Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. (J 1,1)
Na początku było Słowo.
Słowo. Myśl. Sens. To, co wymyka się opisowi. Stanowi fundament Rzeczywistości. Było „na początku”, czyli „zawsze”: Roman Brandstaetter w swym tłumaczeniu greckiego „En arche en o Logos” woli użyć zwrotu: „przed wszystkim jest Słowo”. Dlaczego? „Na początku” - powiada - nie ma nic wspólnego z pojęciem czasu. Słowo, o którym mówi św. Jan istniało wiecznie, istniało przed stworzeniem świata, zatem owego początku nie należy utożsamiać z dziełem stworzenia, dokonanym w pierwszym dniu Genezis, lecz z Mocą, która nigdy się nie rozpoczęła i nigdy się nie skończyła, i jest wiecznym i nieskończonym Bytem.
A Słowo było u Boga.
Słowo. Myśl. Sens. To, co jest esencją Mądrości. Stanowi fundament Piękna, Nieskazitelności. Jest atrybutem Kreatora, Pierwszej Przyczyny.
I Bogiem było Słowo.
Słowo. Myśl. Sens. To, co trwa przed wszystkim i nad wszystkim. Także przed materią i nad materią. To, co JEST. Absolut.
A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. (J,1,14)
Słowo. Myśl. Sens. To, co ogrzewa i rozświetla Rzeczywistość. Przyrodzoną i nadprzyrodzoną. Stanowi fundament Miłości. Miłości tak potężnej, że zdecydowanej zbawić świat, który od Niej się odwrócił.
Dziś Święta. To prawda, powinieneś trochę odpocząć. Jest taki atrakcyjny program telewizyjny. Kusi potrawami stół. Lecz znajdź kilka minut. Wyłącz telewizor. Pogaś światła.
W blasku choinkowych świec podumaj chwilę.
Nad Słowem.
Nad Myślą.
Nad Sensem.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1513
późny,wigilijny wieczór,już cichy i spokojny,wyjątkowo sprzyja zadumaniom.
Przypomniał mi się urywek chyba czegoś dłuższego "... a słowo dotarłszy do serca,potrafi je poruszyć i/lub odmienić"Jeśli wierzymy,że Słowo przemawia do nas w bardzo różny sposób:lekturę,sytuacje,innych ludzi ...to tych poruszeń będzie dużo.Trzeba się tylko zatrzymać na chwilkę i zastanowić:co Słowo chciało mi powiedzieć przez tego człowieka,przez tę sytuację ...
Nie jestem teologiem,więc to jest jedynie moje własne zdanie,być może mylne i nieważne.
Ale tak mi podpowiada serce i wiara.
Dobrych świątecznych dni życzę.