Empatia polskich sędziów i sądów do morderców. Wolne sądy, wolne sądy
Co prawda w tej konkretnej sprawie ten skandaliczny wyrok zapadł w ubiegłym roku, ale całe szczęście Prokurator Generalny nie dawno zapowiedział kasację w sprawie.
Sąd Okręgowy w Sieradzu skazał tego pedofila i mordercę 3 letniego chłopca na 25 lat więzienia, ale od czego jest Sąd Apelacyjny, przecież to nie uchodzi, żeby morderca i pedofil „siedział” 25 lat, to za długo, jak uzasadniał przewodniczący składu sędziowskiego Krzysztof Eichstaedt, wymierzona wcześniej kara 25 lat więzienia była karą o charakterze szczególnym i rażąco niewspółmiernie surową.
No słysząc takie słowa, to się krew gotuje i to mówi sędziego Sądu Apelacyjnego. Całe szczęście, że jest Prokurator Generalny i że została zapowiedziana kasacja.
Inny skandaliczny wyrok tym razem wymierzony przez SO w Zamościu, gdzie dwóch bandziorów zatłukło na śmierć człowieka na oczach rodziny za to, ze ich ochlapał. Mam nadzieje, że Prokurator Generalny również w tej sprawie będzie kasacja.
Dla porównania, jakiś zwyrodnialec za celowe przejechanie psa dostał dwa lata, odwołał się i dostał 4 lata.
Jeżeli porównamy cztery lata za zabójstwo człowieka i cztery lata za celowe przejechane psa, to się krew burzy, na myśl przychodzi Zemsta Fredry i słowa „znaj proporcje mocium panie”.
Takich przypadków łagodnego traktowani bandytów jest dużo, dużo więcej, te dwa , które podałem są tylko czubkiem góry lodowej.
Co innego jeżeli chodzi o emerytkę i sprawę skarbową o 5 gr, która trwała 11 lat, całe szczęście, że sprawa została umorzona i emerytka została uniewinniona, przypominają mi się sprawy o zjedzenie cukierka przez emeryta, czy podrobienie legitymacji, gdzie młoda dziewczyna poszła na 3 miesiące do aresztu.
Sentencja łacińska mówi, dura lex set lex, ale w wykonaniu niektórych sędziów, dotyczy to cukierków i innych mało znaczących spraw nie bandytów.
Część sędziów jest zaangażowana politycznie i masowo uniewinnia np. uczestników marszów wściekłych macic, na których zgodnie z obowiązującym prawem policja nakłada mandaty, ale co tam, to jest dla niektórych sędziów walka klas a część sędziów staje po stronie łamania prawa i to jest tragedia.
https://www.tvp.info/46528672/minister-ziobro-zapowiada-kasacje-od-lagodnego-wyroku-dla-mezczyzny-ktory-zgwalcil-i-smiertelnie-pobil-trzylatka-wieszwiecej
https://www.polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2429380,5-lat-za-smiertelne-pobicie-Ziobro-sprzeczne-z-poczuciem-sprawiedliwosci
https://wroclaw.wp.pl/olesnica-otrzymal-wyzszy-wyrok-za-celowe-przejechanie-psa-teraz-zapowiada-zemste-i-grozi-organizacji-6601084066249600a
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5219
o takie "wylistowanie " się rozchodzi?
§ 1. A jeśli ktoś kozę ukradnie, pięć batów dostanie.
§ 2. Kto dwie kozy ukradnie, na dwie niedziele w dyby zamknięty będzie.
§ 3. Jak pięć kóz ukradnie, zamknięty do świąt powinien być.
§ 4. Gdy kto wołu ukradnie, nie tylko na trzy niedziele w norze go zamknijcie, ale też niechaj odmówi siedemdziesiąt zdrowasiek.
§ 5. A jakby księdzu wołu ukradli, to oprócz powyższego siedem grzywien na remont płotu plebanii dać musi.
Drobiazgowe listowanie przestępstw skierowałoby reformę w ślepy zaułek jeszcze bardziej bezdusznej biurokracji. Niestety PiS boi się przywrócenia ław przysięgłych, jak diabeł święconej wody, choć to całkiem rozsądna propozycja, moim zdaniem.
Gdzie teraz jest dobry system i dlaczego?
Co ciekawe, za jej podstawę uznawano „niezawisły charakter człowieka-sędziego, oparty na "przymiotach wrodzonych, a wykształcony w trudzie pracy sędziowskiej, w atmosferze współpracy z kolegami starszymi o stężałym charakterze niezawisłego sędziego, podlegającego tylko ustawom i spełniającego swe obowiązki z całą sumiennością. Człowiek trwożliwy lub słabego charakteru nie zachowa niezawisłości, będzie ulegał rozmaitym względom i wpływom, mimo przepisów prawnych obwarowujących tę niezawisłość. Przepisy te bowiem chronią niezawisłość tylko przed cięższymi «próbami», które zdolne są pracę sędziowską utrudniać i zatruwać. Stąd wypływa waga doboru sędziów”. Ławy przysiegłych obecne poczatkowo na terenie byłych zaborów nie funkcjonowały od 1929r, z wyjątkiem byłego zaboru austriackiego, gdzie jednak ostatecznie zostały zniesione ustawa z 1938r. o zniesieniu instytucji sądów przysięgłych i sędziów pokoju.
Trudno powiedziec, gdzie teraz jest dobry system, tzw. "common law" też ma swoje wady. Jednak każdy system prawny najlepiej fukcjonuje tam, gdzie nie ma "państwa z dykty".
Niech mi Pani wierzy, piszę to ze szczerego serca: niech Pani nie komentuje tematów zbyt trudnych. Co do posiłkowania się netem, jak już, to lepiej dawać linki, niż banalne teksty wstawiać jako swoje - wtedy odium spada na autora.
skoro Pan może komentowac wszystko, to tym bardziej ja moge komentowac to, co jest kierunkiem mojego zawodu i wykształcenia. A wogóle pnie Roz, to co będzie w razie kradzieży 3 kóz i 2 wołów? "Wylistuje" Pan?
Ma Pan szczęście, że zwyczajnie nie chce mi się "rozbierać na części" pańskiego wpisu i wykazywać wszystkich nieścisłości, jak choćby takich, że przepisy porządkowe, nawet "covidove" nie moga stać w sprzeczności z ustawa nadrzędną, jak to niestety ma miejsce pod rządami partii, która jak na ironię ma w nazwie "Prawo". Zalecam na przyszłość porządne merytoryczne przygotowanie się, a najlepiej nie poruszanie tematów, na których zwyczjnie Pan się nie zna. Nie chce mi się znęcać dłużej nad tym tekstem i w ogóle bym temu nie poświęciła uwagi gdyby nie to, że Roz Sądek serdecznie ubawił mnie tym swoim "listowaniem". Widać, że koleś ma ciągoty w kierunku Kodeksu Hammurabiego, albo przynajmniej Landrechtu Pruskiego.
może Pan sobie marzyć do woli. Wyobrażenie blogerkiego raju na NB - komentuja wyłacznie andżela, sake3 i Roz Sądek. Reszta milczy.
Bardzo mądra maksyma. Dlaczego jej nie stosujesz?
Może by tak usiadł w wolnej chwili i opracował poprawioną wersję kk i kpk?