Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Królowa Elżbieta ginie w Smoleńsku

Marcin Tomala, 10.04.2014
Po licznych sporach z urzędującym premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem, głowa brytyjskiego imperium z oddzielną wizytą udała się na obchody rocznicowe tragicznych wydarzeń II Wojny Światowej, ukrytej i zakłamanej przez dziesięciolecia brutalnej śmierci angielskich oficerów. Miejsca, będącego symbolem rosyjskiego zakłamania, zdrady i hańby. Miejsce, które bez litości, z bezwzględnym okrucieństwem raz jeszcze ukazało swoje prawdziwe, śmiertelne oblicze.

W przerażającym wypadku lotniczym ginie nie tylko głowa państwa i jej małżonek, giną wybitni przedstawiciele polityki, kultury, oficerowie. Intelektualna elita kraju roztrzaskana w smoleńskiej mgle, utopiona w rosyjskim błocie. Od samego początku premier Wlk Brytanii wszystkie wysiłki koncentruje na jak najszybszym przejęciu kluczowych stanowisk w państwie w imię "zachowania ciągłości władzy", śledztwo dotyczące wyjaśnienia okoliczności samej katastrofy zostaje zawierzone w pełni prezydentowi Rosji, krymskiemu Putinowi.

Do UK wracają trumny z pomylonymi ciałami, błędnymi analizami sekcyjnymi, pojawiają się sprzeczne sygnały i zeznania świadków, miejsce katastrofy w pośpiechu zalewa beton. Oficjalny raport strony rosyjskiej jest miażdżący dla Brytyjczyków - zaniedbania, fatalnie wyszkoleni piloci, pojawiają się sugestie o pijanym angielskim generale. Temat podchwytują gazety i media internetowe - analizując raz za razem wcześniejsze zachowania nieznoszącej sprzeciwu królowej. 

Camerona reprezentuje sir Joe Miller, którego raport stopniowo acz skutecznie rozrywany jest na strzępy przez niezależnych ekspertów, wybranych dziennikarzy. Pojawia się zjawisko absurdalnej wojny między wybranymi hipotezami oraz teoriami, w której wszyscy zapominają o najważniejszym - skandalicznych zaniedbaniach w pierwszej fazie śledztwa, obojętności premiera, oddania tak kluczowej dla losów państwa sprawy w ręce, jak pokazuje historia, kłamcy i agresywnego, niebezpiecznego polityka.

Minister w rządzie Camerona łapana na bezczelnym kłamstwie (przekopywanie ziemi w Smoleńsku). Wściekłość i histeryczna reakcja mainstreamowych mediów. Mataczący prokurator generalny, arogancki premier. Wrak nazywany "nikomu niepotrzebną pamiątką", który ciągle (?) rdzewieje w rosyjskiej szopie (a właściwie to, co z niego zostało).

Mijają cztery lata, a tych co wątpią i nie wierzą w dobrą wolę Camerona nazywa się często oszołomami, idiotami, sektą. On sam, mimo setek złamanych obietnic, kłamstw miewa się świetnie, ostatnie sondaże zwyżkują. Danny Boyle porównuje zmarłą tragicznie królową do Borata, powstają skecze na miarę świetnego Monty Pythona. Znany producent piwa reklamuje swój cydr "zimna Ela najlepsza na upały!", a brytyjskie społeczeństwo w sondażach polaryzuje opinię między "wiarą w zamach" a "błędami pilotów", choć i tak dominuje jakże dojrzały pogląd - a pocałujcie mnie wszyscy w tyłek, ja już tym Smoleńskiem rzygam.

Ok, wystarczy. Political fiction, zapytacie. Wstawcie w miejsce królowej jakąkolwiek głowę innego, europejskiego państwa. Nie tylko zachodnich mocarstw, także krajów takich jak Ukraina. Odpowiedzcie sobie szczerze - jesteście sobie w stanie wyobrazić podobny do polskiego scenariusz? Z tak ogromną skalą błędów, zaniechań, złej woli, kłamstw, politycznej gry, braku rzetelności, szacunku dla zmarłych? Z ufnością dla państwa, które mamiło nas historycznymi kłamstwami przez dobrych kilkadziesiąt lat?

Przecież Polska podobno goni Europę. Jesteśmy krajem rozwijającym się, prężnym gospodarczo i politycznie, znaczącym międzynarodowo. Cztery lata. Tak dawno, i tak blisko. Pamiętam mój żal, niedowierzanie, łzy. Została tylko wściekłość i rozczarowanie - na państwo, które w taki sposób potraktowało swoich obywateli. Na państwo, którego racja stanu sięgnęła dna, wykazuje się nieskończonymi pokładami złej woli, a Polaków traktuje jak kretynów (poniekąd widać słusznie).

Dziś, w rocznicę wydarzeń smoleńskich, nie jest pozbawione sensu pełne zwątpienia i smutku pytanie, państwo polskie? Jakie państwo?


ps. Napisałem w zeszłym roku słowa, które przypomnę dziś: "O Smoleńsku można pisać dużo. Cytować wielu. Analizować, rozważać. Powyższy tekst jest tylko tego przykładem, poruszane zagadnienia to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Mam jednak ogromną prośbę – przestańmy być obojętni! Zainteresujmy się, czytajmy! Włączcie myślenie kochani, wpiszcie parę haseł w googlach – świat to nie tylko onet, fakty, gw, to nie bezmyślne cytowanie naszych idoli (niezależnie czy jest to Lis, Sikorski, czy Macierewicz). Naprawdę warto mieć własne zdanie, spróbować zapracować na prawdziwe, autentyczne, indywidualne emocje. To nie jest błaha sprawa. To nie jest przeszłość. Historia rozgrywa się tu i teraz. Smoleńsk jest jej częścią, czy tego chcemy, czy nie." Ku rozwadze.





 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5766
macho

macho

10.04.2014 22:56

Biedny Cameron, ale mu się oberwało! Ale jakoś nie POtrafię się nad nim użalić...
Domyślny avatar

pocztax

11.04.2014 09:05

Na co liczą, m.in., rodzice niepełnosprawnych po zachowaniu obecnych władz w Smoleńsku ???
marco.kon

Marian Konarski

11.04.2014 09:42

>>>a Polaków traktuje jak kretynów (poniekąd widać słusznie).<<< I to byłoby na tyle. Z pokreśleniem "słusznie". Przynajmniej 80 % społeczerństwa.
Marcin Tomala
Nazwa bloga:
Okiem emigranta
Zawód:
Tęskniący, sceptyczny marzyciel
Miasto:
Marden

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 314
Liczba wyświetleń: 1,698,727
Liczba komentarzy: 1,900

Ostatnie wpisy blogera

  • Czas pogardy wg PiS-u
  • Gdy (jeszcze raz) opowiem córeczce o Smoleńsku...
  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?

Moje ostatnie komentarze

  • Jeśli zagubienie ma oznaczać samodzielność ocen to wolę się jednak zgubić. Nie mogę się doczekać odpowiedzi na konkretne pytania, w zamian się mnie obraża lub wykazuje arogancja. Co więcej te…
  • Pani umie czytać ze zrozumieniem? Czy ja uznaje pomoc dla dzieci za niesprawiedliwa czy to,że jedne dzieci na to pomoc wg państwa zasługują a inne nie? I te lepiej sytuowane są stawiane ponad biedne…
  • Nieufnie mnie się wyzywa od wrogów ojczyzny, matek, dzieci; idiotów, zdrajców itp. Nieufność, hmm.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?
  • Polska na skraju wojny domowej?
  • Jak naga Radwańska wykiwała mainstreamowe media

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Tak nie jest, bo to zamieszanie szkodzi PiS-owi, a nie pomaga. Nawet miernota to pojmie.
  • mjk1, Panie Marku, co Pan za farmazony plecie. Polska z Litwą miała kiedyś wspólną armię. Które z tych Państw straciło suwerenność? Dlaczego niby nie możemy przyjąć prawa, czy jakichkolwiek rozwiązań,…
  • Anonymous, Ponieważ własne siły zbrojne są elementem koniecznym suwerenności nie możemy mieć armii wspólnej. Tak samo prawo i inne dziedziny musimy zbudować, nikt za nas tego nie zrobi. W sprawie podatków nikt…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności