Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Niemieckie manipulacje

St. M. Krzyśków-Marcinowski, 04.10.2013
  Mają Niemcy prawo do obrony, nie zaprzeczam. Jeśli chcą się uniewinniać i wybielać z tego, że wciągnęli świat w piekło wojny, nikt temu nie będzie w stanie się przeciwstawić. Zwłaszcza jeśli nie będą z tym wyłazić poza swoją autonomię. Jaki będzie finał tego inteligentnego, pełzającego rewizjonizmu bardzo trudno przewidzieć, poza jednym jego efektem, że nie uczyni on Europy szczęśliwszą.

 Zostałem przed laty wprawiony w zdumienie na widok dzieła malarskiego w zastanawiający sposób wplatającego się w moje życie. Od tamtej chwili staram się śledzić w internecie zawirowania związane z tym dziełem i z jego autorem.  Dopiero ostatnio odkryłem, że na stronie internetowej Kölner Stadt-Anzeiger ukazała się pod tytułem Kamf gegn Vergessen recenzja omawiająca objazdową wystawę dzieł Bernharda Heisiga, malarza, który mnie tak zastanowił. http://www.ksta.de/kultur/kampf-gegen-vergessen,15189520,13834258.html   Autor artykułu stara się uprzedzić publiczność do NRD-owskiego malarza. Poniekąd słusznie, gdyż podejrzewać Heisiga o polityczną wiarygodność trudno. Tyle, że to zniechęcanie wyraźnie obejmuje kwestie wojenne, podjęte przez niestarego jeszcze malarza-żołnierza w sposób dla mnie absolutnie szczery.  Kiedyś opisałem obraz Twierdza Wrocław – miasto i jego mordercy dlatego, że zobaczyłem w nim najlepszy obraz wojenny jaki znam, a tu teraz coś mi będą odkręcać? Już odkręcili. Recenzja ukazała się w roku 2005. Być może ona i tego typu sądy wpłynęły na to, że niemieckie strony w internecie, pozwalające kiedyś obejrzeć omawiany obraz w większych rozmiarach, zanikały z biegiem czasu.
  Trzy zdania na temat omówienia wystawy w gazecie. Na początku oszukany, skrócony tytuł obrazu – Festung Breslau ma całkiem inna wymowę, gdy pozbawia się go drugiej części – Die Stadt und ihre Mörder . Potem treść odstrasza  Niemców od magicznego okna, z którego widok, być może, pozwoliłby im faktycznie rozumieć ich niszczycielskie dzieło, które zawsze powinno sumieniu ciążyć „brzemieniem ołowiu”. W podsumowaniu mowa o daremnej próbie inscenizacji historii.
  A ja mówię, że niedaremnej! W tym właśnie ilustrującym artykuł obrazie, weteran z Wrocławia Bernhard Heisig, w nadzwyczajny sposób wyeksponował nędzę militaryzmu i munduru.

  Gruzy posprzątali, historie pozatwierdzali, nowe przewagi planują, a nieokłamane malowanie pozostanie.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 14763
Domyślny avatar

wiechu29

09.10.2013 14:24

Sehr geehrter POKRZYWA.Nie wiem ile masz lat ale chcesz odgrzac stara zupe.Zjedz sam jak masz ochote. Uzasadnij swoje racje a nie zawieraj wszystkiego w jednym zdaniu .Chyba jestes czytaty i pisaty. V Kolumna jestescie wy ktorzy chca Polske o 1000lat do epoki kamienie lupanego cofnac.Bez Was Patriotow ,Kombatantow i rycerzy Rzeczypospolitej Europa sobie poradzi.Wy jestescie jak 1000 kg. kula u nogi. Moj sw.pamieci tata to tez V Kolumna.Zeby przezyc musial u Niemca sluzyc.Patrioci wyszli przez komin albo polegli.On przezyl i mnie wychowal bez uczucia nienawisci do sasiada zza granicy.Jego prawa noga zostala w Serbii. I co? mam teraz za krzywdy ojca, mojego sasiada Jensa,Helmuta,Ditera,Markusa i innych przesladowac?Nie!!!Ja mieszkam u wroga ,pracowalem u niego ,zarabialem przyzwoicie ,mam to co chcialem .Komuna oferowala ocet i makaron.Patrioci oferowali medale ,miejsce przy sztandarze mieso na kartki.Upodlenie.Dla Ciebie Pokrzywo bylo to normalne bo ty ogladasz caly Swiat zza plota . Dzieci nie maja prawa zemsty i nie odpowiadaja za winy przodkow.Moze twoj dziadek tez Ukrainca albo Niemca szabelka potraktowal .Czujesz sie z tego powodu winny? Wam Patriotom za malo bylo przelewu krwi?.Caly czas wietrzycie spiski i przypominacie wiersz:Kiedy przyjda podpalic twoj dom POLSKE!Polska jest murowana a nie drewniana.Cegla i pustak nie pali sie.Jak masz z drewna to spusc z lancucha twojego psa i wyprowadz krowy ,konie i kury na freie Luft.Daj im szanse ucieczki!Ty natomiast z bagnetem na flincie stan u bram i zadaj krwi.Czytaj,czytaj i nie daj sie manipulowac.Czasy adolfa i jego propagandy minely.Ty chyba jeszcze tego nie kumasz!
Domyślny avatar

Alek

30.05.2014 12:58

Dodane przez wiechu29 w odpowiedzi na V Kolumna w Bydgoszczy!

Pewne jest jedno. Ty nie jesteś kumaty. Nikt tu nie twierdzi żałosna niemoto że dzieci powinny odpowiadać za grzechy ojców. Chyba że winami swoich ojców próbują obarczać innych. A jeśli ktoś broniąc ludność cywilną przed UPA (bratnią organizacją nazistów niemieckich) faktycznie posiekał jakiegoś ukraińskiego bandziora to nikt przy zdrowych zmysłach - czyli nikt oprócz teutonów - nie porówna tego do rozstrzeliwania przez Niemców cywili na ulicach Warszawy. Niemiec zawsze mordował kradł i palił zarówno 1000 lat wstecz jak i zaledwie kilka dekad temu. Nigdy żaden rząd, żadna frakcja nie cieszyła się w niemczech takim poparciem jak naziści którzy zamordowali 12 000 000 ludzi okradając przy okazji zwłoki nawet z bielizny. Naród niemiecki tonący wówczas w brudzie i ubóstwie rzucił się na korzuszki, biżuterię, czy choćby zboże kradzione Polakom jak wygłodniała hiena na stek wołowy...z samych muzeów przecież niemcy zajumali dzieła sztuki liczone w milionach sztuk. Nie bez powodu przecież germanie już w kronikach rzymskich byli nazywani barbarzyńcami. Więc oszczędź wszystkim tych swoich kosmopolitycznych wynurzeń żałosny frustracie. Niemcy zbudowali swoją potęgę na zbrodni i trupach więc nic dziwnego że potomkowie tej dziczy chcą dziś o tym zapomnieć i wolą udawać że osiągnęli dobrobyt dzięki własnej pracy a nie odcinaniu śmierdzących Oświęcimiem czy Majdankiem kuponów. Nie można się dziwić dzisiejszemu pokoleniu niemców że chcą od tego się odciąć, ale sposób w jaki to robią tj. próbując obarczać ofiary winą za zbrodnię której dupuścili ich ojcowie czyni ich raczej współwinnymi niż godnymi. Próbami wprowadzenia cenzury też raczej im się to nie uda...jedyne wyjście jakie niemcom pozostaje to pogodzenie się z niewygodną dla nich prawdą i zaakceptowanie faktu że każda kostka w bruku na ulicach ich miast śmierdzi trupami Żydów z grobów których ich ojcowie wyrywali macewy brukując nimi ulice a J.S. Bach którym niemieccy rewizjoniści próbują pogrywać był jednym jedynym w dziejach ich niesławnego narodu wyjątkiem. A ty, ty jesteś jak rolka srajtaśmy która drogę obiera zaleznie od kierunku wiatru...dziś wiatr wtoczył cię na drogę "postępu". A jutro być może będziesz się taczał po jakimś szalecie w obozie zagłady starając się dogodzić jakiemuś niemieckiemu strażnikowi.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
St. M. Krzyśków-Marcinowski
Nazwa bloga:
Bez liczenia
Zawód:
nauczyciel

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 258
Liczba wyświetleń: 776,915
Liczba komentarzy: 744

Ostatnie wpisy blogera

  • Pięćset plus
  • W tymczasowym szpitalu covidowym
  • Wariacje covidowe

Moje ostatnie komentarze

  • W świecie przyrody, ale nie dla katolika.
  • Mojego interlokutora - nawiązuję do rozmowy wspomnianej w moim wpisie - bardzo drażnią "dzieciory" hałasujące przy trzepaku. - Okna nie można otworzyć, a nawet przez nie popatrzeć, bo zaraz widzi się…
  • W systemie biologicznym jednostka, w tym rodzina, nie ma znaczenia - ogół, zbiorowisko, populacja, społeczństwo i procesy w nim zachodzące owszem.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Niemieckie manipulacje
  • Hasło "Żydokomuna" w Wikipedii
  • Ekspres Poznań - Wrocław

Ostatnio komentowane

  • St. M. Krzyśków-Marcinowski, W świecie przyrody, ale nie dla katolika.
  • Jabe, Jednostka niczym, jednostka bzdurą.
  • St. M. Krzyśków-Marcinowski, Mojego interlokutora - nawiązuję do rozmowy wspomnianej w moim wpisie - bardzo drażnią "dzieciory" hałasujące przy trzepaku. - Okna nie można otworzyć, a nawet przez nie popatrzeć, bo zaraz widzi się…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności