Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kobiety na piłce się (nie) znają

Marcin Tomala, 18.06.2014
Z pozoru może się wydawać, że piękniejsza i lepsza zdecydowanie od nas płeć pojęcie o futbolu ma generalnie kiepskie. Zdaję sobie sprawę, jest wiele chlubnych wyjątków a prawdziwa futbolowa wiedza i kibicowskie serce płci nie znają, ale statystyki nie kłamią. W czasie, gdy nadchodzi piłkarska gwiazdka, mundial, pytania o to, dlaczego ten się przewrócił, co to jest spalony i spacery między linią kanapy a telewizora urastają do rangi samczych anegdot, dekalogów prawdziwego mężczyzny itd.

Z jednej strony to szalenie miłe, że nasze cudne towarzyszki, wyrozumiałe, wspierające w tym trudnym dla nich czasie nie tylko rozumieją i próbują partycypować (także kulinarnie!) w naszych pasjach. Wyrazy szacunku dla mojej mamy rozpieszczającej tatę (czy niegdyś także mnie), mojej żonki sprawiającej, że kolejne kilogramy przybywają, a jakże. Są naszym taktycznym wsparciem, żartujemy sobie z ojczulkiem, że przez tę emigracyjną dolę nie mogą spróbować połączyć sił - eh, ta kobieca rywalizacja o nasze kubki smakowe, to byłoby coś!

Z drugiej, już poważniej - zaczynam dostrzegać fascynujące wręcz pojęcie o samej grze, drużynach, poziomie i szansach. Moja lepsza połówka bez żadnego namawiania uznaje kapitalny występ Holendrów przeciwko Hiszpanii za warty oglądania, ambitną postawę Australijczyków za smutną i godną współczucia, po chwili analizy stwierdza z przekonaniem, że Brazylia tego meczu nie wygra, nie z tak grającym, meksykańskim bramkarzem. A, i oczywiście wspólne drzemkowanie na najsłabszym i najnudniejszym do tej pory spotkaniu Nigerii z Iranem. 

Dołóżmy do tego prawdziwe perełki, jak poważne i lepsze niż fachowców podsumowanie męczarni Belgów z Algierią: "to, że mamy kapitalne składniki, nie znaczy, że powstanie świetna i pyszna potrawa" oraz mój ulubiony komentarz fenomenalnego rajdu Robbena w pogromie obrońców tytułu: "zapier***, jakby się szpinaku najadł" i mamy obraz pięknej, prawdziwie kibicowskiej postawy. Marudzenie o oszustwach, pieniążkach, systemie odkładamy na bok. Liczy się... piłka.

Fajnie się patrzy na mecz z kolegami, w pubie, przy piwku. Czasem miło się drzemie w samotności, zerkając jednym okiem na telewizor, a drugim na internetowe statystyki. A jeszcze częściej, co odkrywam z radością - spędza się piłkarski wieczór w towarzystwie pięknej i mądrej kobietki, w której można rozbudzić żywe zainteresowanie futbolem. Nawet jak czasem irytujące pytanie padnie, warto przymknąć oko - jak nie przekonują moje argumenty, to dodam na koniec ten o intuicji. One po prostu wiedzą, kto wygra.

Kochanie, to odpada dzisiaj Hiszpania, czy nie?


 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1446
arieltiamson

Ariel Tiamson

19.06.2014 06:33

Za to znaja sie na programowaniu - dlatego kupilem swojej pralke...
Marcin Tomala
Nazwa bloga:
Okiem emigranta
Zawód:
Tęskniący, sceptyczny marzyciel
Miasto:
Marden

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 314
Liczba wyświetleń: 1,698,727
Liczba komentarzy: 1,900

Ostatnie wpisy blogera

  • Czas pogardy wg PiS-u
  • Gdy (jeszcze raz) opowiem córeczce o Smoleńsku...
  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?

Moje ostatnie komentarze

  • Jeśli zagubienie ma oznaczać samodzielność ocen to wolę się jednak zgubić. Nie mogę się doczekać odpowiedzi na konkretne pytania, w zamian się mnie obraża lub wykazuje arogancja. Co więcej te…
  • Pani umie czytać ze zrozumieniem? Czy ja uznaje pomoc dla dzieci za niesprawiedliwa czy to,że jedne dzieci na to pomoc wg państwa zasługują a inne nie? I te lepiej sytuowane są stawiane ponad biedne…
  • Nieufnie mnie się wyzywa od wrogów ojczyzny, matek, dzieci; idiotów, zdrajców itp. Nieufność, hmm.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?
  • Polska na skraju wojny domowej?
  • Jak naga Radwańska wykiwała mainstreamowe media

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Tak nie jest, bo to zamieszanie szkodzi PiS-owi, a nie pomaga. Nawet miernota to pojmie.
  • mjk1, Panie Marku, co Pan za farmazony plecie. Polska z Litwą miała kiedyś wspólną armię. Które z tych Państw straciło suwerenność? Dlaczego niby nie możemy przyjąć prawa, czy jakichkolwiek rozwiązań,…
  • Anonymous, Ponieważ własne siły zbrojne są elementem koniecznym suwerenności nie możemy mieć armii wspólnej. Tak samo prawo i inne dziedziny musimy zbudować, nikt za nas tego nie zrobi. W sprawie podatków nikt…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności