"WARSZAWSKIE DZIECI:
Patrzę na ciebie mamusiu.
Dziś jesteś jakby inna.
Taka pełna dumy..
Pełna..
Pełna szczęścia.
Mamusiu..Nie będę przeszkadzać bo nie przeżyjesz tego co chcę zrobić.
Po tatusiu zostały zdjęcia.
Chociaż mówił jeszcze w sierpniu,że wróci.
Mamusiu..
Nie żegnam się z tobą.
Nie umiem.
Patrzę na twoje ręce.
Twe spracowane dłonie.
Nic już nie mamy..
A ty mi smażysz ostatnie kartofle.
I twego szczęścia na twarzy nie mogę zobaczyć..
I zapamiętać bo idę w bój mamusiu.
https://youtu.be/VGQAfqX…
-Skąd oni idą..?-głos z tyłu rozpala Twoje serce-Skąd idą..
-Ci z "Zośki"..
Młodzi ludzie.
Zmęczone ręce,nogi,twarze..
Niosą ciężkie karabiny maszynowe.
Tuż przy nich dziewczyny z torbami sanitarnymi.
Na twarzach widać też to niezwykłe zacięcie.Takie rzadko spotykane uczucie..Takie mają..herosi,którzy przeszli przez piekło.
Godzina
może
może dwie.
Kładą się na zwały gruzów.
I tuż obok siebie zasypiają.
https://youtu.be/6pTPMq4…
Niosłam rannego kolegę mamusiu..
Ja przecież nie drobniutka ale ja wiem,że dam radę.
Boję się śmierci każdego dnia ale jeśli moja śmierć spowoduje,że w przyszłości ludzie będą wolni i będzie im się dobrze działo to nie boję się umrzeć.
Bój toczymy.
I jak w rodzinie razem żyjemy i razem umieramy.
Ale jesteśmy.
Jeszcze..
Na wolnej od zła ziemi.
Mamusiu..
Nie zapomnij o mnie.."
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 489