To chyba wynik jakiejś tajnej strategii PiS, że starają się być jak najbardziej pipowaci w swoim mantrowaniu o potrzebie i szansach kompromisu. Pewnie wyliczyli sobie, że dzięki temu nie będą posądzani o mowę nienawiści, i przyciągną centrowy, niezdecydowany elektorat.
A może nie mają żadnej strategii, tylko chcieliby, żeby ten trybunalski koszmar wreszcie się zakończył? świadczy o tym wtopa ministra Waszczykowskiego, który został skrytykowany przez Kaczyńskiego, że popełnił błąd, a pani Pawłowska w ogóle przywaliła z grubej rury, że zaproszenie Komisji Weneckiej było debilnym pomysłem.
Kopmpromisy i konsensusy to bardzo dobre rozwiązania, ale między swymi, a skoro ustaliliśmy, że walkę polityczną prowadzimy z gorszym sortem z komuchami i złodziejami, jak sami o sobie mówią nasi zakodowani ulubieńcy, to dążenie do kompromisu musi mierzić i denerwować prawych Polaków.
Na czym miałby bowiem polegać kompromis ze złodziejem? że odda połowę tego co ukradł, a resztę sobie zatrzyma? bo do tego sprowadza się szukanie „porozumienia” z polszewią.
W tej walce strategią nie może więc być kompromis, potrzebujemy zdecydowanego zwycięstwa, bez brania politycznych jeńców, nawróconych grzeszników i złotoustych cyngli do wynajęcia.
Szafuje się stwierdzeniami, że już mamy stan wojny w Polsce. To czemu nie ma adekwatnych reakcji, tylko nieustanne mizianie i żebranie o kompromisy? czy normalny obywatel może powiedzieć, że ustawa go nie obowiązuje i jeździć sobie po pijaku? jakoż nie za bardzo. A obywatel Rzepliński może? może. Dlaczego nikt go nie bierze za dupsko?
Może jedyny Ziobro coś usiłuje zrobić - szuka dowodów na to, że Rzepliński drukuje wyroki na zamówienie - to dobry ruch, ale ciągłe podtrzymywanie iluzji, że Trybunał zebrał się nieoficjalnie, jest niepoważne. Trybunał wystąpił oficjalnie, w urzędowych strojach i całej oprawie, tyle tylko, że jawnie łamał przy tym prawo. Dlaczego o tym się głośno nie mówi? Zamiast tego, kodowcy podpierając się wydrukowanymi wyrokami robią rozpierduchę na całego.
Po co te brednie o potrzebie przywrócenia trójpodziału władzy? trójpodział władzy to stara, nieaktualna od bardzo dawna koncepcja. Od dawna znana jest czwarta władza - media. Była próba zneutralizowania jej, ale raczej żałosna. Na wszystkich kanałach walą w PiS jak w bęben, jeżdżą po naszych przywódcach, jak po burych sukach, i co? i nic. To nie jest pluralizm - to oddanie przeciwnikowi pola.
Dlaczego, skoro mówimy o wojnie hybrydowej, nikt na poważnie nie myśli o delegalizacji PO, która rzekomo finansowana była przez obce mocarstwo? albo rybka, albo akwarium. Jak można dążyć do kompromisu z folksdojczami i zdrajcami?
Dlaczego PiS chce nadal utrzymywać kolejne naście lat, złodziejskie partie i partyjki w sejmie? bo do tego sprowadza się finansowanie ich z budżetu oraz proporcjonalna ordynacja wyborcza. Czy to tematy ważne tylko dwa tygodnie przed wyborami?
A może PiS ma to wszystko gdzieś i gra na przeczekanie wymieniając jedynie aparat urzędniczo-zarządczy w podległych strukturach? może to jest priorytetem?
Niewątpliwie mamy sytuację prawnego pata. Nikt nie przewidział, że najwyższy strażnik praw, będzie przestępcą, więc nie ma żadnych procedur ścigania drania. Zawsze jednak jest możliwość powrotu do źródeł. Skoro mamy demokrację, to w takich krytycznych sytuacjach oddajmy decyzję demosowi. Aż się prosi o zorganizowanie referendum, aby przemówił lud. Pisał zresztą już o tym nasz kolega, pan Solis.
Wtedy zamknie się gęby rozkrzyczanej hołocie, zarządzone zostanie po demokratycznemu, a nasze władze otrzymają wystarczające do osiągnięcia drastycznego zwycięstwa, poparcie.
I niech byłoby to wielopunktowe referendum. Rozwiązalibyśmy za jednym zamachem może i większość bolączek postkomunistycznego bardachu, który otrzymaliśmy w spadku.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9766
1. brawo ! żaden kompromis tylko walka do ostatecznego zwycięstwa .
Zasada jest zawsze taka sama - jeżeli pragniesz dużo = otrzymasz przynajmniej połowę.
- pragniesz połowę = otrzymasz max 20%.
2.referendum - zdecydowanie tak - zastosować zwyczaje jak w samorządach gminnych.
3.maximum - 3 najważniejsze pytania .
Jeżeli hydrze nie obetnie się łap , hydra będzie coraz bardziej kąsać, niszczyć, koniec z wakacjami dla przestępców, teraz kolej na procesy i tu nie ma zmiłuj się przestępstw wygenerowali tyle, ze cztery lata kadencji to za miało by osądzić ta mafie przestępców.
Zabawa się kończy, karnawał minął robotę ciężką należy teraz wykonywać , a jak nie było nie wygrywać wyborów.
Pies będzie ujadał ale kły mu wypadną po kilku osądzeniach, skazaniach , będą się gryźć wśród swoich, każdy z kazdym , bo afery produkowali wszyscy i wygenerowali ich ponad 2500 czy to mało na stawianie oskarżeń.
Psy szczekają karawana idzie dalej , to przyslowie powinno być MOTTEM DZIAŁAŃ RZĄDU PiS, PREZYDENTA .