robi wyłącznie tego, co jest legalne i korzystne.
Pytają:
„ Czy to jest właściwe?”, a nie: „ Czy to zapewni głosy? ”
, „ Czy to służy dobru ogółu?”, a nie: „ Czy mogę się na to uchylić? ”.
W przywództwie etycznym sumienie jest ważniejsze od kalkulacji , a cnota góruje nad próżnością.

Filozof Immanuel Kant argumentował, że etyka nie jest kwestią konsekwencji czy popularności, lecz przestrzegania obowiązku moralnego. Przywódcy etyczni pojmują swoją rolę jako świętą misję. Składają przysięgi nie jako ceremonialne rytuały, lecz jako wiążące zobowiązania moralne. Dla nich Konstytucja nie jest narzędziem, lecz świętym przymierzem .
Etyczny przywódca nie narusza cudzych swobód obywatelskich dla korzyści politycznych. Nie poświęca zasad dla wyborów. Nie pyta o to, co jest łatwe lub korzystne, ale o to, czego wymaga od niego prawo, sprawiedliwość i odpowiedzialność urzędu. Jego dewizą nie jest „wygrywaj za wszelką cenę”, ale „rób to, co słuszne, bez względu na wszystko”.

Etyczne przywództwo nie może ignorować rezultatów – musi troszczyć się o konsekwencje polityki. Jednak utylitarny impuls do maksymalizacji dobra wspólnego musi być zawsze łagodzony przez nienaruszalne prawa jednostek . Etyczny przywódca może dążyć do zmniejszenia cierpienia lub promowania dobrobytu, ale nigdy poprzez naruszanie ludzkiej godności lub poświęcanie osób bezbronnych.
Prawdziwe przywództwo etyczne rozważa koszty i korzyści bez cynizmu i odrzuca fałszywą logikę „strat ubocznych” jako tarczę moralną . Żadna ambicja, nawet najbardziej wzniosła, nie usprawiedliwia niesprawiedliwości wobec bezsilnych.

Etyka zarządzania
W tradycji republikańskiej – od Cycerona przez Jeffersona po Hannah Arendt – etyczne przywództwo polega na dbaniu o res publica (dosłownie „rzecz publiczną”), czyli o dobro wspólne – czyli wspólną przestrzeń publiczną, instytucje, wartości i sprawy, które należą do całej wspólnoty politycznej i jej służą. Przywódcy nie są właścicielami państwa, lecz jego opiekunami. Ich zadaniem nie jest dowodzenie, lecz zachowanie wolności, sprawiedliwości i demokratycznego życia dla przyszłych pokoleń.
Tradycja ta kładzie nacisk na odpowiedzialność publiczną, przejrzystość, odwagę obywatelską oraz głęboki szacunek dla Konstytucji, instytucji, praw i godności obywatela . Etyczne przywództwo w tym ujęciu nie oznacza heroicznej dominacji, lecz cichą opiekę. Nie jest sceną dla ego, lecz polem obowiązku.

Etyczne przywództwo nie jest zatem dziełem przypadku. Nie jest charyzmą, sprytem ani po prostu brakiem skandali. To dyscyplina charakteru, wierność prawdzie i odmowa wykorzystywania władzy jako broni w imię własnych interesów .
Takie przywództwo jest trudne, często niewdzięczne i rzadko nagradzane w krótkim okresie. Ale to jedyny rodzaj przywództwa, który podtrzymuje prawdziwą wolność, dobrobyt, przywraca zaufanie i nadaje godność Republice.
Jako obywatele, naszym obowiązkiem jest dostrzegać i domagać się takiego przywództwa – nie w blasku sławy, lecz w świetle sumienia. A jako społeczeństwo, nasze przetrwanie zależy od żądania niczego mniej.

Ambicja i niekończące się wojny
Nigdzie ambicja oderwana od cnoty nie jest bardziej zgubna niż w sprawach wojny i pokoju. Kiedy dążenie do osobistej władzy przyćmiewa moralną powściągliwość, narody wciągane są w krwawe, niepotrzebne i w inny sposób możliwe do uniknięcia konflikty. Wojna nie staje się ostatecznością, lecz stałym teatrem ego – odwróceniem uwagi od wewnętrznych niepowodzeń i narzędziem budowania imperiów.

Wojna w Iraku jest jednym z najbardziej jaskrawych przykładów. Rozpętana pod fałszywym pretekstem o „broni masowego rażenia”, wojna skrywała mroczniejsze motywy: dominację regionalną, dostęp do ropy naftowej i polityczne dziedzictwo. Zdestabilizowała Bliski Wschód, pochłonęła setki tysięcy istnień ludzkich, spowodowała przesiedlenia milionów i pochłonęła biliony dolarów z budżetu państwa. Po niej nastąpiło wiele wojen agresywnych na Bliskim Wschodzie i w innych miejscach.
Poza straszliwymi zniszczeniami za granicą, wojny te doprowadziły do faktycznego demontażu Konstytucji Stanów Zjednoczonych i naszych swobód obywatelskich oraz napędzały ekspansję państwa policyjnego . Ich twórcy nie ponieśli prawie żadnej odpowiedzialności, a jego wykonawcy się wzbogacili – dowodząc, że w pozbawionym zasad systemie wojna przynosi zyski nielicznym, a obciąża wielu.

Prezydent Eisenhower ostrzegał nas przed „kompleksem wojskowo-przemysłowym”, siecią, która czerpie zyski z nieustannej wojny i przedkłada agresję nad dyplomację . Dziś wywoływanie wojny to ponadpartyjny rytuał, politycznie bezpieczniejszy niż pokój. Ataki dronów, uprawnienia do inwigilacji i nieograniczone budżety obronne spotykają się z niewielkim zainteresowaniem – podczas gdy weterani wracają do domów z bliznami, a bezbronni płacą za to życiem.
Etyczne przywództwo musi odrzucić wojnę i uznać pokój za moralny imperatyw. Musimy wybierać przywódców, którzy postrzegają dyplomację jako siłę, którzy mówią prawdę o naszych wojnach i którzy odmawiają poświęcenia życia dla swoich ambicji. Tylko wtedy, gdy wywyższymy takich przywódców, możemy przerwać cykl przemocy wojennej – i wyrwać naszą Republikę z uścisku niekończących się wojen zagranicznych.
Musimy domagać się etycznego przywództwa — nie tylko po to, by chronić nasze wartości, ale także po to, by chronić nasze życie i życie naszych bliskich.

Musimy położyć kres kultowi politycznych celebrytów
W dobie algorytmicznego uwodzenia i nieustannego nasycenia mediami, polityka została porwana przez spektakl. Polityk został przekształcony – nie jako urzędnik państwowy, ale jako marka, postać kultowa, celebryta . To nie jest nieszkodliwa zmiana kulturowa. To głębokie wypaczenie demokracji i główny czynnik napędzający narcyzm, korupcję i autorytaryzm.
Kiedy rządzenie staje się rozrywką, prawda staje się opcjonalna , a wydajność staje się wszystkim . Wskaźniki, które kiedyś definiowały odpowiedzialne przywództwo – uczciwość, mądrość, odwaga – zostają zastąpione przez polubienia, udostępnienia, wyniki sondaży i viralowe slogany. Celem nie jest mądre rządzenie, ale budowanie marek osobistych i siły celebrytów . Zdobyć kamerę, a nie argumenty.
Styl góruje nad treścią. Decyzje są podejmowane mniej pod wpływem sumienia, a bardziej rachunku wizerunkowego. W tym wypaczonym krajobrazie publicznym mylimy popularność z cnotą, a charyzmę z kompetencją i moralnością . W tym teatrze absurdu rząd staje się sceną, a Republika przemienia się w bezmyślny reality show oparty na kłamstwach.
Ta kultura promuje próżność i przyciąga narcyzów i psychopatów . Wraz ze wzrostem popularności polityków, rośnie ich izolacja od krytyki. Niczym gwiazdy rocka czy rodziny królewskie, zostają zamknięci w bańkach lojalistów, pochlebieni przez pochlebców i chronieni przed odpowiedzialnością. Prawda staje się elastyczna. Skandale są przekształcane w spektakle. Etyczne uchybienia są przekształcane w zwykłe zwroty akcji.

Konsekwencje są równie niebezpieczne, co przewidywalne: utrata prawdy, pokory, odpowiedzialności i moralnej powściągliwości . Dominują najgłośniejsze głosy; najmądrzejsi są ignorowani. Pokorni są odrzucani jako „nudni”. Refleksywni są wyśmiewani jako słabi. Demagogowie prosperują na tym polu, podczas gdy przywódcy kierujący się zasadami z trudem przebijają się przez szum.
Ten kompleks celebrytów i polityki również zmienia sposób myślenia opinii publicznej. Obywatele stają się fanami , a fani nie są racjonalnymi obywatelami. Nie domagają się odpowiedzialności – domagają się zwycięstwa i potwierdzenia. Będą usprawiedliwiać nadużycia, racjonalizować kłamstwa i bronić niesprawiedliwości, dopóki ich wybrany idol pozostanie nieskalany. Przeciwnicy są demonizowani za błahostki; sojusznicy są usprawiedliwiani za przestępstwa. Media stają się wzmacniaczami emocji, a nie strażnikami faktów i prawdy. Segmenty wiadomości nie mają na celu informowania, lecz wywoływania emocji – strachu, gniewu, oburzenia. Dziennikarstwo staje się mieszanką propagandy i rozrywki. Rozważania ustępują miejsca plemienności.

Aby przywrócić demokratyczną integralność i zdrowy rozsądek, musimy odwrócić ten kulturowy dryf. Politycy muszą zostać strąceni z piedestału i powrócić do swojej prawdziwej roli – służby publicznej. Urząd publiczny nie jest prawem dziedzicznym, platformą do zarabiania pieniędzy czy sławy – jest obowiązkiem i okazją do służby.
Musimy oprzeć się pokusie ubóstwiania tych, którzy nami rządzą. Nie są królami, nie wpływowymi osobami, nie zbawicielami. Są sługami społeczeństwa. A naszym zadaniem nie jest kibicowanie im z boku, jak kibice, lecz praktykowanie odpowiedzialnego obywatelstwa poprzez wybieranie najbardziej etycznych liderów, a następnie kwestionowanie ich, podważanie i pociąganie do odpowiedzialności.

Jak zidentyfikować etycznych liderów
Etyczni liderzy rzadko ogłaszają się z rozgłosem. Nie zawsze są najbardziej charyzmatyczni ani biegli w mediach. Ale zostawiają ślady – etyczne odciski palców – które świadomi wyborcy potrafią dostrzec. Oto kilka konkretnych sposobów, aby ich zidentyfikować:
Historia osiągnięć ponad retoryką

Spójrz poza słowa kandydata i sprawdź, co zrobił . Czy zajął niepopularne, ale pryncypialne stanowisko w prawdziwym interesie publicznym? Czy dotrzymał słowa, nawet za cenę polityczną? Czy działał na rzecz swoich wyborców w poprzednich służbach publicznych? Etyka ujawnia się w czynach, a nie w komunikatach prasowych.
Jaki jest ich dorobek wyborczy? Głosowanie za ludobójstwem lub jakąkolwiek wojną agresywną powinno być dyskwalifikujące. Skoro wysłali czyjeś dzieci na śmierć za swoje ambicje, nie zawahają się wysłać twoich.
Czy głosowali za jakimiś niekonstytucyjnymi ustawami, takimi jak zezwalające na inwigilację bez nakazu lub ograniczające wolność słowa? Jeśli byliby skłonni złamać swoją świętą przysięgę ochrony i obrony Konstytucji, nie można im ufać i nie kwalifikują się do służby publicznej.

Podążaj za pieniędzmi
Sprawdź, skąd pochodzą fundusze na ich kampanie. Czy polegają na darowiznach od zwykłych ludzi, czy na komitetach politycznych, wykonawcach zamówień obronnych i lobbystach z zagranicy? Pieniądze to moralny szlak; podążaj nim. Nie wspieraj żadnych kandydatów finansowanych przez interesy korporacyjne, kompleks militarno-przemysłowy i/lub zagraniczne lobby – nie będą oni reprezentować ciebie, a służyć swoim darczyńcom.

Jak traktują bezsilnych
Zwróć uwagę na to, jak kandydat traktuje osoby bez wpływu – sygnalistów, imigrantów, więźniów, biednych. Etyczni liderzy walczą o tych, którzy nie są w stanie im się odwdzięczyć.

Pokora w przywództwie
Unikaj tych, którzy mówią tylko o rzeczach absolutnych lub wywyższają się jako zbawcy. Etyczni przywódcy uznają swoje ograniczenia, akceptują sprzeciw i dzielą się zasługami. Pycha jest maską ambicji; pokora jest oznaką służby.

Przejrzystość
Czy jasno tłumaczą swoje decyzje, czy też kryją się za manipulacją? Czy są gotowi ponieść odpowiedzialność, czy raczej unikają odpowiedzialności i obwiniają? Przejrzystość jest towarzyszką uczciwości.
Zbuduj kulturę i instytucje etycznego przywództwa
Zidentyfikowanie etycznych liderów to dopiero połowa sukcesu. Musimy również zbudować kulturę i instytucje, które będą ich promować, chronić i cenić ich służbę.

Reforma zachęt
Reformy wyborcze, w tym reforma prawyborów, głosowanie metodą oceny preferencji, środki mające na celu zwalczanie gerrymanderingu i reforma finansowania kampanii, mogą zniechęcić do uprawiania polityki performatywnej, zachęcić do rzetelnej i przemyślanej rywalizacji idei oraz wyłonić najbardziej kompetentnych i etycznych kandydatów.
Przerwij cykl karierowiczostwa, wprowadzając ograniczenia kadencji, zakazując lobbingu byłym parlamentarzystom i minimalizując wpływ wielkich pieniędzy na politykę. Wprowadź całkowity zakaz handlu informacjami poufnymi przez przywódców politycznych i urzędników mianowanych. Etyczni liderzy mają większe szanse na wyłonienie się w systemie, który nie nagradza korupcji.

Edukacja obywatelska
Naucz kolejne pokolenie, że przywództwo to nie tylko sława, władza czy bogactwo. Podkreślaj w szkołach wzorce moralne, nie tylko generałów czy miliarderów. Pokaż, że cicha odwaga i przywództwo służebne są godne podziwu.
Czytaj i wspieraj niezależne media
Etyczni liderzy są często ignorowani lub marginalizowani przez media głównego nurtu. Czytaj, udostępniaj i wspieraj niezależne dziennikarstwo, które ujawnia korupcję i promuje głosy osób kierujących się zasadami . Rozświetlaj świat tam, gdzie dominuje manipulacja.

Stwórz przestrzenie polityczne do dyskusji
Zachęcaj do lokalnych forów, debat, spotkań w ratuszu, podcastów i dyskusji online, gdzie obywatele mogą bezpośrednio angażować się w rozmowy z kandydatami, z dala od zgiełku partyjnych mediów. Etyczni liderzy odnoszą sukcesy w przestrzeniach, w których idee liczą się bardziej niż slogany.

Pociągnij władzę do odpowiedzialności
Nawet etyczni przywódcy potrzebują kontroli. Droga do tyranii jest wybrukowana ślepą lojalnością. Zdrowa republika wspiera cnotę, ale wymaga przejrzystości i nadzoru ze strony wszystkich.

Odpowiedzialność obywateli
Jeśli chcemy mieć etycznych przywódców, musimy być etycznymi obywatelami . Demokracje zazwyczaj dostają takich przywódców, na jakich zasługują. Jeśli przedkładamy widowisko nad treść, obietnice nad zasady, sprzyjamy rozwojowi karierowiczów i szarlatanów. Jeśli jesteśmy cyniczni, apatyczni lub roztargnieni, oddajemy Republikę tym, którzy łakną władzy.
Ale jeśli wymagamy charakteru, odpowiedzialności i pokory, możemy przywrócić polityce jej najszlachetniejszą funkcję: troskę o dobro wspólne . Jednak to przywrócenie nie może opierać się wyłącznie na indywidualnym rozeznaniu. Wymaga aktywnej organizacji obywateli i reformy struktur, które podnoszą rangę urzędników państwowych.
Obywatelskie organizacje monitorujące, niezależne komisje etyki i lokalne kluby polityczne mogą wywierać presję na instytucje, aby zachowały przejrzystość i rozliczalność. Technologie obywatelskie – takie jak platformy otwartych danych i narzędzia sztucznej inteligencji – mogą umożliwić obywatelom i dziennikarzom publikowanie prawdy, wyrażanie swoich poglądów, ujawnianie korupcji, monitorowanie liderów i bezpośredni wpływ na proces decyzyjny.

Etyczne przywództwo kwitnie również wtedy, gdy system nie karze za odwagę moralną. Oznacza to budowanie kultury politycznej i ram instytucjonalnych, które nagradzają mówienie prawdy, chronią sygnalistów i chronią przed odwetem. Musimy sprawić, by wyrażanie sprzeciwu z uczciwością było bezpieczniejsze niż tchórzostwo w konformizmie.
Przede wszystkim musimy żyć cnotą obywatelską, której poszukujemy . Odwaga nie jest wyłączną domeną osób piastujących wysokie stanowiska. Należy ona również do wyborców, którzy głoszą niepopularne prawdy na zebraniach rad szkolnych, do aktywistów kwestionujących niesprawiedliwe prawa, oraz do społeczności, które nie odwracają wzroku. Etyka w przywództwie zaczyna się od etyki w obywatelstwie.

Odwaga etycznego przewodzenia
Etyczne przywództwo to nie tylko kwestia charakteru, to odwaga. Odwaga, by powiedzieć „nie”, gdy tłum krzyczy „tak”. Odwaga, by poświęcić polityczne korzyści dla zasad moralnych. Odwaga, by przewodzić nie strachem czy pochlebstwami, lecz prawdą.
Historia oddaje hołd nie ostrożnym poszukiwaczom konsensusu, lecz tym, którzy ryzykowali reputację i karierę dla sprawiedliwości. Niezależnie od tego, czy stoją samotnie na sali obrad Kongresu, wetują budżet wojenny, czy piętnują nadużycia we własnej partii, etyczni przywódcy często działają wbrew władzy. Ich uczciwość nie chroni ich przed trudnościami – wręcz ich wymaga.

Dlatego właśnie musimy pielęgnować odwagę – nie tylko u naszych przywódców, ale i u nas samych. W społeczeństwie, które ceni wygodę i nagradza uległość, etyczne przywództwo to trudna droga. Ale to jedyna droga prowadząca do pokoju, sprawiedliwości i odnowy demokracji, a zatem jedyna droga warta podążania.
Każde pokolenie staje przed pytaniem: jakim ludziom powierzyć władzę? Jeśli wybierzemy tych, którzy służą ambicji, państwo będzie im służyć. Ale jeśli wywyższymy tych, którzy prawdziwie służą ludziom, naród będzie mógł rozkwitnąć .
Etyczne, propokojowe przywództwo nie jest mrzonką — to jedyna realna droga do pokojowego, rozwijającego się i sprawiedliwego społeczeństwa.

„Pokój nie polega na złocie ani zysku,
Ani na zdobyczach cudzego cierpienia;
Można go znaleźć, odwracając się od kłamstwa,
odrzucając światy, w których dobro musi umrzeć,
by stanąć tam, gdzie rozwija się prawda i dobroć,
i marzyć o życiu poza tym cierpieniem”.

Frontier Man

Frontier Man to amerykański poeta, pisarz, muzyk i artysta wizualny. Publikuje swoje prace pod pseudonimem, aby skupić się na swoich ideach i sztuce, a nie na tożsamości.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1627
Tezeusz

Tezeusz

16.07.2025 17:58

Agencje Europol i Eurojust poinformowały o rozbiciu prorosyjskiej grupy hakerów, oskarżanej o dokonanie tysięcy ataków przeciwko Ukrainie i jej sojusznikom - podała AFP. W międzynarodowej akcji brały też udział polskie służby, które zatrzymały na Dolnym Śląsku 18-letniego mężczyznę.
Funkcjonariusze radomskiego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC) brali udział w międzynarodowej akcji pod kryptonimem "Eastwood" wymierzonej w prorosyjską grupę cyberprzestępczą NoName057(16).
AFP informuje, że w ramach operacji dokonano nalotów w 12 krajach, aresztowano dwie osoby - we Francji i Hiszpanii, za kolejnymi siedmioma wydano międzynarodowy nakaz aresztowania, sześć z nich dotyczy osób zamieszkałych w Rosji.
Wspólne działania służb doprowadziły do zakłócenia infrastruktury ataku składającej się z ponad stu systemów komputerowych na całym świecie, a znaczna część centralnej infrastruktury serwerowej grupy została wyłączona.
- We wtorek na terenie województwa dolnośląskiego zatrzymali młodego mężczyznę, który był aktywnym członkiem grupy cyberprzestępczej na Telegramie i brał czynny udział w atakach, m.in. na strony zakładów komunikacji miejskiej i na oficjalne domeny organów państwowych - przekazał rzecznik CBZC podkom. Marcin Zagórski.
18-latek usłyszał cztery zarzuty dotyczące zakłócania automatycznego przetwarzania i gromadzenia danych informatycznych i zarzut pozyskiwania oprogramowania służącego do popełniania tego typu przestępstw. Został objęty policyjnym dozorem.
Grupa NoName057(16) rozbita. Atakowała Ukrainę i jej sojuszników
Niemcy wydały sześć nakazów aresztowania przestępców mieszkających w Federacji Rosyjskiej. Dwie z tych osób są oskarżone o bycie głównymi podżegaczami odpowiedzialnymi za działalność NoName057(16).
W sumie władze krajowe wydały siedem nakazów aresztowania, które są skierowane między innymi przeciwko sześciu obywatelom Rosji za ich udział w działalności przestępczej NoName057(16).
Wszyscy podejrzani są wymienieni jako poszukiwani na arenie międzynarodowej, a w niektórych przypadkach ich tożsamość została opublikowana w mediach. Pięć profili zostało również opublikowanych na stronie internetowej EU "Most Wanted" - wyjaśnił podkom. Zagórski.
Przestępcy związani z grupą NoName057(16) atakowali (próby ataków DDoS - red.) głównie Ukrainę, ale z czasem skupili się na atakowaniu krajów wspierających Ukrainę w wojnie, z których wiele jest członkami sojuszu NATO. Ostatnio przeprowadzono atak podczas szczytu NATO w Holandii.
Operacja pod kryptonimem "Eastwood" była koordynowana przez Europol. Wzięli w niej udział policjanci CBZC, a także organy ścigania z Czech, Francji, Finlandii, Niemiec, Włoch, Litwy, Hiszpanii, Szwecji, Szwajcarii, Holandii i Stanów Zjednoczonych.
WARTO ZGŁASZAĆ RUSOFILI DO ABW-- WARTO !
VivaPalestina

VivaPalestina

16.07.2025 18:12

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Agencje Europol i Eurojust

TW Tezeusz
"Grupa NoName057(16) rozbita. Atakowała Ukrainę"
Tam zaraz rozbita. Zuchy chłopaki ci hakerzy. Każdy kto szkodzi nazi banderowskiej Ukrainie to bohater.
Każdy kto popiera nazi banderowską Ukrainę to anty Polak kapusiu.
Tezeusz

Tezeusz

16.07.2025 18:05

Doniesienia o sabotażach na terytorium Polski i Litwy przypisywane rosyjskiemu wywiadowi wywołały szeroką debatę. Kluczowym wydarzeniem stały się podpalenia hali targowej Marywilska w Warszawie oraz sklepu IKEA w Wilnie, które litewska prokuratura powiązała z działalnością rosyjskich służb. Istotnym aspektem operacji była rekrutacja wykonawców spoza Federacji Rosyjskiej – w tym przypadku obywateli Ukrainy, co miało prawdopodobnie wywołać napięcia na linii Polska-Ukraina. Wątpliwości budziła też reakcja polskich organów ścigania, które miały rzekomo zbyt późno rozpoznać skalę zagrożenia. Internauci podkreślali, że działania te wpisują się w schemat rosyjskich operacji hybrydowych, mających na celu podważenie poczucia bezpieczeństwa i zaufania do instytucji państwowych. Dyskutowano również o ewentualnych kolejnych celach, wskazując na wcześniejsze przypadki podpaleń i prób sabotażu w infrastrukturze krytycznej.
Finansowanie przez Rosję działań dezinformacyjnych i politycznych w Polsce (21%)
Jednym z kluczowych tematów były polityczne dyskusje na temat finansowania przez rosyjskie służby kampanii mających wpływać na wynik wyborów parlamentarnych w Polsce. Szczególne kontrowersje wzbudziły narracje o rosyjskim wsparciu dla propagowania hasła „J**ć PiS” (tzw. osiem gwiazdek), które zdaniem konserwatywnych mediów miało być inspirowane przez agentów wpływu jako sposób na osłabienie władzy poprzez polaryzację społeczną. Media ujawniły screeny rozmów między rosyjskimi zleceniodawcami a wykonawcami, w których przekazywano konkretne instrukcje dotyczące miejsc i metod oznaczania przestrzeni publicznej graffiti z antyrządowym hasłem. Wskazywano również na przypadki wynajmowania osób do udziału w demonstracjach i tworzenia fałszywych profili w mediach społecznościowych, które miały propagować narracje korzystne dla Kremla. Internauci dzielili się na dwie grupy – jedni uznawali te doniesienia za dowód rosyjskiej ingerencji w polską politykę, inni twierdzili, że jest to medialna manipulacja mająca na celu dyskredytację przeciwników politycznych. Wątek ten pokazuje jak dezinformacja, nawet jako zjawisko samo w sobie, polaryzuje opinię publiczną i spełnia cele rosyjskich operacji informacyjnych (np. poprzez pogłębianie podziałów społecznych i wzajemnej nieufności zwolenników największych partii politycznych).
Dyskusje koncentrowały się na przypadkach konkretnych osób podejrzewanych o współpracę z rosyjskim wywiadem, z czego jedną z najbardziej medialnych była Magdalena Chodownik, partnerka Pawła Rubcowa – oficera GRU. Ujawniono, że kobieta wyjechała do Wietnamu, a jej kontakty w polskich mediach i administracji wzbudziły podejrzenia o wyciek poufnych informacji. Spore kontrowersje wzbudziła również postać Marcina Napoleona Skalskiego,
Tezeusz

Tezeusz

16.07.2025 18:05

Rosja jako główny organizator globalnej dezinformacji (15%)
Rosyjskie operacje dezinformacyjne były szeroko komentowane w kontekście prób wpływania na zachodnie społeczeństwa poprzez media społecznościowe, fałszywe informacje i wspieranie radykalnych środowisk. W szczególności analizowano przypadek Gonzalo Liry, którego śmierć w 2024 roku została wykorzystana przez rosyjską propagandę do oskarżania Ukrainy o prześladowanie „niezależnych dziennikarzy”. Wzmianki dotyczyły również rozpowszechniania teorii o Unii Europejskiej jako „drugim ZSRR”, co miało na celu podważanie zaufania do instytucji unijnych i wzmacnianie nastrojów antyzachodnich w Polsce. Internauci wskazywali na przypadki, w których rosyjskie media i boty w sieci aktywnie rozprzestrzeniały tezy o rzekomej „europejskiej dyktaturze” i „niewolniczej zależności Polski od Brukseli”. W kontekście bieżących wydarzeń analizowano także wzmożone działania rosyjskiej propagandy mające na celu dezawuowanie wsparcia dla Ukrainy i podsycanie nastrojów izolacjonistycznych w Europie.
Słabość polskich służb wobec rosyjskiego zagrożenia (12%)
Wielu internautów wyrażało sceptycyzm wobec skuteczności polskiego kontrwywiadu i zdolności instytucji państwowych do przeciwdziałania rosyjskiej infiltracji. Szczególne obawy budziły doniesienia o rzekomym braku należytej kontroli nad działaniami rosyjskiej agentury w Polsce oraz o niskiej skuteczności działań antyszpiegowskich. Podnoszono zarzuty dotyczące opieszałości organów ścigania w ujawnianiu i neutralizowaniu rosyjskich wpływów, a także krytykowano brak strategii w zakresie ochrony infrastruktury krytycznej przed atakami sabotażowymi. W dyskusjach pojawiły się również oskarżenia wobec niektórych przedstawicieli administracji publicznej o zbyt łagodne podejście do osób podejrzewanych o współpracę z rosyjskim wywiadem, co miało ułatwiać dalszą infiltrację instytucji państwowych. Internauci wskazywali, że Polska nie wyciągnęła odpowiednich wniosków z wcześniejszych przypadków rosyjskich operacji wywiadowczych w innych krajach, przez co pozostaje podatna na działania Kremla.
Tezeusz

