Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Bardzo niebezpieczny człowiek

jazgdyni, 18.11.2019



Przez te wszystkie lata życia przekonałem się, że stara prawda w moim przypadku jest prawdziwa – pierwsze wrażenie się liczy.











Powszechnie ciągle ważna teza twierdzi, że fizjonomika to pseudonauka. Jednakże wiele udokumentowanych relacji i doświadczeń życiowych mówi, że coś w tym jest.
Powiem więcej, rozwinął się cały dział nauki, obserwacji behawioralnej, stosowany na przykład w rekrutacjach pracowników, także w trakcie przesłuchań policyjnych, czy sądowych, jak również wśród fachowców od sceny politycznej i wszelakich decydentów, gdzie precyzyjna obserwacja mimiki, gestykulacji, reakcji na sytuację, a także reakcji na pytania, pozwala wyciągnąć wnioski co do charakteru i osobowości obserwowanej osoby.


Wszyscy interesujący się sceną polityczną dobrze pamiętają byłego szefa klubu parlamentarnego PO, Zbigniewa Chlebowskiego, jak w trakcie tzw. afery hazardowej, udzielając wywiadu dziennikarzom pocił się i rozbieganym wzrokiem uciekał przed trudnymi odpowiedziami. Nikt nie miał wątpliwości, że facet kręci i mataczy i ma coś na sumieniu. Było to wyraźnie widać.
Z drugiej strony pamiętamy szloch i płynące łzy posłanki Sawickiej, przyłapanej in flagranti na akcie korupcji i odbioru łapówki. Mieliśmy pokaz teatralny, precyzyjnie przygotowany przez specjalistów od wizerunku, niewinności, przerażenia i zagubienia. Tu reakcją widowni winno być współczucie, przekonanie o niewinności i gniew na oskarżycieli.
Lecz nawet dobrzy aktorzy, gdy nie są na scenie, lub przed kamerą filmową, nie potrafią grać do końca. Wiele prawdy daje się odczytać w politycznych deklaracjach obserwując postaci Krystyny Jandy, czy Jerzego Sthura. Mimo wieloletniego treningu nie potrafią ukryć pogardy i nienawiści.


Fizjonomikę nazwano pseudonauką w czasach, gdy zawężano diagnozę psychologiczną do badania statycznego wizerunku osoby. Słusznie stwierdzono - cóż o charakterze człowieka mogą powiedzieć rysy twarzy, lub sylwetka i cała anatomia postaci. To są sprawy niezależne od umysłu.
Przestaje jednak fizjonomika być pseudonauką, gdy kogoś obserwuje się w zachowaniu w konkretnej sytuacji. Gdy dodajemy do statycznego obrazu cała dynamikę reakcji. Wtedy daje się dosyć dokładnie określić z kim mamy do czynienia.


Musimy założyć, że dosyć rzadko mamy kontakt z osobami, które nie chcą niczego ukryć,są szczere i uczciwe i nigdy nie prowadzą żadnych gier. Częściej niestety obcujemy z maską człowieka, a nie ukrytą pod nią prawdziwą osobowością.
Głębokie tajemnice mamy wszyscy i skutecznie potrafimy je ukryć głęboko. Lecz tu o to nie chodzi. A chodzi o wrażenie jakie chcemy wywierać i projektować o sobie otoczeniu, a nawet społeczeństwu.
Zawsze to samo – OTO JA, DOBRY CZŁOWIEK.


Nie wszyscy są w stanie być skuteczni w prawidłowej ocenie i orientować się w tej odwiecznej, subtelnej grze społecznej – jesteś taki, jakim cię widzą, a nie taki, jaki jesteś na prawdę.
Należę do grona osób, które posiadają skromny dar, nie wiem, czy to mogą być dobrze rozwinięte neurony lustrzane, gdyż rzeczywiście mam dużą empatię, a współczucie czasami doprowadza do łez, osób które właśnie na pierwszy rzut oka, po krótkiej obserwacji, potrafią poznać czy to prawda, czy fałsz. Czy rozmawiam lub tylko widzę kogoś, kto jest uczciwy i przyzwoity, kogoś komu mogę zaufać, czy raczej powinienem być ostrożny, a nawet bać się tej osoby.


Gdyby wszyscy ludzie mieli taki dar po równo, to świat byłby o wiele lepszy i piękniejszy. Niestety, większość łatwo oszukać i potem nimi manipulować.


@@@@@




Ten sążnisty wstęp odnosi się do właśnie powstałej na politycznym firmamencie gwiazdy typu supernowa, jaką bez wątpienia jest dopiero co mianowany z ramienia antypisowskiej opozycji, marszałek senatu, profesor Tomasz Grodzki. Szczecinianin, lekarz specjalizujący się w układzie oddechowym i chirurgii klatki piersiowej.
Od 2015 roku był senatorem, a przedtem nie udało mu się dostać do Parlamentu Europejskiego. Warto zwrócić uwagę, że taka ścieżka kariery, jak również związanie się już w 2006 roku z Platformą Obywatelską, może oznaczać, że profesor ma bardziej merkantylny niż liberalny stosunek do rzeczywistości.
Faktycznie, jak donoszą media, Tomasz Grodzki lubi być bogatym, lubi pewien luksus i rzeczy tworzące prestiż. Taka postawa widoczna jest również w stylu ubierania i kwiecistej, starannej, choć niezbyt mądrej wymowie.
To człowiek, który sobie zaplanował karierę. Na dodatek jest na tyle cierpliwy, żeby czekać i nie wykonywać gwałtownych głupich ruchów.




Poobserwowałem sobie wystąpienia i wywiady pana marszałka – profesora na paru pro i anty stacjach. Posłuchałem jego słów i uważnie patrzyłem, jak je wypowiada.
I głęboko w trzewiach (wiem, że to bzdura, ale tak się mówi) zapaliła się czerwona lampka i zawyła syrena.
Pan prezes Kaczyński ma intelektualny problem. Czyżby objawił się nowy Bobby Fischer dla naszego konserwatywnego Kasparowa?


Pierwsze wrażenia były silne. Bardzo dużo fałszu i obłudy. Na dodatek pompatycznie podawane (a to wbrew pozorom spory plus dla nas, bo to przypomina siermiężne wypowiedzi byłego prezydenta Komorowskiego).


Platforma Obywatelska ma marne zasoby intelektualne. To w większości pozerzy i pretendenci (nie w sensie aspirantów do tronu, tylko w tym angielskim znaczeniu – ludzie udający kogoś innego). Miernoty, nuworysze i kmiotki, jak Schetyna. Cwani i sprytni, ale nie mądrzy.
Jeżeli za głównych intelektualistów uważani są tam dwaj Rafałowie – Grupiński i Trzaskowski, to ja dziękuję. Nie ma z kim gadać. I jeszcze ten śmieszny ekspert od gospodarki, profesor (!!!) Andrzej Rzońca... Masakra!
Więc prosta kalkulacja pokazuje, że człowiek mądry, sprytny i bezwzględny może w tym upadającym terytorium zostać królem. Jeżeli tylko nie powinie się mu noga w drodze na szczyty.


Pan marszałek – profesor, jak wynika z moich obserwacji i odczuć, jest człowiekiem mądrym, sprytnym, jak się przy okazji okazało, łasym na kasę, więc i na władzę, a także amoralnym i bezwzględnym. A na dodatek próżnym i pompatycznym.
Wprost wymarzony idol tej pozerskiej i płytkiej warszawki, oraz całej reszty wolnych republik miejskich.
Lecz niewątpliwie niebezpieczny przeciwnik dla dobrej zmiany.


Działając mądrze i rozważnie wszystko to obecna władza z Jarosławem Kaczyńskim i swoimi zasobami intelektualnymi, uzupełniając to dodatkowo budującą się mocą sprawczą, była by w stanie zneutralizować. Jednakże dwie przywary Tomasza Grodzkiego stanowią dodatkowy kłopot. To pycha i próżność. Ludzie, którzy mają tego za dużo, potrafią być bardzo nieobliczalni.


Pozwolę sobie przywołać postać ex-ministra, na którego nawet bracia Kaczyńscy dali się nabrać, Radosława "Radka" Sikorskiego. Tego pozera i mitomana wprost rozsadzało jego id w dążeniu do przyjemności, a jego ego, w znaczeniu raczej buddyjskim, niż freudowskim, w sensie iluzji z którą się utożsamiał w widzeniu samego siebie, co powodowało niesłychaną próżność, a to, przy jednoczesnych brakach intelektualnych, pchało go w kierunku idiotycznych poczynań i zachowań, jak kandydowanie na prezydenta, próbowanie polityki zbliżenia z Rosją, czy niesławny "hołd berliński". Wiele ten człowiek Polsce zaszkodził.
Jest jeszcze gorszy przykład w najnowszej historii kraju, tylko, że tutaj głupota jest ewidentna, a ego, próżność i pycha przekracza maksimum uzyskane przez skrzyżowanie Nerona i Kaliguli, z dużym dodatkiem Napoleona. To Lech "Bolek" Wałęsa – przypadek patologiczny – zero skromności, zero samokrytycyzmu.


Tak więc mamy profesora Tomasza Grodzkiego, który sobie wymyślił, jako człowiek inteligentny i chcący się piąć do góry, że oprócz kariery zawodowej, zrobi też karierę polityczną, 13 lat temu przyłączając się do Platformy Obywatelskiej, następnie wspinał się, będąc radnym Szczecina, gdzie dał się poznać i zauważyć, wreszcie został senatorem RP, by już w drugiej kadencji uzyskać najwyższe na tym obszarze stanowisko – marszałka senatu.
Jestem przekonany, że to nie koniec ambicji pana profesora i przy najbliższej nadarzającej się okazji, będzie się ubiegał o stanowisko prezydenta Rzeczpospolitej.
A to, gdyby mu się to udało. byłoby wielkim nieszczęściem dla kraju,


Instynkt i ten dar fizjonomika podpowiadają mi, że pan Grodzki w swym życiu robi wszystko wyłącznie dla siebie.
Czy taki człowiek może dobrze dbać o powierzone mu państwo? Wątpię.
Czy może dbać o dobrobyt Polaków? A kogo to obchodzi?!


Mamy więc, wyczuwam, nieco inną sytuację, niewątpliwie trudniejszą dla PISu. Opozycja będzie usiłowała teraz grać nutą kultury, grzeczności, pseudo-koncyliacyjności i obłudy. "Zagranica" pewnie przygotowała nowy scenariusz.


Na szczęście, jak to się mówi – "Człowiek strzela, a Pan Bóg kule nosi". Lub dźwięcznie z angielska – "Man proposes, God disposes".


Poczekamy i zobaczymy, co do maja dziać się będzie.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 24578
Jabe

Jabe

18.11.2019 10:04

Instynkt i ten dar fizjonomika podpowiadają mi... – I skromność, oraz inżynierskie umiłowanie konkretu.
Pojawiła się nowa postać u konkurencji, więc koniecznie trzeba ją obsrać z głębi trzewi, nawet jeśli ma się przeciw niej tylko pierwsze wrażenie.
Domyślny avatar

megalampus

18.11.2019 12:21

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Instynkt i ten dar

Nie ma wiekszego sensu zwracac uwage na instynktowne " przemyslenia" komuno-techno hybrydy..wychodowanej w PRL..Zywonej i tluczonej ideologicznie..
jazgdyni

jazgdyni

18.11.2019 15:08

Dodane przez maxilampus w odpowiedzi na Nie ma wiekszego sensu

No to co pan tu robi, jak to nie ma sensu? Coś z logiką nie tak?
Napisać li tylko, by się chamsko wyzłośliwiać  Czysty komuch z pana.
hr.Levak-Levatzky

hr.Levak-Levatzky

18.11.2019 19:38

Dodane przez maxilampus w odpowiedzi na Nie ma wiekszego sensu

Sz.P.maxilampus
godzien jest uznania za niezwykle głęboki, przemyślany komentarz, który z pewnością kosztował Go wiele wysiłku intelektualnego.
Kłaniam z podziwem!
jazgdyni

jazgdyni

18.11.2019 12:26

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Instynkt i ten dar

Panu Jabe doktor oczywiście się podoba. Bo nowy, a Jabe potrzebuje długiego obwąchiwania.
Więc obsra mnie.
Jabe

Jabe

18.11.2019 12:43

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Panu Jabe doktor oczywiście

Skąd pomysł, że mi się doktor podoba?
jazgdyni

jazgdyni

18.11.2019 15:05

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Skąd pomysł, że mi się doktor

Oburzył się szanowny na mnie, że używam marszałka - profesora jako sedes. To nie kwestia lubienia tylko subiektywnej oceny.
No więc dobrze, rozumiem, że też go pan nie lubi. I dobrze.
Jabe

Jabe

18.11.2019 18:24

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Oburzył się szanowny na mnie,

To nie kwestia sympatii, tylko obyczaju.
tricolour

tricolour

18.11.2019 10:55

Pański tekst czytałoby się znacznie przyjemniej oraz bez wrażenia tendencyjności, wręcz chorobliwej, gdyby okrasił Pan go analizą fizjonomio-psychlogiczną jeden osoby z obozu rządowego.
PS. Ja bym się bardziej obawiał Grzegorza Brauna.
jazgdyni

jazgdyni

18.11.2019 12:29

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na Pański tekst czytałoby się

