Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

#2 Droga - zachować czy tracić?

Zbyszek, 30.07.2022

"Chciałbym zachować. Zapamiętać. Zapisać. Wszystko, czego doświadczam"

- "Droga": Dzień 2 - Janowiec




No jest we mnie, czy w tobie?, ta żądza zachowywania, gromadzenia, może posiadania. Choćby wspomnień. Dobra. Wszystkiego. Bo to... ubogaca. I człowiek ma tyle z życia ile doświadczył. Tak mówią.

Druga strona tego medalu jest taka, że może to nam zacząć kiedyś zawadzać. Że być może stan "niewiedzy", kiedy nieznane, przed nami, jest stanem przez nas bardzo pożądanym, dla nas bardzo korzystnym, bo przecież "Za ostatni grosz, wino z zielonych lat, chcę znów pić" - jak śpiewała Budka Suflera.

Było mocno rano. Przed siódmą. Wyszedłem bez specjalnego celu. Słońce w tych strasznie wczesnych kolorach, źółcieniach, złocie. Trawa nieśmiała. Kwiaty tu i ówdzie. Zegar słoneczny. A gdyby tak - zapomnieć. Choćby na chwilę. Zapomnieć wszystko. Być, ale niczego nie pamiętać, nie wiedzieć? Jak byśmy się czuli? Jakby wszystko było... nowe?

Więc czy wychodzimy ku nowemu czy przeciwnie, kręcimy się w labiryncie znanych ulic, naszych placów, muzeów zbudowanych z przekonań, emocji, wspomnień?

Jakby takie rozdarcie między chęcią by zachować i emocją związaną z pytaniem, co by było, gdyby stracić i... na nowo?

I może jeszcze jest tak, że nie możemy. Wyjść z przestrzeni doświadczenia, z odczucia życia, jakie sami tworzymy, bo niby jak? To jest w nas. My tym jesteśmy. Więc tylko umacniamy, mury naszego zamku, polerujemy elewacje, upewniamy się, że wszystko solidne i lśni, walczymy z oceanem, który chce to wszystko zniszczyć, bo tak naprawdę, to wszystko jest na plaży i to wszystko jest z piasku, który pracowicie, własnymi dniami i nocami, łzami i potem, śmiechem i oczarowaniem, samiśmy zbudowali.

A jednak nie tu nasze miejsce. Jakoś tak się czuje, że dobrze to jest wtedy, jak się poznaje. Zupełnie nowe. Jak się wyrusza, z kręgu komfortu i tego, co znajome i bezpieczne. Gdzie można wyruszyć? Dokąd pójść? Czy można opuścić "dom", żeby być w drodze?

Drugiego dnia przekraczałem Wisłę. Po drugiej stronie, akurat w tym miejscu, w Janowcu, nigdy nie byłem. W ogóle tam, gdzie szedłem, to nigdy nie byłem. W życiu. Dlatego wszystko nowe. Później, po miesiącach doświadczeń i przekładania stóp, jedna za drugą, jedna z drugą, trafiłem na skraj swojej ówczesnej podróży. To było w Muxia, Hiszpania, nad Atlantykiem. Jest tam cudowny zupełnie kościółek i taki pomnik, rzeźba, właśnie obrazujący to jakby rozdarcie całości, takie dwie części, które są ze sobą, jak w każdym z nas.


Zdjęcie: fb Kevin Globalpilgrim - Muxia

--------------------------------------------------------------------------------
Linki do "Drogi":
Wersja audio tego dnia {TUTAJ}
"Droga" jako tekst {TUTAJ}
Wszystkie linki.... {TUTAJ}
--------------------------------------------------------------------------------
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 487
Zbyszek
Nazwa bloga:
W drodze
Zawód:
wolny
Miasto:
Lublin

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 602
Liczba wyświetleń: 919,150
Liczba komentarzy: 4,655

Ostatnie wpisy blogera

  • Co przetwarza człowiek
  • Straszne zagrożenie
  • Metanoia czyli przemiana #1

Moje ostatnie komentarze

  • Trzeba się skupić na piętnowaniu! Innych!
  • "Obawiam się, że ówczesna 'pańszczyzna' była dużo korzystniejsza niż współczesne podatki."Ale pani wie, czy pani nie wie tylko się obawia, ile pańszczyzny musiała odrobić dla "dworu" chłopska rodzina?
  • Czy w pisaniu tekstu posiłkował się pan i w jakim zakresie jakimś LLM czy AI?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Czy da się żyć bez Boga?
  • Prawda o nas - głupi, nieodpowiedzialni i źli
  • Pożegnanie roku 2021 i powitanie 2022 w 6 punktach

Ostatnio komentowane

  • keram, Tak, dusza Rosjanina jest przeżarta nienawiścią do Polaków !!  Jeśli ktoś z Polski jeszcze tego nie wie, jest głupcem !
  • Grzegorz GPS Świderski, Ale to wcale nie koniec naszych trosk, bo oto czai się nowe, jeszcze przeraźliwsze zagrożenie: LIBERALIZM. Tak, to nie żarty. Już za rogiem, tuż tuż, pojawi się wolność gospodarcza, pluralizm…
  • Ijontichy, Pytanie do Admina: Jak długo będzie Pan tolerował i puszczał wypociny tego trolla ze stajni Giertychalub innej....np.rosyjskiej? Przecież tam jest tylko nick ZBYSZEK a pod tym nickiem całe stado…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności