27 grudnia 2014 roku red. Jerzy Jachowicz (mój starszy kolega m.in. z drukowanego w 1989 roku `nielegalnie` tygodnika „Wiadomości”), napisał na portalu wPolityce.pl: „Nie mam duszy hazardzisty, ale tym razem jestem gotowy obstawić, że Radosław Sikorski najdalej do końca wiosny 2015 odejdzie w odstawkę.” (link)
Dziś do końca wiosny 2015 roku mamy jeszcze tylko 11 dni.
I właśnie dziś pani premier Ewa Kopacz powiedziała, że odbyła „rozmowę bardzo trudną, dlatego że zdaję sobie sprawę jak ważne jest zachowanie proporcji, z Radosławem Sikorskim, który zapowiedział że zrezygnuje z funkcji marszałka sejmu.” (link)
Jerzy, chapeau bas!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6163
No faktycznie - jasnowidz !!!. Bardzo lubie czytac Pana Jachowicza. Swietne pioro. Choc ostatnio jakby sie "obijal" a tak jest potrzebny.
Bo 77 lat to jest właśnie ten wiek, kiedy człowiek ma święte prawo od czasu do czasu "się obijać".
Zawsze intrygowało mnie jak ten człowiek (R.Sikorski) potrafi rozgrywac swoje sprawy w kombinaji: staż w CIA, praca w proniemieckim rządzie D.Tuska - w sytuacji skrywanej sprzeczości w Europie interesów USA i Niemiec ?
No i do jakich doszedł Pan wniosków?
Przepraszam za zwłokę z reakcją. Co do sprawy - wyjątkowe zdolności i elastyczność. O ile dobrze pamiętam, tuż po zmianie barw partyjnych z PiS, gdzie był ministrem obrony, potrafił wylądować w/na PO - gdzie został ministrem spraw zagranicznych. Na obu pozycjach brylował, z oddaniem spoglądając swoim bieżącym (lokalnym) szefom w oczy. Dzięki ośmiorniczkom zabłysnął nowym talentem w Sejmie. Liczę, że cały czas ma Pan w pamięci międzynarodowe uwarunkowania, w kórych przyszło się spełniać p.RS.
---
Jeżeli nawet zapytał Pan z przekąsem, to nie od rzeczy będzie przyznać, że mamy do czynienia z postacią nietuzinkową.
uzupełniam: nietuzinkową w negatywnym sensie.
Sikorski na wiosnę "zapowiedział", że przestanie być marszałkiem Sejmu, ale... wiosna właśnie się kończy, więc marszałkowanie zrezygnuje z niego najwcześniej latem.
Czy proroctwo red. Jachowicza można uznać za trafione, oto jest pytanie.