Kogo szanowny proponuje do analizy? Tendencyjność? Dlaczego?
Ps. No nie... To żart prawda?
tricolour

tricolour

18.11.2019 12:37

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Kogo szanowny proponuje do

@Autor
Ministra sprawiedliwości, na przykład.
Dlaczego tendencyjnosc? No właśnie z faktu wymienienia nazwisk tylko z jednej strony.
jazgdyni

jazgdyni

18.11.2019 15:02

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Autor

Proszę bardzo - nie przepadam za ministrem Ziobro. też nadmierne ego i ambicje. Poza tym, niestety, nie dość skuteczny. Jednak potrafi się pohamować.
Ps. Jak mam wymieniać nazwiska z obu stron, jak piszę tylko o jednym człowieku.
tricolour

tricolour

18.11.2019 12:41

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Kogo szanowny proponuje do

@Autor
Nie dodalem: mnie sie pan szczeciński doktor nie podoba. Za wazeliniarstwo.
jazgdyni

jazgdyni

18.11.2019 14:59

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Autor

Tylko wazeliniarstwo? A korzystanie ze słów św. JP II przy zgodzie na objęcie stanowiska, to skromność i chrześcijańska pokora, czy bufonada? I tak dalej...
tricolour

tricolour

18.11.2019 15:57

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Tylko wazeliniarstwo? A

@Autor,
Dla porządku dwie moje wypowiedzi w jednym miejscu, żeby się nie rozlazło.
1. Owszem, wypowiada się Pan o jednym człowieku, ale do ilustracji używa dziewięciu (policzyłem) z jednej strony sceny politycznej i nikogo z przeciwnej. Panu to może nie przeszkadzać, ale mnie przeszkadza i każe traktować wypowiedź mniej (delikatnie powiedziane) serio.
​2. JP 2 mnie za bardzo nie razi, bo wycieramy nim place, ulice, skwery, szpitale więc przyzwyczaiłem się do deprecjonującego nadmiaru. A wazeliniarstwo wyrażone słowami, cytuję z pamięci: "naród w swej mądrości podzielił władzę między Sejm i Senat" - to już dalej mi się odechciało słuchać...
jazgdyni

jazgdyni

18.11.2019 17:49

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Autor,

Autentycznie pan policzył?! Nie wierzę!
Zaburzenia obsesyjno - kompulsywne?
tricolour

tricolour

18.11.2019 18:07

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Autentycznie pan policzył?!

@Autor
Tak, policzyłem. Obaj mieliśmy metrologię, ja dalej z niej korzystam i skoro coś chcę pokazać, to liczba się doskonale nadaje.
jazgdyni

jazgdyni

19.11.2019 01:58

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Autor

OK
Jęzory Pasiukowski

Jęzory Pasiukowski

18.11.2019 12:27

Braun nie jest z obozu rządzącego.
To turbopatriota gotowy sprzysiąc się choćby z diabłem (z Ruskimi już ma dobry kontkt) byle by tylko zaszkodzić PISowi. Byłem i jestem pod dużym wrażeniem jego filmów ale będąc na spotkaniu wyborczym z Braunem w czasie kampanii prezydenckiej 2015 . uświadomiłem sobie, że to mitoman, niezainteresowany poprawą sytuacji w Polsce, żenujący krasomówca, wręcz zakochany w tym swoim słowotoku...Mocno szkodliwy, bo bałamuci patriotyczną młodzież
Jabe

Jabe

18.11.2019 13:28

Dodane przez Jęzory Pasiukowski w odpowiedzi na Braun nie jest z obozu

A wystarczyło poprzestać na Braun nie jest z obozu rządzącego. To implikuje resztę wypowiedzi.
jazgdyni

jazgdyni

18.11.2019 17:48

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na A wystarczyło poprzestać na

"To implikuje resztę wypowiedzi."
Bardzo mnie ciekawi, co szanowny Jabe chciał tu powiedzieć. Bo sensu nie widzę.
Jabe

Jabe

20.11.2019 22:04

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na "To implikuje resztę

Skoro pan Braun nie jest ze stajni pana Kaczyńskiego, to się nie podoba, i trzeba go skrytykować. Dla odmiany pan Piotrowicz, mimo że jest „złogiem”, nadaje się do trybunału, bo jest „nasz”. Taka to moralność pisowca.
jazgdyni

jazgdyni

21.11.2019 01:21

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Skoro pan Braun nie jest ze

Panie Jabe, a gdyby pan zechciał zmienić kierunek rozmyślań i ocen i zamiast "przeszłość" wybrać "przyszłość"? I zastanowić się, co dla nas może zrobić Braun, a co może Piotrowicz. Dla mnie na dzisiaj, odrzucając przeszłość, Braun szkodzi, a Piotrowicz pomaga. Tak trzeba patrzeć. Tu i teraz. Taki Schetyna, wszyscy mówią, ma bohaterską i chlubną przeszłość. A kim jest dzisiaj?
Taka jest moralność pragmatyka, a nie pisowca.
Ps. Zna pan jakieś haniebne czyny Piotrowicza? Może podobne do sędziego, wiceprezesa SN?
Jabe

Jabe

21.11.2019 07:11

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Panie Jabe, a gdyby pan

Braun szkodzi, a Piotrowicz pomaga. – Komu?
jazgdyni

jazgdyni

21.11.2019 09:41

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Braun szkodzi, a Piotrowicz

Polakom.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,784
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności