Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Triduum Paschalne 2020 roku

krzysztofjaw, 10.04.2020
Trwa Triduum Paschalne upamiętniające Ostatnią Wieczerzę, Mękę i Śmierć Jezusa Chrystusa. Po smutnym dzisiejszym dniu nastąpi Jego Zmartwychwstanie.

Dla wszystkich chrześcijan na świecie to najsmutniejsze, ale i najradośniejsze w roku dni i najważniejsze wspomnienie największej Tajemnicy Wiary, dzięki której nabiera ona właściwego sensu i wymiaru.

Ale to tegoroczne Triduum jest jakże inne od tego, czym one było od zawsze. Nie ma i nie będzie nas na zwyczajowych Mszach Świętych i wspomnieniach śmierci Jezusa Chrystusa, nie będziemy w kościołach święcić tradycyjnych Święconek, nie ma przy nas najbliższych, z którymi zawsze rodzinnie spędzaliśmy te święta.

Epidemia koronawirusa pozbawiła nas tych tradycyjnych świąt i obrzędów z nimi związanych. Ale czy czasem paradoksalnie takie święta nie będą dla wielu przebudzeniem duchowym a dla wierzących ponownym nawróceniem? Może będą też dla wielu takim przystankiem w codziennej drodze ku konsumpcjonizmowi. Może pozwolą one docenić ten czas, który przeżywamy na tym ziemskim padole, czas który winniśmy wykorzystać dla dobra, mądrości i miłości a nie a nie będący bieganiną za ułudą szczęścia dóbr doczesnych. Może ponownie nauczą nas kochać Boga i bliźnich.

Dziś wspominamy śmierć Jezusa Chrystusa na Krzyżu. Dla ludzi wierzących jest to - jak wspomniałem -   jednym z najtragiczniejszych a jednocześnie najradośniejszych momentów przeżywania ich wiary, bowiem dzięki niej mogło nastąpić zapowiadane Zmartwychwstanie Mesjasza i również odpuszczenie nam Grzechu Pierworodnego. Na pewno wielu z nas już obejrzało lub obejrzy Drogę Krzyżową w telewizji czy internecie, podobnie będzie i jutro i przez kolejne dni świąteczne. Przeżywajmy je tak jakbyśmy byli w Kościele i łączmy się sercem i duchem z najbliższymi.

Dziś przeżywamy to jak z rąk katów zginął niewinny człowiek, który z woli Boga narodził się na Ziemi jako Jego Syn, aby nieść Jego Słowo. Nie został ukamienowany. Kaci i mordercy wpierw w swoim zaprzańskim i bałwochwalczym tchórzliwym obłędzie musieli Go poniżyć, ośmieszyć i zadać mu ból Drogi Krzyżowej. Wewnętrzna Moc Jezusa, której tak bali się Jego oprawcy i głęboka wiara w Ojca, jakiej nigdy - do dzisiaj - nie zaznali stała się dla Nas wszystkich odkupieniem naszych win.

Nauczyciel Słowa Bożego zginął tragicznie jedynie za głoszenie tego Słowa i wskazywanie innej, lepszej oraz godnej drogi życia, po której ludzie winni kroczyć ku Zbawieniu. Ale przecież ta śmierć sprowokowana i zadana Mu przez ziejących nienawiścią i strachem innych ludzi, sanhedryńskich  faryzeuszy, okazała się Zwycięstwem: Dobra nad złem, Miłości nad nienawiścią, Prawdy nad kłamstwem, Godności nad pogardą i małością, Życia nad śmiercią... To daje i nam  radość i możemy się weselić, bo Jego Zmartwychwstanie zapowiada też takie Zmartwychwstanie nas samych...

Zważmy jednak, że śmierć zadana Jezusowi a zakończona Jego zwycięstwem, czyli Zmartwychwstaniem nie kończy Jego Mesjanistycznej Drogi Życia na Ziemi. Wprost przeciwnie! Każdy z nas, naszych przodków i tych, którzy przyjdą po nas... My wszyscy wierzący w Niego jesteśmy budowniczymi kolejnych "odcinków" tej drogi... aż do Dnia Ostatecznego i wstąpienia do Królestwa Bożego...

Budujmy tą drogę do Bożej Szczęśliwości każdego dnia i najlepiej oraz najpiękniej jak tylko potrafimy. Trwajmy w prawdzie i głośmy prawdę,  nie bójmy się upadać, ale silni pokorą zawsze starajmy się wstawać i iść dalej tą jakże w sumie prostą drogą... zostawiając za sobą miłości, dobroci i mądrości ślady.

