Panie Ministrze. Choć nie miałem okazji poznać pana osobiście (raz tylko w Londyńskiej ambasadzie wymieniliśmy ukłony) , pomodlę się za pana duszę, gdy już zajmą się panem ci którzy "zająć powinni" .
Na mszę za spokój pańskiej duszy dam ...
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9066
Po cybie wszystkiego sie można po polskojęzycznych spodziewać a szczególnie od tych co korzonki mają na Ukrainie.
cyb (tak zwracają się do mnie koledzy ;-)
Od lat niemiennie jestes jej wielbicielem na wyspach i agitatorem i nie sprawialo mi żadnych trudności odczytanie tego co nabazgrałeś.
Zamordowanie ministra to dla ciebie rzecz pewna stąd zapewnienia o twojej modlitwie za jego duszę tylko ,ze nadzieja na mord jak i twoja modlitwa to psie głosy co nie ida pod niebiosy..
Będę spokojnieszy gdy ochrona ambasady poświęci ci więcej uwagi .