PO zwana Partią Miłości ma tak naprawdę nieprawe pochodzenie. Tropy wiodą do dojcze marek , przekazywanych w plastikowych torbach do praszczura PO KLD od Niemców jak to wyznał nie dawno były Sekretarz Generalny KLD Paweł Piskorski. Warto znać ojców założycieli KLD , JKB (główny macher PO), Janusz Lewandowski, Donald Tusk, Jacek Merkel (TW), Henryk Majewski ( szef MSW u JKB , który przesiedział kilka miesięcy w więzieniu za defraudacje pieniędzy), itd. Później dołączyli do nich Michał Boni (TW) , Paweł Piskorski, Andrzej Halicki. Po przepoczwarzeniu się z KLD powstało PO i tu się pojawia się generał WSI Gromosław Czempiński, który jak sam mówi był ojcem chrzestnym tej partii.
Jak przypatrzymy się PO , to szereg osób z tzw. twardego jądra tworzy obecnie wierchuszkę PO z capi di tutti capi PDT na czele. Nie dziwią afery i kontakty z podejrzanej konduity biznesmenami, wszak PDT ma duże doświadczenie w tych sprawach. Do szemranych spraw PDT ma żołnierzy, którzy w imieniu capi di tutti capi załatwiają sprawy. Najdobitniejszym przykładem był deal na 10 mld zł pomiędzy prezesem„ niezależnego ” NBP a szefem MSW. Nazwisko capi nigdzie nie padło , ale oby dwóch wiedziało w czyim imieniu toczą się te rozmowy.
Przyglądając się założycielom PO miałem mieszane uczucia, wszak z trzech tenorów, którzy zakładali platformę i jednym cichym wspólnikiem (Czempińskim) z których Olechowski był TW , można było się domyśleć, że nie chodzi tu o dobro Polski. Wkrótce capi wyciął konkurencję (Olechowskiego i śp. Płażyńskiego) i został udzielnym księciem tej partii.
Cały ciąg zdarzeń od 2007 r do chwili obecnej, świadczy o lepkich rączkach członków tej partii, którzy przy pomocy resortowych dzieci z niby polskich mediów , pijarem, kłamstwem i różnymi sztuczkami ogłupili znaczna ilość Polaków. Ale król jest nagi, co pokazały nagrania, rzeczywistość ma się nijak do rzeczywistości, co w chwili szczerości powiedzieli ministrowie tego rządu, przeplatając swoje wywody rynsztokowym językiem.
Jest jeszcze bardzo ważny prezydent wszystkich Polaków z PO , obrońca WSI Komorowski, który bardziej pasuje na sołtysa Kierdzioła niż na urząd prezydencki, co wielokrotnie potwierdził swoim zachowaniem , wypowiedziami, orografią, itd.
Patrząc na to towarzystwo trudno głosować na PO, ja na nich nigdy nie głosowałem i mam nadzieję przy całej serii wyborów,które nas czekają, większość głosujących zrobi tak samo jak ja.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4540
Ostatnio staram się nie spotykać z kilkoma znajomymi osobami, bo nie jestem pewna czy nie odgryzłabym im głowy. W 2011 na fali tych chamskich reklam o babci przekonywali mnie jakie zagrożenie i jak to musimy głosować na PO żeby wyprowadzić Polskę na prostą. Spuściłam ich wtedy na drzewo ale nie zapomniałam jak porządny słoń.
No i mamy, prostą w dół.
W moim otoczeniu też było kilka osób, które zarażona gebbelsowską propagandą wręcz nienawidziły PiS. Że król jest nagi dla mnie było oczywistością, po wysłuchaniu taśm, niektórzy przejrzeli na oczy, ale super wyznawcy sekty PO zostali i nie ma dla nich argumentów , które by ich przekonały. Trochę żal ludzi , ale sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało.
A ja 21 października 2007 roku wylądowałam w szpitalu.... Z nerwów, że PO wygrała wybory. Naprawdę!!!Wiedziałam, że juz po nas, juz po Polsce jak te łotrzyki dorwały się do władzy. I tak się stało.
Współczuję pani traumatycznych przejść. Trzeba wierzyć , że ich czas się kończy.
Serdecznie się cieszę i pozdrawiam @ ANDY51.
Moim powodem do Dumy jest to, że po 1990 zawsze glosowałem na PC i PiS.
Pomimo tego jestem WŚCIEKŁY, że układ list sprawiał, że zmuszony byłem oddawać głos na Ziobrę i Kowala. I to kilka razy.
Ja popełniłem jeden błąd, zagłosowałem w 1990 r na Wałęsę. Później głosowałem podobnie jak Pan.
Szeroko rozumiana sekta urzędnicza boi się zmian.No bo jak ten PiS wybory wygra i będzie chciało odchudzić sektę to zgroza!No i nie wiadomo kto "do łopaty" więc wszyscy głosują na POkurczy.Tak na wypadek wszelki.Nie na darmo Pokurcze rozbuchali te sektę do rozmiarów monstrualnych.A i pensje niczego sobie a że kosztem reszty to ten członek ten kuper no i te głazy.
Pamiętam , jak administrację Kaczyńskiego Tusk i jego akolici nazywali Bizancjum. Po czym PDT doszedł do władzy i zwiększył o 40 tys. ilość urzędników. Hipokryta do kwadratu.