Jezus Chrystus poprzez swoje Zmartwychwstanie  dał nam wiarę w zwycięstwo i czerpanie radości nawet z cierpienia... Zło, obłuda, kłamstwo, ból... były dla Jezusa tylko tragicznymi etapami w drodze do zwycięstwa i pełnej chwały.

Obecnie mamy trudny czas. Czas wyrzeczeń, nieraz samotności, ale potraktujmy te wyrzeczenia jako naszą dzisiejszą Drogę Krzyżową, po której nastąpi radosne przebudzenie. Niech w codziennym życiu królują w nas Wiara, Nadzieja i Miłość a radość z pewności  Zmartwychwstania Pańskiego upewnia nas, że ostatecznie zatwardziałym piewcom Zła Bóg wyznaczył rolę przegranych i wiecznie potępionych...

Niech Droga jaką wyznaczył nam Jezus Chrystus będzie naszą drogą wiary w zwycięstwo właśnie dobra, prawdy i piękna...

W Wielkanoc radujmy się i weselmy... i nie traćmy nigdy wiary, nadziei i optymizmu... Nawet wtedy, gdy szaleje wokół nas koronawirus a może właśnie teraz doceńmy to darowane nam życie i doceńmy życie innych. Stańmy się - pokonując trudności ostatnich tygodni - być lepszymi ludźmi, tak po prostu, zwyczajnie i doceńmy jak ważna dla nas jest równie zwyczajna, ale normalna codzienność, której dzisiaj tak nam brakuje i jednak może się zdarzyć, że nawet pokonując koronowirusa będzie znacznie inna niż ta, którą utraciliśmy. I w tej nowej rzeczywistości bądźmy bliżej siebie (nawet wirtualnie) i bliżej naszego Boga, doświadczmy łaski powrotu do Niego...

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blog…
[email protected]
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1007
Pani Anna

Pani Anna

10.04.2020 21:49

Chrystus umiera na krzyżu samotnie, kościoły pozamykane, a lud zasłania usta i nos. Nasze babcie dla których nieraz uczestnicto we mszy to sens życia dowiedziały się właśnie od  dzielnego prymasa, że są morderczyniami sprzeniewierzającymi się V przykazaniu.
krzysztofjaw

krzysztofjaw

10.04.2020 22:29

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Chrystus umiera na krzyżu

Uważam, że ograniczenie do 5 osób w kościołach była głupia. 
Pzdr
krzysztofjaw
Nazwa bloga:
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad..
Zawód:
ekonomista

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 515
Liczba wyświetleń: 5,777,085
Liczba komentarzy: 19,680

Ostatnie wpisy blogera

  • Premier D. Tusk chce płacić za niemieckie zbrodnie pieniędzmi Polaków!
  • "Desipere est juris gentium"*, ale nie może świadomie szaleć na szczytach władzy!
  • NIE! Komuch Włodzimierz Czarzasty nie może zostać Marszałkiem Sejmu!

Moje ostatnie komentarze

  • Mam takie samo zdanie i naprawdę boję się o życie naszego Prezydenta.Pzdr
  • A... Witam serdecznie...W tekście celowo pominąłem animozje po konserwatywnej stronie naszej sceny politycznej. Skupiłem się na pozytywach i na Prezydencie Karolu Nawrockim, w którym upatruję lidera…
  • @Sake"Czyli w obawie przed konsekwencjami ze strony reżimu mamy się ograniczać w jego krytyce lub w zawoalowanej formie przemycać w postaci piosneczek, wierszyków i wypowiedzi?".Aż tak daleko nie…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Szatańskie dręczenie, nękanie, opętanie. Jak się bronić?
  • Nocne głosowania nad losem naszej ziemi i lasów...
  • Żydzi wśród komunistów II RP i w aparacie NKWD i UB

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Z rozmowy ze zwolennikiem rządzącej mafii, dowiedziałam się, że oni - jej wyborcy - nie wierzą w obietnicę Tuska zapłaty odszkodowań Polakom poszkodowanym przez Niemców w czasie III Rzeszy,…
  • sake2020, Jakoś Merz nie był szczególnie zawstydzony ,,prowokacją intelektualną'' premiera Tuska.Na próżno Bartoszewski i Kosiniak -Kamysz stawali na uszach by wytłumaczyć ten nadmiar intelektu.No i skoro…
  • JzL, Wyobraźcie sobie że prezydentem jest syn esbeckiej donosicielki Rafau Czaskoski. To byłaby tragedia

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności