„W gorącej wodzie kąpani” krytycy „Dobrej Zmiany”

Czytając i słuchając krytyków działań rządu, wydaje mi się, że oni tylko oglądają bajki dla dzieci i reklamy magicznych środków do czyszczenia, w których jak za machnięciem magicznej różdżki zmienić można dynię w karetę czy bardzo brudną kuchnię w kuchnię lśniącą czystością. 
Muszą oni pamiętać o tym, że to, co przejął obecny rząd po poprzednikach, to nie był w pełni demokratyczny kraj, gdzie stanowiska otrzymywali ludzie pracujący dla Polski, tylko była prowadzona „selekcja negatywna”. Ta selekcja negatywna zaczęła się jeszcze pod koniec wojny gdzie patrioci byli w brutalny sposób mordowani a na stanowiska w nowej administracji byli wynoszeni ci, którzy ich mordowali. Każdy chyba sobie przypomina znane komunistyczne powiedzenie, że „nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie oficera”. Ta „chęć szczera” to bezkrytyczne popieranie przywiezionej na sowieckich czołgach komunistycznej władzy i niszczenie wszystkiego, co polskie. W późniejszym okresie było mniej brutalnie, ale cały czas była prowadzona selekcja negatywna i starano się wyeliminować ze stanowisk wszystkich tych, którzy byli patriotami. Tymi ludźmi w dużej mierze lub w najlepszym wypadku lemingami, którzy mają w nosie dobro Polski, są obsadzone wszystkie najważniejsze urzędy w Polsce, jak sądy; urzędy państwowe i ministerstwa, a także szkolnictwo, także wyższe.

Działania rządu to jak próba wydostania się z bagna gdzie każdy nierozważny krok może ich pogrążyć w tym bagnie jeszcze bardziej. Tak że narzekanie, że idzie zbyt wolno, jest nie na miejscu, bo jak wymienić tych wszystkich ludzi, którzy są kulą u nogi i kim ich zastąpić, jeśli nawet próba zastąpienia nieuczciwych prezesów stadnin koni spotkała się z krytyką portali patriotycznych, że nie mają odpowiedniego doświadczenia w hodowli koni. A kto ma doświadczenie ? Oczywiście tylko prezesi mianowani przez komunistów i postkomunistów.

Żeby oczyścić to bagno, trzeba je najpierw osuszyć, a tym co je zabagnia, jest Sądownictwo, na czele z Trybunałem Konstytucyjnym. Więc w pierwszej kolejności potrzebna jest reforma Sądownictwa, bo co z tego, że prokuratura poda jakiegoś aferała do sądu, jak Sąd go uniewinni, czy rząd zwolni kogoś, jak Sąd uzna, że należy go przywrócić do pracy, czy najważniejsze co zrobić jak Sejm uchwali ustawę, a ajatollah Rzepliński uzna, że jest niekonstytucyjna.

Tak że radzę wszystkim krytykom „w gorącej wodzie kąpanym” przestać oglądać bajek Disneya i reklam, przetrzeć oczy i zobaczyć rzeczywistość taką jaka jest.

Ostatnie moje ulotki mogą pomóc PiS w walce z kliką sędziowską i Targowicą tak, że proszę o zaangażowanie. Link poniżej;
http://naszeblogi.pl/541…