W lewackim świecie molestowanie i gwałty to norma.

Wydaje się, że w lewackim świecie  molestowanie i gwałty to norma. W zlewicowanym  Hollywood okazało się, że wpływowi producenci mogli sobie brać aktorki jak towar z półek. Proceder ten  trwał latami, dopiero ostatnio kilka aktorek zdecydowało się wyjawić mroczne tajemnice  Hollywood.

To, że wszyscy o tym wiedzieli, nikt nie protestował i wydawało się , że tak musi być, co ważniejsze szychy Hollywood postępowali jak muzułmanie traktując  kobiety przedmiotowo.  Można się zastanowić skoro tak było z aktorkami, to można się zastanowić jak w Hollywood traktuje się inne kobiety. Niestety, w molestowani i molestowane mają i polskie ślady. Polski reżyser pochodzenia żydowskiego Polański, też był podejrzany o gwałt a mimo to dziesiątki lewicowych środowisk broniło i broni  tego reżysera. Także w przestrzeni publicznej funkcjonuje zdjęcie grubego wieprza Weinsteina z polską aktorka Rossati, która próbowała zrobić w Hollywood karierę.

Przejdźmy do Polski, to lewacki pisarz nazwał siedzące w kawiarni dziennikarki kurwami. Mało tego podpisane z imienia i nazwiska działaczki z GW oskarżyły dziennikarza z GW i Krytyki Politycznej o gwałt i molestowanie.

Co ciekawe, niektóre środowiska lewicowe broniły chama Rudnickiego. Ja się pytam gdzie są środowiska lewicowe, gdzie są feministki? , które oskarżeniami o seksizm rzucają na lewo i na prawo.

Nie ma zbiorowej histerii ubranych na czarno kobiet, ale gdyby coś takiego zrobił ktoś z prawej strony, wrzaskom i protestom nie byłoby końca.

Oczywiście molestowania , gwałty są okropieństwem i trzeba je ścigać z całą surowością, ale nie można ich traktować instrumentalnie.

https://www.tvp.info/34752188/nazwal-dziennikarke-kua-lewicowi-celebryci-staneli-w-jego-obronie