Tradycyjnie, jak co roku, przyznaję „Antynagrody Czarneckiego” tym ludziom czy instytucjom życia publicznego, którzy zgrzeszyli wobec własnego Kraju, którzy swój udział w życiu publicznym zaakcentowali od najgorszej strony.
„Laureatami” poprzednich edycji byli: „menadżer” Michał Tusk, Jan Grzechowiak (redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” na Pomorzu), aktor Andrzej Chyra, aktor Daniel Olbrychski, reżyser Jan Kidawa-Błoński, reżyser Roman Polański, szołmen Kuba Wojewódzki, celebryta Krzysztof Materna, celebryta Wojciech Fibak, trener Franciszek Smuda, były reżyser Kazimierz Kutz, były aktor i reżyser Stanisław Tym, biskup Tadeusz Pieronek, generał Mieczysław Cieniuch (szef Sztabu Generalnego WP). W sumie zatem 14 osób.
Z kolei za 2011 rok niechlubnie wyróżnieni zostali: Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN), Ewa Kopacz, Cezary Grabarczyk, Jerzy Miler, Joanna Kluzik-Rostkowska, Radosław Sikorski, Paweł Graś, Donald Tusk, Hanna Gronkiewicz-Waltz – a więc ośmiu polityków PO, a także Stanisław Żelichowski – polityk PSL, prezydent Bronisław Komorowski i dziennikarska Janina Paradowska. W sumie 11 osób i jedna instytucja.
Z kolei, chronologicznie, za 2012 rok „Antynagrody Czarneckiego” otrzymali: „Ladies first” − Joanna Mucha i Hanna Gronkiewicz-Waltz (wyjątek od reguły – antynagroda po raz drugi!), nagrody zbiorowe: „Gazeta Wyborcza” oraz Solidarna Polska, a także Jan Dworak, Jan Vincent Rostowski, Grzegorz Hajdarowicz, Radosław Sikorski (znowu wyjątek: po raz drugi…), sędzia Ryszard Milewski z Gdańska, Andrzej Śmietanko, Donald Tusk (to już nie wyjątek, to już reguła: po raz drugi!), Kuba Wojewódzki i Michał Figurski, Bonisław Komorowski (też reguła czyli po raz drugi, pewnie nie ostatni…). W sumie 11 osób i dwa „podmioty zbiorowe”.
Tym razem antynagród jest mniej, a mają one, po raz pierwszy również międzynarodowy charakter – wszak świat stał się „globalną wioską”! To, że jest ich mniej nie wynika z tego, że ludzie władzy i tzw. „elyt” dokonali nawrócenia niczym celnik Szaweł, ale jest efektem raczej lenistwa autora, któremu nie chciało się brnąć w bezeceństwa dokonywane „po ciemnej stronie mocy”.
Wymiar międzynarodowy:
Philipp Kadelbach. Niemiecki reżyser za film „Nasze matki, nasi ojcowie”, który parszywie przekłamywał historię okupowanej – przez Niemców, Herr Kadelbach – Polski. Choć prawdę mówiąc nagroda ta powinna być przyznana także tym mediom polskojęzycznym, które ten film emitowały (TVP!) lub go promowały i broniły.
Edite Estrela. Portugalska eurodeputowana-socalistka, za dwukrotnie odrzucony przez Parlament Europejski (ostatecznie 10 grudnia 2013) raport, w którym chciała m. in. narzucić legalizację aborcji na życzenie we wszystkich krajach Unii oraz uniemożliwić odwołanie się do klauzuli sumienia!!! Portugalka miała skądinąd w nosie prawo międzynarodowe i traktaty UE.
Nagrody krajowe:
Jerzy Stuhr. Aktor i członek komisji decydującej o tym, czy polski film dostanie dofinansowanie od polskiego podatnika czy też nie − za uwalenie projektu filmu Antoniego Krauzego „Smoleńsk”. Zanany wcześniej z tego, że nie będąc zaproszonym do udziału w filmie, wygłosił swoje racje: "Zawsze miałem zasadę i utrzymuję tę zasadę, że nigdy nie wystąpię w widowisku kłamliwym historycznie i nihilistycznym, czy to będzie film, czy przedstawienie teatralne". Jakoś zapomniał o fałszującym historię filmie „Pokłosie”, w którym jedną z głównych ról grał Stuhr junior. Nadgorliwość Stuhra seniora (a ta, jak wiadomo jest gorsza od faszyzmu) wynika być może z próby zmycia z siebie odpowiedzialności za jakże „anty-genderowską” kreację w „Seksmisji”.
Kuba Wojewódzki. Taniejący szołmen, za sięganie po środki ostateczne w autokreacji. Czyli happening z „brunatną cieczą żrącą”, którą miał go ktoś oblać, a wyszło, że sam się oblał.
Daniel Olbrychski. Były aktor, za kolejne brednie, tym razem o filmie „Smoleńsk”. Szydził, że chciał zagrać w nim… Macierewicza. Lepiej niech zagra samego siebie w dokumencie pt. „Jak roztrwonić własny dorobek aktorski?”.
Krystyna Szumilas. Była minister edukacji z PO, za słowa „jesteśmy na wizji?”. Na szczęście dla polskich dzieci i młodzieży minister zeszła i z wizji, i ze stołka.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1388