Chcąc do kogoś dotrzeć, należy posługiwać się prawdą. Co oczywiste, jako Polak i wróg wrogów Polski, trochę przejaskrawiłem opis, ale w ramach faktów.
Po eurowyborach zdałem sobie sprawę, że PiS pod wodzą Morawieckiego najzwyczajniej przegra. Bardzo ceniłem Panią Premier Szydło, a Morawiecki, prawdopodobnie do szpiku kości uczciwy, który wyszedł z banksterstwa, ale banksterstwo z niego nie. Bardzo dobrze było to widać przy podnoszeniu pensji minimalnej, zaledwie kilka PLN nad ustawowy obowiązek. Stało się więc jasne, że zjednoczona targowica/opozycja łatwo wygra. Był tylko jeden haczyk, że w takiej sytuacji PSL zniknie i podzieli los Stronnictwa Demokratycznego (por. https://naszeblogi.pl/53893-tak-schetino-zatopil-psl). Cokolwiek by nie powiedzieć o PSL, niektóre osoby są tam myślące i choć perspektywa wspólnej listy była kusząca, ale upadek partii był nieakceptowalny. Również mój opis o utracie tradycyjnego elektoratu okazał się zgodny z prawdą,
Co innego PO, chociaż nie sądzę, że tam są półgłówki. Sądzę raczej, że nienawiść, uzależnienie od hejtu odebrało im możliwość widzenia czegokolwiek i trzeźwego myślenia. To oni, w amoku, wskrzesili politycznego trupa, jakim był SLD, a wyjęcie im z koalicji PSL, czyniło koalicję z SLD bezprzedmiotową. Schetino zapomniał, że odwołują się z nimi do tego samego elektoratu.
Później, jak pamiętamy, Pan Prezes Kaczyński rozszerzył programy socjalne, a Pan Morawiecki nie mógł się temu przeciwstawić. Czy bez tej mojej akcji PiS osiągnąłby taki wynik, jaki osiągnął? Nie będę tego rozstrzygał i każdy z Szanownych Czytelników dokona tego osobiście. Jakby nie liczył, pomiędzy większością, a mniejszością, różnica wynosi 6-7 posłów, doliczając, lub nie, przedstawiciela mniejszości niemieckiej.
Piotr Solis
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2400
Nie jestem jakims zwolennikiem Morawieckiego, ale lepszy On, niż szkodnik. Znam ten typ ludzi i wiem, ze trzeba dzialac samodzielnie. Wiec czuwam.
Nastepne w kolejnosci wybory prezydenckie i chyba wiem, jak zneutralizowac te łączenie się wrogów Polaków i Polski.
Wszystko, co prawdziwe i wartościowe musi rodzić się w bólu i mękach, takie jest życie i taki jest ten świat. "Łatwo" to mieli manipulatorzy i złodzieje, ale też do czasu.
Te trudności na które Pani wskazuje, po tym, co już było, co przeżyliśmy w ostatniej kadencji to powoduje tylko zieew...
Ale tak swoją drogą, to ludzie na wojnach ginęli, obozy i zesłania przeżywali i nie tracili ducha ani wiary, a tu co, Żebrowski swoimi 4literami może zachwiać czyjąś wiarą w słuszność swoich wyborów?