Tezeusz

16.07.2025 18:06

Narracje relatywizujące zagrożenie ze strony Rosji (10%)
Pojawiały się także opinie negujące lub relatywizujące tezę o rosyjskim zagrożeniu, które często wpisywały się w propagandową linię Kremla. Wskazywano, że Polska nie powinna angażować się w wojnę informacyjną z Rosją, a podsycanie antyrosyjskich nastrojów jest narzędziem politycznym wykorzystywanym przez rząd i media głównego nurtu. Argumentowano, że prawdziwe zagrożenie dla Polski stanowią działania Zachodu, takie jak presja Unii Europejskiej w zakresie polityki gospodarczej czy rzekoma kolonizacja Polski przez zachodnie korporacje. Podważano też autentyczność informacji o rosyjskim finansowaniu działań antyrządowych, sugerując, że narracja ta jest jedynie elementem walki politycznej w Polsce. Niektórzy użytkownicy wskazywali, że rzekoma „rosyjska agentura” jest pretekstem do ograniczania wolności słowa i represjonowania niewygodnych środowisk politycznych.
 
Nastroje w temacie aktywności rosyjskich służb w Polsce
Pozytywny (9%)
W niewielkiej części dyskusji pojawiają się głosy kwestionujące zagrożenie ze strony rosyjskich służb i relatywizujące ich działalność. Część internautów sugeruje, że zarzuty wobec Rosji są elementem politycznej gry, mającej na celu odwrócenie uwagi od wewnętrznych problemów Polski i manipulowanie opinią publiczną. Wśród najczęściej podnoszonych argumentów pojawia się narracja, że Federacja Rosyjska działa jedynie w swoim interesie i nie stanowi realnego zagrożenia dla Polski, a antyrosyjskie doniesienia są przesadzone. Pojawiały się również opinie, że prawdziwą ingerencję w polską politykę i gospodarkę prowadzą nie Moskwa, lecz Stany Zjednoczone oraz Unia Europejska, które rzekomo wykorzystują Polskę do realizacji własnych celów strategicznych. Szczególnie w kontekście wojny na Ukrainie powielana była narracja, że Polska jest jedynie pionkiem w większej rozgrywce i niepotrzebnie angażuje się w działania antyrosyjskie. Niektóre wpisy wręcz sugerowały, że demonizowanie Rosji służy interesom zachodnich korporacji, które czerpią korzyści z podtrzymywania konfliktu.
Tezeusz

Tezeusz

16.07.2025 18:07

Zdecydowana większość opinii na temat działalności rosyjskich służb w Polsce ma charakter jednoznacznie negatywny. Internauci wskazują, że Rosja prowadzi systematyczne działania destabilizacyjne, których celem jest osłabienie Polski, pogłębienie podziałów społecznych oraz wywołanie chaosu politycznego. Główne obawy dotyczą prób sabotażu, takich jak podpalenia, oraz manipulowania przestrzenią medialną poprzez finansowanie treści dezinformacyjnych i antyrządowych. Użytkownicy podkreślają, że rosyjskie operacje wpływu są coraz bardziej wyrafinowane i obejmują zarówno ataki cyfrowe, jak i działalność agentury w mediach, polityce oraz gospodarce. Pojawiają się także głosy krytyczne wobec polskich służb, które zdaniem komentatorów działają zbyt wolno i nieskutecznie w neutralizowaniu rosyjskich operacji szpiegowskich, co może prowadzić do dalszego wzrostu zagrożenia.
Neutralny (20%)
Część internautów podchodzi do tematu aktywności rosyjskich służb w Polsce z dystansem, unikając jednoznacznych ocen i koncentrując się na analizie faktów. W wypowiedziach tego typu często pojawiają się odwołania do szerszego kontekstu geopolitycznego, w którym działania Kremla są postrzegane jako element globalnej rywalizacji mocarstw, a Polska jako jedno z pól tej rozgrywki. Wskazywane są historyczne przykłady ingerencji rosyjskich służb w różne państwa oraz porównania do działań wywiadów innych krajów, co ma pokazać, że szpiegostwo i operacje wpływu są standardowym narzędziem polityki międzynarodowej. Niektóre komentarze zwracają uwagę na konieczność zachowania ostrożności w interpretowaniu doniesień medialnych i unikania pochopnych oskarżeń wobec konkretnych osób czy grup społecznych. Część użytkowników postuluje również konieczność intensyfikacji działań kontrwywiadowczych oraz opracowania skuteczniejszych metod walki z dezinformacją, wskazując, że same oskarżenia i medialne ujawnienia działań rosyjskich agentów nie wystarczą do realnego przeciwdziałania zagrożeniom.
Tezeusz

Tezeusz

16.07.2025 18:07

Które służby wzmiankowane są najczęściej?
Główny Zarząd Wywiadowczy (GRU) – 41% wzmianek
GRU, czyli wojskowy wywiad Rosji, jest najczęściej wymienianą rosyjską służbą w kontekście operacji dywersyjnych i sabotażowych prowadzonych na terenie Polski. Internauci odnoszą się do jego działalności w kontekście podpaleń hali targowej na Marywilskiej w Warszawie oraz sklepu IKEA w Wilnie, które miały być zlecone przez rosyjski wywiad. Pojawia się również temat zatrzymania przez polskie służby szpiega Pawła Rubcowa vel Pablo Gonzaleza, który był podejrzewany o działania wywiadowcze na rzecz GRU. Dyskutowane są również powiązania GRU z dezinformacją polityczną w Polsce oraz rzekomym wsparciem dla grup antyrządowych.
Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) – 31% wzmianek
FSB, spadkobierca KGB, pojawia się w kontekście szeroko zakrojonych operacji dezinformacyjnych oraz prób destabilizacji Polski poprzez działania w sferze medialnej i politycznej. Szczególnie często widoczne były narracje dotyczące powiązań niektórych polskich dziennikarzy i aktywistów z rosyjskim wywiadem, a także domniemane przecieki informacji z Ministerstwa Sprawiedliwości. Internauci wskazują, że FSB aktywnie angażuje się w szerzenie antyukraińskich i antyzachodnich narracji w Polsce, finansując prorosyjskie media oraz organizacje kwestionujące obecność Polski w NATO i UE. W tym kontekście wzmiankowana jest postać Marcina Napoleona Skalskiego, który miał być powiązany z rosyjską dezinformacją i działalnością na rzecz destabilizacji stosunków polsko-litewskich.
Służba Wywiadu Zagranicznego (SVR) – 18% wzmianek
SVR, odpowiedzialna za operacje wywiadowcze poza granicami Rosji, wzmiankowana jest głównie w kontekście prób infiltracji polskiej administracji i instytucji państwowych. Internauci wskazują, że SVR może prowadzić długofalowe operacje rekrutacyjne wśród polityków, urzędników i przedstawicieli mediów. Wzmiankowane są również podejrzenia o działalność SVR w kontekście politycznych zawirowań w Polsce oraz wpływania na kluczowe decyzje polityczne, w tym poprzez działania lobbingowe i korupcyjne. W kilku dyskusjach pojawia się również hipoteza o wykorzystaniu SVR do operacji mających na celu osłabienie relacji Polski z kluczowymi sojusznikami w NATO.
Główny Zarząd Operacyjny Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych FR (GU) – 10% wzmianek
Chociaż rzadziej wzmiankowany, GU jest wiązany z operacjami o charakterze militarnym i strategicznym, w tym próbami oceny gotowości bojowej Wojska Polskiego. Dyskusje dotyczyły możliwych działań wywiadowczych w polskim sektorze zbrojeniowym oraz rzekomej infiltracji przemysłu obronnego przez agentów pracujących dla rosyjskich służb. Internauci wskazywali również na możliwość aktywnego monitorowania przez GU polskich dostaw broni dla Ukrainy oraz prób sabotażu infrastruktury logistycznej służącej do wsparcia Kijowa.
Tezeusz

Tezeusz

16.07.2025 18:08

Operacje dywersyjne i sabotaż infrastruktury krytycznej (32%)
Najczęściej wymienianym zagrożeniem są akty sabotażu, których celem jest destabilizacja kraju poprzez ataki na infrastrukturę krytyczną. W tym kontekście szeroko komentowane są podpalenia hali targowej Marywilska w Warszawie oraz sklepu IKEA w Wilnie, za którymi miały stać rosyjskie służby. Internauci podkreślają, że ataki te były przeprowadzone z użyciem cudzoziemców (głównie Ukraińców), co wpisuje się w schemat rosyjskich operacji mających na celu skłócenie Polski z Ukrainą. Dodatkowo, wskazywane są wcześniejsze przypadki podejrzanych pożarów, awarii i cyberataków, które mogły być elementem szerzej zakrojonej rosyjskiej kampanii destabilizacyjnej.
Manipulacja przestrzenią informacyjną i dezinformacja (27%)
Rosyjskie działania propagandowe i dezinformacyjne są postrzegane jako jedno z kluczowych zagrożeń, mających na celu polaryzację społeczeństwa i destabilizację polityczną. W szczególności komentowane były narracje dotyczące finansowania przez rosyjski wywiad kampanii politycznych oraz wpływania na wyniki wyborów poprzez promowanie określonych haseł i narracji. Wskazywana jest także aktywność rosyjskich agentów wpływu w mediach społecznościowych, którzy szerzą teorie spiskowe dotyczące NATO, UE i Ukrainy oraz próbują podważać zaufanie do polskich władz.
Infiltracja administracji publicznej i strategicznych sektorów gospodarki (19%)
Obawy dotyczą również możliwości infiltrowania polskich instytucji przez rosyjski wywiad, zarówno w administracji państwowej, jak i w kluczowych sektorach gospodarki, w tym w przemyśle obronnym i energetycznym. Szczególnie krytykowane są przypadki, w których osoby powiązane z Rosją nie zostały objęte odpowiednimi środkami zapobiegawczymi, jak w sprawie Magdaleny Chodownik, która miała wyjechać do Wietnamu po ujawnieniu jej powiązań z rosyjskim agentem. Pojawiają się również spekulacje o możliwych wyciekach informacji z polskich ministerstw i służb, które mogłyby posłużyć Rosji do planowania kolejnych operacji destabilizacyjnych.
Sabotaż i infiltracja sektora wojskowego (12%)
Internauci wyrażają obawy o możliwe działania rosyjskiego wywiadu wymierzone w Wojsko Polskie oraz jego zaplecze logistyczne. Szczególną uwagę zwraca się na potencjalne próby sabotowania dostaw broni dla Ukrainy oraz możliwą infiltrację sektora obronnego, w tym PGZ (Polska Grupa Zbrojeniowa), gdzie, jak sugerują niektórzy komentujący, mogą działać rosyjscy agenci wpływu. Podnoszona jest również kwestia cyberataków wymierzonych w wojskowe systemy komunikacyjne i logistyczne.
Tezeusz

Tezeusz

16.07.2025 18:09

Podsumowanie
Przeprowadzona analiza danych dotyczących aktywności rosyjskich służb specjalnych w Polsce ujawnia obraz wielowymiarowej wojny hybrydowej prowadzonej przez Kreml. Rosja, dążąc do destabilizacji Polski, osłabienia jej pozycji na arenie międzynarodowej i wpłynięcia na procesy polityczne, wykorzystuje szereg narzędzi:
Sabotaż i dywersja: Podpalenia obiektów handlowych i infrastruktury krytycznej (Marywilska 44, fabryka farb we Wrocławiu, market OBI w Warszawie, sklep IKEA w Wilnie) mają na celu wywołanie chaosu, strat ekonomicznych i poczucia zagrożenia.
Szpiegostwo: Werbunek agentów (w tym obcokrajowców, np. Ukraińców, Białorusinów), infiltracja instytucji państwowych i gromadzenie wrażliwych danych zagrażają bezpieczeństwu państwa i jego sojuszników.
Dezinformacja i propaganda:  Szerzenie fałszywych narracji i manipulowanie opinią publiczną (np. przez media społecznościowe i farmy trolli) służy polaryzacji społeczeństwa i podważaniu zaufania do instytucji państwa.
Cyberataki: Zagrożenie dla infrastruktury krytycznej i systemów informatycznych państwa.
Wpływy polityczne: Podejrzenia o kontakty wpływowych postaci z osobami powiązanymi z rosyjskimi służbami, a także próby wpływania na wybory i decyzje polityczne.
Polskie władze koncentrują się na zatrzymaniach agentów i rozbijaniu rosyjskich siatek szpiegowskich, jednak ich działania często oceniane są jako reaktywne i spóźnione. Nagłaśnianie sukcesów kontrwywiadu oraz kampanie informacyjne mające na celu ostrzeganie obywateli przed rosyjską propagandą to istotne elementy strategii, jednak wielu komentatorów podkreśla, że skala zagrożenia wymaga bardziej zdecydowanych działań.
Rząd intensyfikuje także współpracę międzynarodową, szczególnie w ramach NATO i UE, wymieniając informacje wywiadowcze i wzmacniając działania w zakresie cyberbezpieczeństwa. Jednocześnie podejmowane są próby uszczelnienia mechanizmów ochrony przed ingerencją Kremla w polską przestrzeń polityczną, choć niektóre przypadki, jak nieujawnione dotąd powiązania agenturalne w sektorach strategicznych, budzą obawy co do skuteczności tych działań.
Skala i intensywność rosyjskich operacji w Polsce wskazują, że kraj znajduje się w centrum działań wywiadowczych Kremla. Sabotaż, dezinformacja i infiltracja to najważniejsze narzędzia wykorzystywane przez GRU, FSB i SVR do destabilizacji sytuacji politycznej i społecznej. Mimo że Polska podejmuje działania kontrwywiadowcze, w tym zatrzymania agentów i nagłaśnianie zagrożeń, skuteczność reakcji państwa jest poddawana krytyce. Dalsze wzmocnienie ochrony infrastruktury krytycznej, bardziej agresywna polityka wobec rosyjskich wpływów oraz rozwój strategii informacyjnej są kluczowe dla minimalizacji ryzyka i zabezpieczenia kraju przed dalszymi atakami Kremla.
Tezeusz

Tezeusz

16.07.2025 18:13

Postawy anty Polskie pro roSsyjskie prezentowane prze rusofili zgłaszamy do ABW
https://naszeblogi.pl/66…
VivaPalestina
Nazwa bloga:
VivaPalestina
Zawód:
prawnik
Miasto:
Firenze

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 40
Liczba wyświetleń: 71,596
Liczba komentarzy: 551

Ostatnie wpisy blogera

  • Czy USA to wiarygodny sojusznik? Przykład Iranu
  • „Głód wyniszczy ludność Gazy”. Zmierzch Zachodu, desperacja
  • Były prezydent Francji chce klęski Rosji i śmierci Europy

Moje ostatnie komentarze

  • Ciekawe ile ten podporucznik zarobił funtów?W rublach na pewno mu nie płacili.
  • @Alina@Warszawa To ty nie wiesz, że tylko rusofob może być prawdziwym polskim patriotą?Jak nie wierzysz to spytaj się naczelnego pat-ryj-jotka NB. Jak mu tam... @tw.te-Zeus albo jakoś tak.
  • Nie podoba ci się LGBT i UE?Jedź do Rosji, tam propaganda LGBT jest prawnie zabroniona.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Iran – Izrael: kto wygrał?
  • Polska klasa polityczna nie zdała egzaminu z człowieczeństwa
  • Auschwitz: sześć faktów i siedem pytań

Ostatnio komentowane

  • sake2020, @VivaPalestina.....Satanistyczne elity?  Zawarły pakt z szatanem? Przesadyzm na miarę Fidiasza. 
  • VivaPalestina, Mrówek Są.
  • Mrówka, https://drignacynowopols…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności