Największa zbrodnia na Polakach po II wojnie światowej
W lipcu 1945 r., dwa miesiące po zakończeniu II wojny światowej w Europie, w rejonie Puszczy Augustowskiej, Armia Czerwona, przy współpracy funkcjonariuszy polskiej bezpieki oraz żołnierzy „ludowego” Wojska Polskiego, przeprowadziła zbrodniczą operację wojskową. Jej celem była likwidacja działającego na tym terenie podziemia niepodległościowego, które m.in. broniło miejscowej ludności przed sowieckim terrorem.
Znaczna część żołnierzy podziemia ewakuowała się z zagrożonego obszaru tuż przed rozpoczęciem operacji. Jedynie największy oddział, dowodzony przez sierż. Władysława Stefanowskiego „Groma”, stawił opór czerwonoarmistom w pobliżu jeziora Brożane.
W trakcie obławy augustowskiej sowieccy żołnierze, przy wsparciu polskich pomocników, aresztowali ponad 7000 osób. Większość wypuszczono, ale ponad 600 nigdy nie wróciło do domów. Niektórzy badacze szacują ich liczbę nawet na 2000. Niezależnie jednak od ostatecznej – dziś niemożliwej do ustalenia – liczby ofiar, była to niewątpliwie największa zbrodnia popełniona na Polakach po II wojnie światowej.
Wobec braku informacji przez wiele lat uważano uprowadzonych przez Sowietów za zaginionych. Szukały ich głównie rodziny, apelując do wszystkich możliwych instancji. Jednak w miarę umacniania się władz komunistycznych w Polsce sprawę tę skutecznie wyciszono. Dopiero w 1987 r., gdy w Puszczy Augustowskiej odkryto masowy grób, odżyła nadzieja na poznanie prawdy. Ekshumacje wykazały jednak, że znalezione szczątki należą do niemieckich żołnierzy, poległych tu w czasie II wojny światowej.
Głównie dzięki powołanemu w tym czasie Obywatelskiemu Komitetowi Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945 roku, udało się zebrać informacje od rodzin ofiar i świadków, a tym samym ujawnić skalę zbrodni. Zaczęto ją wtedy nazywać „małym Katyniem” ze względu na pewne podobieństwa ze znaną już powszechnie w tym czasie sowiecką zbrodnią, popełnioną w kwietniu 1940 r. na polskich jeńcach wojennych.
Po przemianach 1989 r. śledztwo wszczęła Prokuratura Wojewódzka w Suwałkach. Po powstaniu Instytutu Pamięci Narodowej przejęła je Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Białymstoku. Efektem pracy Instytutu było m.in. odnalezienie i godne pożegnanie szczątków dowódcy jednego z oddziałów podziemia niepodległościowego, sierż. Wacława Sobolewskiego „Sęka”, który zginął z rąk sowieckich w czasie obławy i został pogrzebany w nieoznaczonym miejscu na polu.
12 lipca – na mocy ustawy uchwalonej przez Sejm – obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1329
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że wyśle Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą Europejczycy. Axios podaje, że nowa umowa na uzbrojenie dla Kijowa obejmie - wbrew wcześniejszym deklaracjom - broń ofensywną. Ma chodzić o "rakiety dalekiego zasięgu", ale ostateczna decyzja nie jest jeszcze znana.
Moskwa zapłonie..wspaniały widok. @Rus viva mrówa sra pod siebie.
Rada Ministrów Ukrainy przyjęła 10 lipca 2025 roku rezolucję usprawniającą program „Armia Dronów. Bonus”, uruchomiony z inicjatywy Ministerstwa Cyfryzacji w sierpniu 2024 roku i działający wcześniej w oparciu o Państwową Służbę Łączności Specjalnej. Jest to swoisty system motywacji i gromadzenia punktów bonusowych (tzw. e-punktów) dla dronowych jednostek wojskowych za zweryfikowane zniszczenie celów przeciwnika.
"Za zdobyte w ten sposób punkty poszczególne jednostki mogą sobie później dokupować potrzebny sprzęt, poza centralnymi planami logistycznymi."
A te punkty mogą też wykorzystać w Biedronce albo Lidlu?