Analiza przemówienia Bidena pokazuje, że Ukraina właśnie pokonała Polskę 33 do 13. Przegrać na własnym terenie różnicą aż 20 punktów, to bolesna porażka. Taki właśnie łomot dostaliśmy w samym sercu Warszawy. U stóp Zamku Królewskiego prezydent Biden upokorzył Polaków, a przedstawiciele państwa polskiego przyjęli policzek z godnością. Co więcej, z prawdziwą chrześcijańską miłością nadstawili nawet drugi.
Podczas gry, tonący w żółtawym błękicie prezydent USA aż 33 razy wspomniał Ukrainę w swoim dwudziestominutowym przemówieniu. Nasza Ojczyzna dostąpiła tego zaszczytu trzynastokrotnie, aż o jeden punkt więcej niż NATO. O ile sojusz północno-atlantycki został przez Bidena wspominany, to na temat kluczowego dla przyszłości Polski Trójmorza, POTUS nie szepnął choćby słowa. Milczeniem potraktował także kwestię stałych baz wojsk USA w Polsce, lub jakichkolwiek innych sposobów na zwiększenie naszego bezpieczeństwa.
Czy to skandaliczne przemówienie Bidena traktującego gospodarza jak kelnera lub lokaja noszacego za gośćmi garderobę, otworzy Polakom oczy? Czy Polacy zobaczą wreszcie realny świat schowany za kulisami tego marnego spektaklu jaki został dla nas odegrany w Warszawie i sfinansowany z podatków jakie płacą Polacy?
Czasem można się na kimś „nie poznać”. Jeżeli taka sytuacja się przydarzy, zazwyczaj oznacza ona złe konsekwencje dla tego kto dał się zaskoczyć. Najgorzej, gdy osoba na jakiej się "nie poznaliśmy" ma duży wpływ na nasze życie osobiste. Niestety, można się również „nie poznać” na politykach. Tutaj akurat prawdopodobieństwo chybionego osądu jest znaczne. Każdy polityk od rana do nocy (a zazwyczaj również w nocy) wychodzi z siebie, aby tworzyć swój krystaliczny wizerunek. Oczywiście są też politycy uczciwi i kierujący się dobrymi intencjami.
Prezydent Biden ma wspaniałe intencje – całe resztki swojej energii poświecić postanowił na obronę Ukrainy przed rosyjskim agresorem, aby mógł ją oddać w ręce Larry Finka. Właśnie odwiedził Kijów a następnie Warszawę w jakiej wygłosił żarliwe przemówienie w całości poświęcone Ukrainie. Biden nie jest oczywiście pierwszym prezydentem największego mocarstwa na świecie jaki przemawiał w Warszawie. Ale z pewnością jak dotąd jedynym, który wykorzystuje Warszawę dla swoich korzyści nie oferując Polakom nic w zamian.
Poprzednik Joe Bidena, Donald Trump w lipcu 2017 nie głaskał naszych zachodnich sąsiadów. Wprost i otwarcie wskazał na Niemcy jako państwo nie wywiązujące się ze swoich zobowiązań względem sojuszników. Co najważniejsze Trump skoncentrował się na Polsce. Przemawiając spod pomnika Powstania Warszawskiego, to w naszym kraju widział lidera regionu, co wyraźnie podkreślił poprzez jednoznaczne i publiczne poparcie inicjatywy Trójmorza jako jednej z najważniejszych inicjatyw w Europie. To podczas jego wizyty zrodził się pomysł na Fort Trump – stałej bazy amerykańskiej armii w Polsce. Trump widział w Polsce partnera strategicznego, gracza dla jakiego warto było nadwyrężyć stosunki z Izraelem.
Wraz z przejęciem władzy przez Bidena wiele się zmieniło. Nasza pozycja na scenie międzynarodowej uległa znacznej degradacji. Obecny prezydent USA postrzega nas jako narzędzie do celu, a nie cel jakim było zrobienie z Polski gracza rozdającego karty w Europie środkowej. W efekcie z rangi pełnoprawnego partnera zostaliśmy sprowadzeni do roli szatniarza w teatrze.
