O czym tu dumać na bawarskim bruku

Deszcz siąpi  Bruk na van Burgh tonie we mgle. 
Właśnie Szwedzi pokonali Hiszpanów w ręczną. 
Kombinacje Duńczyków nie wyszły im na zdrowie.
W La Spelunca pustki pomimo sezonu.
Zamawiam setę grappy i stek.
- Kelner mówi, ze  setek nie mają.
Gdzieś tam na stokach zwolennicy szybkości zap... w dół na złamanie karku.

I po co te swary głupie jak i tak jesteśmy w czarnej
dupie.

Pytanie jest takie - jak z tego dołu z wapnem się wydostać a czas jest ku temu sprzyjający.

Postawie kilka hipotez do dyskusji.

1. Obecne elity nie są w stanie nas z tego dołu wydostać bo mentalnie tkwią w komunie.

2. Jest pilna potrzeba nowych elit, które ten propolski  element zjednoczą i pokażą cel.Tak jak Orban zjednoczył Węgrów - Korona Świętego Stefana. Każdy Węgier to rozumie.

3. Przewartościowanie sojuszy.

4. Wykorzystanie położenia geograficznego w sposób pozytywny.

I chyba najważniejsze skończyć z tym epatowaniem klęsk jako moralne zwycięstwa i syndromem sztokholmskim.

Twarda Realpolitik.

Do tego potrzeba światłych i myślących w interesie polskim ludzi. 

Nie ma tu q... miejsca na żaden kraj przyjaciół.

Czasy są sprzyjające.