Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wyrwane z kontekstu: Z wysokości drzewa

tsole, 03.11.2013
Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. (Łk 19,4)

Zacheusz, bardzo bogaty zwierzchnik celników, musiał być mocno zdesperowany, skoro na oczach tłumu wdrapywał się na drzewo niczym sztubak. Co go tak zdesperowało? Był bogaty, miał to, o czym wszyscy marzą… no może oprócz powszechnego szacunku, bo przecież celnicy za czasów Jezusa (jak chyba zresztą w każdych czasach) nie byli zbyt lubiani.
Lecz Zacheusz raczej nie oczekiwał, że pozyska ten szacunek, włażąc na drzewo! Co więc nim kierowało? Może zwykła, powierzchowna ciekawość? A może jednak coś głębszego? Tęsknota za czymś, co niezwykłe, niecodzienne? Co dobre i święte? Bo niewątpliwie Zacheusz wiedział od „famy” kto zacz ten Jezus. Inaczej by się na drzewo nie fatygował.
 
Z zachowania Jezusa możemy wnioskować, że było to jednak coś głębszego, skoro postanowił Zacheusza zaszczycić odwiedzinami, dobrze wiedząc, ze naraża się na krytykę tłumu. Potwierdza to także reakcja bohatera dzisiejszej opowieści: Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie (Łk 19,4). W ten oto sposób grzesznik, wspiąwszy się na drzewo, odnalazł się. A raczej został „odnaleziony” przez Boga, który poprzez swojego Syna przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło (Łk 19,4).
 
Ja jednak nie mogę oprzeć się pokusie, aby w tej historii poszukać symbolicznej paraleli:
Oto grzeszny człowiek z wysokości drzewa spotyka się ze świętością Boga, a Bóg wcielony z wysokości drzewa spotyka się z grzechem człowieka.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5243
Domyślny avatar

Temu Misiu

03.11.2013 11:34

Ewangelie są korzeniem wiary i kościoła. A kościół jest żywy i płodny. Ostatnie ujawnione źródła - "ewangelia wg. Tomasza Turowskiego" rzuca światło na wiele nadprzyrodzonych zjawisk w Kościele, z których najznamienitsze, to: cud Wielgusa, cud Pieronka, cud Kowalczyka, cud Lemańskiego i Memłonia (niektórzy dodają jeszcze cud Nycza)- wiele współczesnych cudów. A "ewangelia wg. TomTur.", jeszcze do końca nie jest spisana (znamy tylko sprawdzone fragmenty z przekazu red.Gmyza), a źródłem prawdy (i niestety zgorszenia maluczkich też) będzie przez wiele kolejnych lat i pokoleń Katolików. Nie możemy odrzucić prawdy, jaką nam objawia postawa T.Turowskiego, bo on się nie mieści w figurze Judasza, Faryzeuszy, Piotra, Piłata ani "Magdy Magdaleny" - to nowa jakość. To brzemię, krzyż dźwigany przez cały nasz Kościół, który jeszcze długo będzie przygniatał wiernych, ale i napominał. W każdym grzechu jest też i nadzieja... ale wg. TomTur[1-...] (na jego przykładzie), są wśród nas, i na całej ziemi bałwochwalcy zwani czasem czcicielami zła - nienaprawialni, niegodni miana człowieka.
tsole

tsole

03.11.2013 12:46

Dodane przez Temu Misiu w odpowiedzi na Źródła

ale bardziej interesuje mnie moje zbawienie niż jakiegoś pana T.T. :)
Domyślny avatar

Temu Misiu

03.11.2013 12:57

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Może jestem egoistą

Ale nie bagatelizuj roli "panów TT", bo oni mogą w Twoim zbawieniu przeszkodzić lub spowodować, że będzie to zbawienie nieplanowe, przyspieszone i nieoczekiwane przez Św.Piotra. Jak się będziesz czuł postawiony w takiej sytuacji u bram Nieba? - Łomotać nie wypada, a kołatki ni dzwonka nie ma... :)
tsole

tsole

03.11.2013 13:14

Dodane przez Temu Misiu w odpowiedzi na Zapewne jesteś :)

żeby jakiś Pan T.T. mógł mieć wpływ na moje zbawienie... Owszem, na moją egzystencję tutaj, może nawet na jej długość, ale co to ma wspólnego ze zbawieniem?
Każdemu doradzam,. aby najpierw zajął się belką we własnym oku, bo to ona może mieć wpływ na Niebieski Werdykt.
Domyślny avatar

dogard

03.11.2013 13:39

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Jakoś sobie nie wyobrażam

i ta belka onych panow TT na odlew--przynajmniej bedzie pozytecznym instrumentem dialogu...
Domyślny avatar

taganka

03.11.2013 13:58

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Jakoś sobie nie wyobrażam

W tym i poprzednich komentarzach zalecasz stosowanie się do pełnego poddaństwa i pokory powiedzenia "jeżeli ktoś uderzy Cię w jeden policzek nadstaw mu drugi". Ale jest też i powiedzenie "oko za oko, ząb za ząb".
tsole

tsole

03.11.2013 14:30

Dodane przez taganka w odpowiedzi na To niekoniecznie tak

ale nie funkcjonuje ono w przestrzeni Ewangelii.
Domyślny avatar

Magdalena

03.11.2013 13:01

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Może jestem egoistą

aczkolwiek wiedza o owym zjawisku "ewangelicznym" niezbędna w polemikach ze niewolnikami "Dziennika telewizyjnego" :)
goral

goral

03.11.2013 11:43

Wspinaja sie na wysokie drzewa jak malpy aby dojrzec Prawde, A ta najzwyczajniej lezy u ich stop na ziemi:)) Coz mozna powiedziec o stanie naszych dusz,ktore wlasna ignorancje,iluzje i uprzedzenia uwazaja za rzeczywistosc,i na tej bazie buduja wlasna droge w poszukiwaniu Prawdy.. Im najwyzsze Sekwoje nie pomoga...tak mniemam:))
tsole

tsole

03.11.2013 12:47

Dodane przez goral w odpowiedzi na Och ci "celnicy"....

... tym więcej zobaczyć można.Ale też potencjalny upadek zaboli bardziej :)
goral

goral

03.11.2013 13:14

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Im wyższe drzewo...

Ja tam preferuje trzezwe stapanie po ziemi..Mnie upadek nie grozi:))
tsole

tsole

03.11.2013 13:30

Dodane przez goral w odpowiedzi na Ach to szukanie z pozycji lepszej perspektywy..

Jezus też każe Zacheuszowi zejść z drzewa. Widok z drzewa nie przybliża nas do Prawdy. Trzeba, znaleźć się pośród ludzi a nie bujać na wysokościach :)
Ma-Dey

Ma-Dey

03.11.2013 14:30

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Im wyższe drzewo...

pewien amerykański astronauta kiedy już wspiął się bardzo wysoko-nie "jakieś tam" kilka mertów od ziemi ale prawie 400tys km, i  oprócz przygody, popularności swojej oraz sukcesu zawodowego  niczego tam nie doświadczył, po powrocie popadł w głęboką depresje. Dopiero kiedy na ziemi przyjął Chrystusa na nowo (zaczął na nowo praktykować wiarę), jego życie nabrało nowego sensu-i jak sam wspominał-mógł dalej żyć.Wydaje się że najsilniej Boga szukają i  potrzebują ci niespełnieni materialnie-ubodzy , i ci którzy osiągnęli na tym polu swój sukces.
tsole
Nazwa bloga:
Zależny od Cienia
Zawód:
PR
Miasto:
Toruń

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 384
Liczba wyświetleń: 1,166,894
Liczba komentarzy: 1,822

Ostatnie wpisy blogera

  • Dlaczego wątpliwość?
  • Rozmowy z Cieniem-Dlaczego tolerancja
  • Dlaczego pamięć?

Moje ostatnie komentarze

  • Ponieważ mój rozmówca jest Cieniem, to znaczy że ja jestem tchnieniem :-)
  • Mnie w zupełności wystarczy definicja św. JP2, którą zamieszczam w tekście.
  • Błogosławionych Świąt!

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Apolityczne" motywacje wybitnego fizyka
  • Parówki i puszki na służbie lemingów
  • Lewica-prawica: rzut aksjologiczny

Ostatnio komentowane

  • Jan1797, Przepraszam Tsole, Że tu, bo lżej i łatwiej. Nie jestem aniołem, separatyzm określam wprost... "Bóg toleruje błądzących". -Lecz czy po to by przewodzili?, Być może? Nie stawia warunków. -Gdyby…
  • Edeldreda z Ely, @u2 Niech Tatko wraca do zdrowia i nabiera sił! Trzymaj się.
  • u2, ***najlepszym antidotum na zwątpienia jest wiara*** Od tygodnia mój tato leży na oddziale chirurgii ogólnej w Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach. Ma niedowagę przy wzroście około 180 cm, ma wagę 57…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności