Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Jak oPOzycja bełta zbuki defetyzmu

Sekator, 27.06.2022
Już kiedyś wspominałem, że unikam w pejoratywnym kontekście określenia: bicie piany, bo ta kojarzy mi się deserowo, a to z bezami, a to z koglem moglem, no i naturalnie z Wenus Botticellego. Dlatego pozostając w poetyce nabiałowej nazywam jałową, goniącą w piętkę narrację bełtaniem zbuków. Jednak najbardziej lubię idiom: młócenie słomy. I zaryzykuję tezę graniczącą z pewnością, że gdyby tak wygrabić ową zmasakrowaną cepami sieczkę z przestrzeni debaty medialnej, politykierskie demony, wróć, domeny internetu wraz z całą resztą generatorów rzeczywistości urojonej zionęłyby pustką. Uściślając, one i teraz zioną pustką  merytoryczną, lecz grabie wyczyściłyby do imentu tę sferę także z propagandowego obroku. “Wybroczna” przypominałaby makulaturowy brulion do notatek, a rynsztokowe radiowęzły i platformerski telebim na obcym żołdzie nadawałyby jedynie prognozy pogody, choć i meteorologia w ich przekazach nie bywa wolna od manipulacji.
No to pofolgowawszy sobie kołtuńską pisaniną nienawiści muszę przyznać, że wykoncypowana przeze mnie pustka poznawcza, w papierowej wersji będąca białą plamą, coraz intensywniej zmienia odcień. I kto wie czy wkrótce nie przepoczwarzy się w czarną dziurę, zupełnie jak ciemniejący mimo szorowania fragment podłogi notorycznie obsikiwany przez psa.
Otóż wirująca w konwejerze antypisowska mantra propagandowa potężnieje z tępego skandowania we wściekły skowyt. Krytyka potwornieje w defetyzm. Opozycja kreśli apokaliptyczne wizje materialnego bankructwa społeczeństwa. Wkrótce inflacja poszybuje niebotycznie. Rosnące lawinowo raty kredytów hipotecznych wywołają falę samobójstw. Zimą zabraknie węgla, bo ochłapy gwarantowane przez państwo po regulowanych cenach wystarczą co najwyżej do grudnia. A na paskarski dyktat hurtowników będą mogli przystać tylko nieliczni. Już teraz inflacja zdecydowanie wygrywa wyścig z zarobkami. Kogo będzie stać wkrótce na kupowanie benzyny po dwie dychy, chleba po trzy, masła… Jakiego masła? Do łask wróci chyba ceres, jeśli kaszanka, dawniej po dychu, staje się dobrem luksusowym.
Zapaść w służbie zdrowia pogłębi się do tego stopnia, że ludzie będą umierać na ulicach, zwłaszcza, że nadchodzi kolejna fala covidu, a za węgłem czyha małpia ospa. Wróć, ta nazwa jako stygmatyzująca Afrykę, zostanie zmieniona. W kolejce po odzyskanie szacunku czekają też zagrypione świnie i wściekłe krowy. Hiszpance dziesiątkującej świat przed wiekiem ortodoksi poprawności politycznej chyba odpuszczą. Ciekawe co poczną z francą?
Szkoły bez nauczycieli, którym nie opłaca się tyrać za marne grosze wypuszczą kolejne roczniki analfabetów. Ale minister Czarnek zaciera ręce, bo ciemny lud to wymarzony elektorat pisowski…
Ten armagedon może zastopować wyłącznie odsunięcie prawicy od władzy. Sorry. Taki w miarę akceptowalny w dyspucie politycznej ton to już melodia przeszłości. I bardzo dobrze, bo senni harcownicy nikogo nie bawią. Niechże więc ku mojej uciesze walą na odlew. Jednak nawet akceptując aberrację do entej potęgi w życiu publicznym uważam, że istnieją granice ekspresji wyrażania własnych poglądów. I przekroczenie tych barier zmienia człowieka w człekokształtną atrapę.
Gwoli ścisłości, na użytek tego tekstu pomijam same poglądy, często dla mnie odrażające. Oceniam wyłącznie formę ich artykulacji. Ot, dla przykładu, nie wypada tańczyć kankana na pogrzebie, bez względu na nasz stosunek do zmarłego. Nic to wszak w porównaniu z dehumanizacją uczuć radośnie demonstrowanych przez wojujące aborcjonistki. I powtórzę raz jeszcze, nie myślę o meritum, o ich akceptacji dla zabijania dzieci nienarodzonych. Olewam także ich język z prawami reprodukcyjnymi, terminacją ciąży, zlepkiem komórek, bo jak diabeł święconej wody, unikają mówienia o dziecku poczętym…
Ostatecznie już Spartanie strącali uszkodzone noworodki ze skały. Nasze poczciwe boćki wyrzucają z gniazda nadprogramowe pisklęta.
A krokodyle i szczury pożerają swe potomstwo. O modliszkach konsumujących partnerów w czasie kopulacji nie wspomnę, by nie inspirować aktywistek Aborcyjnego dream teamu.
O, właśnie, przeraża mnie ta nazwa nasycona prymitywnym darwinizmem. Skóra mi cierpnie, gdy podlotki radośnie wrzeszczą na ulicach: “Hej, hej, hej, aborcja jest okej!”. To zapewne w prezencie dla tych bezpruderyjnych dziewcząt w lewackim projekcie ustawy o prawach reprodukcyjnych zapisano, że już trzynastolatki mogą bez ograniczeń i bez zgody rodziców, wróć, opiekunów prawnych, dokonywać aborcji do dwunastego tygodnia ciąży.
Rozumiem, że zdarzają się sytuacje zmuszające kobietę do zabicia swego dziecka. Ale dla normalnej brzemiennej jest to decyzja dramatyczna, powodująca długotrwałą traumę. Radość z tego powodu mogą wyrażać jedynie indywidua bez serc, bez ducha, hominidy pozbawione wyższych uczuć. I guzik mnie obchodzi, że tak zwany demokratyczny świat akceptuje takie postawy.
No, na szczęście nie cały. Ostatnio amerykański Sąd Najwyższy zaostrzył prawo antyaborcyjne. Dla równowagi, jak przystało na standardy demokratyczne, były prezydent Obama i obecny, Biden, skrytykowali ten wyrok. I teraz sam już nie wiem, wolno oceniać decyzje sądów czy nie?  Żartuję oczywiście. Wszystko zależy od tego, kogo dotyczy sankcja i kto wydaje werdykt. Wara więc na przykład od postanowień sędziego Tuley, bo już sama pisownia nazwiska, europejska w każdej głosce, budzi respekt.
Na koniec coś lżejszego. Szefostwo RASP wywaliło na zbity pysk z “Newsweeka” Tomasza Lisa za chamstwo i mobbing wobec podwładnych. Jakoś wcale nie żałuję dręczonych przez tego bufona nieszczęśników płci wszelakich. Chcieli pracować w tym… Będę elegancki, periodyku, więc niech mają pretensje do siebie.
 
Sekator
 
Ps.

- A czy ty wiesz, zawistniku, że świadectwo najwyższych standardów etycznych wystawili Lisowi tacy koryfeusze chóru wolnych mediów, jak Monika Olejnik i Jarosław Kurski? - pyta mój komputer.
- Jak żartujemy, to żartujemy. - Spoglądam kpiąco na Eustachego i prycham lekceważąco. - Co tam żurnaliści. Czy ty wiesz, że sam generał Jaruzelski odnosił się do Lisa z szacunkiem?
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1213
Marek Kudła

keram

27.06.2022 17:27

No właśnie, skoro ruscy to gwałciciele, złodzieje i ludobójcy, to kim jest lewacka opozycja w Polsce, których przodkowie przybyli przeszkoleni przez tych bandytów i przewiezieni do Polski po wojnie, by budować tu komunizm ?!  Przecież oni wyssali barbarzyństwo z mlekiem swoich matek, wychowani odpowiednio przez ich lewackich rodziców i doszlifowani w PZPR.  Ich ojcowie mordowali Polaków po wojnie, a ich synowie mordowali swych przeciwników politycznych i tzw. niewygodnych jeszcze za rządów Millera i Tuska (Petelecki, Lepper, Papała, Zielonka, Michniewicz, Ziętara, Wróbel, Abramowicz, Ratajczak, Lawina, Falzmann, Kowalczyk, Faltynowski, Majka, Skalski, Grobelny, Muś, i inni).
Ponieważ w 2015 roku stracili władzę, to przestali mordować, ale w to miejsce opracowali metody ulicy i zagranicy !  I nie dadzą nam spokoju, dopóki nie usuniemy ich z życia politycznego, a następnie publicznego za pomocą kart wyborczych.  Wtedy przynajmniej połowa tych, którzy nie biorą udziału w wyborach (około 5 MLN obywateli) musiałaby zrozumieć co znaczy obowiązek wobec Ojczyzny !
Sekator
Nazwa bloga:
Sekator

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 481
Liczba wyświetleń: 1,105,773
Liczba komentarzy: 2,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Czy Czarzasty wtaszczy Jaruzelskiego na cokół?
  • Czy żurkowe komando łowców głów wykorzysta doświadczenia Mosadu?
  • Afera działkowa, czyli jak zrobić wodę z mózgu populacji

Moje ostatnie komentarze

  • Szanowny Polemisto, sprawa jest bardziej złożona niż się Panu wydaje. Proszę prześledzić sytuację polityczną w Radomsku w ciągu ostatnich, powiedzmy, dziesięciu lat. I sprawdzić kto potrafił wysyłać…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Skowyt sfory
  • Radomsko - bastion PiS
  • Kogo kryje Tusk

Ostatnio komentowane

  • mjk1, Magdalenka. mówi Ci to coś?
  • Hornblower, W trakcie debaty nad kandydaturą Czarzastego opozycja skandowała z werwą: precz z komuną! Opozycja składająca się głównie z posłów PiS. Zastanawia mnie jednak, dlaczegóż ta opozycja nie skandowała z…
  • Ijontichy, "...A jak wiadomo, pacta sum servanda, czyli sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało, wróć,"Ten błąd to specjalnie,czy palec sie omsknął na klawiaturze? Pacta sunt servanda ,to tak powinno wyglądać…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności