Nieproszony gość mówi: "Wasz dom nie jest już waszym domem"!

Dariusz Grudziecki, 28.11.2017

Dwa tygodnie temu (P)AD przemawiając w Krapkowicach na Opolszczyźnie, wygłosił, między innymi, taki przekaz:
"Ogromnie boleję nad tym, jeżeli ktokolwiek jakieś inne kryteria w polskim społeczeństwie zaczyna wprowadzać, jeżeli ktoś mówi o Polsce, która ma być tylko dla Polaków." (wyróżnienie i podkreślenie moje)

Przekaz ten był jego reakcją na największy patriotyczny Marsz współczesnej Europy,
czyli Marsz Niepodległości.
I, jak pokazałem to w poprzednim tekście, słowa te (i nie tylko te) były rażącym naruszeniem podstawowych zapisów obowiązującej konstytucji oraz drastyczną i bezprawną ingerencją w suwerenne prawa Nas – Polaków.
(„POLSKA DLA POLAKÓW – czy tego Pan chce, czy nie, Panie (P)AD”
http://naszeblogi.pl/48767-polska-dla-polakow-czy-tego-pan-chce-czy-nie-panie-pad)

Od wczoraj media, specjalizujące się w szkalowaniu Polaków, robią wielki szum i nagłaśniają wypowiedzi przedstawicieli centrum kultury islamskiej na Ochocie w Warszawie, po tym, jak w budynku wybito kilka szyb.
Oczywiście, wybicie szyb to jest wandalizm, a w sensie prawnym wykroczenie – zadanie dla policji i sądu. To jest poza dyskusją.

Nie wiadomo, kim są sprawcy.
Co więcej, mimo że budynek, według prasowych informacji, jest zabezpieczany przez firmę ochroniarską, to policję powiadomiono po kilku godzinach. Jednak lider Ligi Muzułmańskiej, która zbudowała ten meczet i to centrum, Imam Youssef Chadid czuje się już uprawniony do takich stwierdzeń:

"Islamofobia i rasizm bardzo mocno rosną w Polsce. Musimy zrozumieć (...) że to jest atak na tle rasistowskim, jestem pewny na 100 proc."
(https://stooq.pl/n/?f=1208083&c=0&p=0)

W 1989 roku w Polsce mieszkało kilkuset muzułmanów: polskich Tatarów, głównie w dwóch wsiach na Podlasiu, którzy modlili się w drewnianych meczetach w Kruszynianach i Bohonikach. Poza tym że wyznawali islam, niewiele różnili się w sensie kulturowym od Polaków. A, przede wszystkim, byli lojalni przez wieki wobec swojej przybranej ojczyzny, która de facto – po trzystu latach pobytu – była ich jedyną ojczyzną.
Mam nadzieję, że w ciągu tych prawie 30 – lat, które minęły, nic się w tym stanie rzeczy nie zmieniło (pod wpływem agresywnych ideologii islamskich).

Pod koniec rządów Platformy w Polsce było oficjalnie już około 20 tysięcy muzułmanów.
W ciągu dwóch lat rządów PISu liczba muzułmanów w Polsce się podwoiła i obecnie oficjalnie wynosi około 40 tysięcy, a w rzeczywistości jest ich jeszcze więcej.
Przyrost ich liczby jest więc lawinowy.
Takie są fakty mimo propagandowej ściemy, wciskanej przez (nie)rząd.
W ciągu kilku – kilkunastu lat potężne murowane meczety wyrosły w Warszawie, Gdańsku i Poznaniu, a „centra kultury” muzułmańskiej, które w rzeczywistości są także meczetami, w większości największych miast: w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Katowicach, Łodzi, Białymstoku, Lublinie...

W tym miejscu rodzą się, choćby takie, pytania:

kto z zewnątrz finansuje ten lawinowy rozrost ośrodków propagujących islam
i w jakim celu?
dlaczego tak tutaj się pchają, skoro panuje tutaj taka dyskryminacja i taki rasizm?

My, Polacy, jako ogół, nie jesteśmy rasistami (wyjątki od reguły są zawsze).
My, Polacy, w przygniatającej większości, nie zgadzamy się jedynie, aby w NASZYM domu, którym jest Polska, nieproszeni goście propagowali - pod płaszczykiem religii – totalitarną i de facto rasistowską ideologię, która:

dzieli ludzi na lepszych, „prawidłowych” - czyli, tych wyznających islam i na gorszych, „podludzi” – którymi są wszyscy pozostali (z podziałem na kategorie – odsyłam do Koranu);
kobiety traktuje w stosunku do mężczyzn jako istoty drugiej kategorii (muzułmanki) i jeszcze gorszej kategorii (pozostałe);
itd., itd.

Wszystkie powyżej wymienione meczety i „centra kultury” islamskiej powstały wbrew woli przygniatającej większości z Nas – Polaków, za „naszymi plecami”.
Nikt nie raczył zrobić ogólnopolskiego referendum w tej sprawie!
Rządzące kliki postąpiły tak samo, jak robią teraz – ściągając do Polski miliony Ukraińców (do końca przyszłego roku ma być ich już ponad 3 MILIONY).
Nasze prawa do faktycznego decydowania o swoim kraju są drastycznie łamane!
I to jest, właśnie, prawdziwa agresja i prawdziwa dyskryminacja!

Na wyżej wskazanej konferencji Ligi Muzułmańskiej Imam Youssef Chadid raczył pouczyć wszystkich swych słuchaczy, za pośrednictwem kilku obecnych na konferencji stacji telewizyjnych, że: „Polska nie jest tylko dla Polaków”. (Relacje prasowe pominęły ten wątek).
Przyznam, że gdy to usłyszałem, to mnie zamurowało.

Dwa tygodnie temu (P)AD zakomunikował, że Nasz dom, czyli Polska, nie jest tylko Naszą - Polaków własnością!
Teraz to samo mówi nieproszony gość.

Nie ma na to zgody.
Nie ma zgody na to, aby wydzierano nam NASZĄ WŁASNOŚĆ – bo Polska jest tylko i wyłącznie Naszą – Polaków własnością. (Tekst: „POLSKA DLA POLAKÓW” - link powyżej)
I nie ma zgody na to, aby nieproszeni goście szkalowali nas w naszym domu.
Czy w Polsce są jakiekolwiek instytucje/podmioty, które podejmą odpowiednie działania prawne?

A poza tym - i myślę, że wyrażam tu przekonanie ogromnej większości Polaków: goście są w Naszym domu, w Polsce, zgodnie ze staropolską tradycją, mile widziani.
Nie mogą tylko zapominać:

że są gośćmi;
że mają powinności wobec gospodarzy.

..........
PS. Zapowiadany w poprzednim artykule tekst zostanie opublikowany za kilka dni.
…......
Inne artykuły autora na:

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 3614