Nawet scenę do odegrania spektaklu kazano nam przybrać w obce nam barwy narodowe. Patrząc na relację z Warszawy miałem wrażenie, że oglądam jakiś spektakl z czasów Breżniewa. Przemawiający był w kondycji fizycznej przypominającej formę Leonida. Zewsząd otaczały go obce nam kolory, sowiecką czerwień zmieniono na złoto-błękitne sztandary, ale efekt ten sam.
A symbolicznym uwieńczeniem tego niestrawnego zakalca była robaczywa wisienka na zdechłym torcie w postaci gafy prezydenta Dudy dziękującego "bohaterskim żołnierzom rosyjskim".
W 2015 roku wstaliśmy z kolan. Dlaczego teraz upadliśmy, i co było przyczyną naszego upadku?
=====
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 13769
Czy przekaz płynacy z przemówienia Bidena jego odbiór jest inny z powodu obecności klałna Staszewskiego i roli jaką sobie wyznaczył? Jak zwykle spoza drzew nie widzisz lasu?
Nie podejmuję się oceniać,czy w twoim przypadku jest problem ze zrozumieniem czytanego prostego tekstu, czy raczej z manipulowaniem nim.
Bo autor najwyraźniej ekscytuje się statystykami, tyle że nie potrafi zrozumieć sensu całej wypowiedzi. Takich głupich pachołków ma Putin zainstalowanych za oceanem. Nie dziwota, że poszedł na tę samobójczą wojnę za "ruski mir" :-)
...Analiza przemówienia Bidena pokazuje, że Ukraina właśnie pokonała Polskę 33 do 13. Przegrać na własnym terenie różnicą aż 20 punktów, to bolesna porażka.
...Podczas gry, tonący w żółtawym błękicie prezydent USA aż 33 razy wspomniał Ukrainę w swoim dwudziestominutowym przemówieniu. Nasza Ojczyzna dostąpiła tego zaszczytu trzynastokrotnie...
=======
Przed Analiza brakuje Głęboka. Bez Głęboka, dalszym wywodom brakuje ekspresji, na dodatek analizę zwykłą w odróżnieniu od Głębokiej może zrobić byle kto ~8-(
Polska zyskuje znaczenie na świecie? - czy któryś Komisarz ma opory jeżdżąc po nas jak po burej suce? Po Niemcach ktoś tak się odważy?
dziadek Biden prowadzil kampanię prezydencką i widać wyraźnie, ze diaspora ukraińska jest bardziej mu bliska niż polska w USA. To świadczy o Polakach bardzo źle, szkoda tego niegdyś dumnego narodu, gdy glosy Polaków bardzo się liczyły w wyborach. To wszystko jest bardzo groteskowe. Nikt się nie liczy z tubylcami, którzy sami się nie szanują. Pzdr
Tak to wyglada. Na dodatek na Ukrainę od 2021 jest wyjątkowa w historii promocja. Przebicia na jednego dolara są olbrzymie.
Pozdrawiam.
"Podczas gry, tonący w żółtawym błękicie prezydent USA aż 33 razy wspomniał Ukrainę w swoim dwudziestominutowym przemówieniu."
" Nasza Ojczyzna dostąpiła tego zaszczytu trzynastokrotnie, aż o jeden punkt więcej niż NATO.Czy to skandaliczne przemówienie Bidena traktującego gospodarza jak kelnera lub lokaja noszacego za gośćmi garderobę, otworzy Polakom oczy?"
Widać wodolejcę, lejącego wodę na POlszewicki młyn.
Każdy choć trochę rozgarnięty, nie liczy ie razy jego kraj jest wymiony w przemówieniu, bo wiedziałby, że Prezydent Biden główną wizytę zaplanował w Ukrainie, odwiedził eż Polskę, jako głównego animatora pomocy Ukrainie, a po prawdzie, mógł z Ukrainy wrócić do USA.
Autor wodolejca nie widzi, bo mu woda oczy zalewa, że Prezydent USA nie odwiedził już żadnego innego kraju, a mógł zahaczyć o Londyn, może Berlin, czy Paryż, przy okazji pobyczyć się w towarzystwie ładnych pań, bo do tego są stworzone, wolał wrócić do domu, tego Białego też.
Jest takie przysłowie, "mierz siły na zamiary", Polska nie jest potęgą gospodarczą, militarną, poprzednia ekipa niemieckiego przydupasa Tuska postarała się o to, ale starania obecnego rządu, zmieniają tą sytuacje, raz lepiej raz gorzej, bo ekipa niemieckiego przydupasa w Brukseli też nie odpuszcza, działa przeciw Polsce, szkalując i działając antypolsko, w nich starania rząd nie ma oparcia, a kolejnego wroga, (dlaczego jeszcze ich nie ogolono).
Tak więc, "mierz siły na zamiary".
mnie nie jest przykro. Burak to bardzo zdrowe warzywo . Polecam sok z kiszonych buraków na nadciśnienie. Przykro, ze nie łapiesz co się dzieje. No cóż starość nie radość. Pzdr
tylko tyle potrafiłeś wydalić z siebie? :)))))))
Widzisz w przeciwieństwie do ciebie, pochodzę z rodziny która rządziła takimi małorolnymi rolnikami jak ty, zawsze była za Polską, za Polskę oddawała życie, więc nie pierdziel mi tu o niewolnictwie.
Ty z pewnością z powodu niewspomnienia o Polsce 1500 razy, Bidena być skopał i wydalił z Polski, puknij się w swoją rudą czaszkę.
rządziła ha, ha - pięknie pomarzyć. Słoma ci wychodzi z kapuci. Tak Biden to staruszek i mi go po prostu zal. Nie przykładam wielkiej i wagi fo tego co on tam wygaduje. Moj przodek byl żołnierzem armii USA i mam prawo krytykować to w jakim kierunku to wszystko zmierza. A tu sobie dziadku pomarz o tym co z tej niby ziemiańskiej rodziny się wykluło. Wstyd !
swój wstyd wylewasz swoimi komentarzami, ty jak Michnik, on też z racji że był "internowany", on ma prawo wszystko krytykować, ale nikt nie ma prawa jego krytykować :)))))))
Moich dwóch krewnych służyło pod dowództwem gen.Andersa, spoczywają teraz razem z nim. Byłem na ich grobach.
Dwóch dalszych leży w Katyniu.
Czy mam prawo krytykować kogo mi się podoba czy nie ?
Jakiś ty głupi, jak przysłowiowe "kilo gwoździ" :))))))
PS. Powiadają, że rodzina nie odpowiada za błędy przodków, ale wg ciebie, może sobie przypisywać ich zasługi by się wymądrzać ?
Wielki Polak Henryk Sienkiewicz ma prawnuka też jak ty głupola, jak ty uważa, że tylko on jest mądry, po pradziadku.
Wałęsa dzięki nagrodzie Nobla został "mędrcem Europy".
Przodkowie Tuska walczyli pod Grunwaldem -
zaopatrywali Krzyżaków!
Nie no śmiech na sali :)))))))))))))
"pijaczyna zawsze zarzuca innym pijaństwo"
jakiś ty głupi, jak chłop pańszczyźniany, wiem przodków się nie wybiera, tylko po co się tym chwalisz, było się nie odzywać, nikt by nie wiedział :)))))))))))))))))
Chłopie ty już za stary jesteś, by się ośmieszać tymi swoimi komentarzami, nawet rozmawiać nie potrafisz, zawsze musisz puszczać bąki, z pewnością też bekasz publicznie.
To wychodzi, że Bronek miał jednak rację. A jak rządzący od miesiąca dostawali orgazmu na zamówienie,że niby cysorz do Polski przyjeżdża, to oni dawali zadu w imieniu polski kompromitując ją i nas przy okazji, żeby sąsiadom dobrze zrobić. No to przebłysk urwa politycznego geniuszu jakiś był.