Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Rostowski zderzakiem? Ależ proszę bardzo!

Góral , 17.08.2013
Tusk jak wiadomo musi. Musi zrobić coś bardzo widowiskowego, żeby odwrócić negatywne trendy sondażowe. Zarówno on, jak i jego sztabowcy wiedzą, że nie wystarczą już kolejne puste słowa i zapowiedzi. Medialnej publice trzeba będzie rzucić coś, a raczej kogoś na żer, by po raz kolejny wcisnąć lemingom do głów, że mają zdecydowanego i światłego przywódcę, który zapewni im przysłowiową ciepłą wodę w kranie do końca świata i jeden dzień dłużej. Ta konieczność zmusi Tuska do wymiany zderzaków.
 
Zderzaki do polskiej polity(cz)ki wprowadził Lech Wałęsa. Chodziło o pozbycie się - we właściwym czasie - „zużytych” współpracowników, którzy wykonywali dla lidera najmniej wdzięczną robotę skutkującą niezadowoleniem społecznym. Zderzaka można było obarczyć dotychczasowymi niepowodzeniami i wyrzucić za burtę, by główny boss mógł zachować czyste konto. Metoda cyniczna, ale skuteczna, bo wiadomo, że ciemny lud to kupi.
 
Profesjonalna wymiana zderzaków w warsztacie Platformy Obywatelskiej nie może się obejść bez podgrzewającego atmosferę przecieku. Przeciek zapewniła agencja Reuters, która powołując się na pewne źródła donosi: „Plan jest taki, aby zastąpić Rostowskiego, rekonstrukcja obejmie także dwa inne resorty - sportu, gdzie ma zostać zdymisjonowana Joanna Mucha, oraz środowiska, z którego zostanie odwołany Marcin Korolec, (…)
To prawdopodobnie nastąpi za kilka miesięcy, więc w międzyczasie Rostowski może zakończyć operację korygowania budżetu na 2013 r. i zajmie się projektowanie przyszłorocznej ustawy.”
 
Zostawmy na boku plankton polityczny, czyli państwa ministrów Muchę i Korolca. Trafili do rządu RP przypadkiem i ich odejściu towarzyszyć będzie jedynie ledwo wyczuwalna ulga. Co innego sławny „sztukmistrz z Londynu”, wicepremier Jacek Vincent Rostowski. On jest filarem tego rządu. To on, działając wspólnie i w porozumieniu z premierem Tuskiem, skroił nierealny, oparty na kreatywnej księgowości budżet na rok 2013. To on odpowiada za rozszczelnienie systemu podatkowego i narastający lawinowo dług publiczny. To on w debatach sejmowych, miast bronić polityki rządu merytorycznymi argumentami, ograniczał się do prymitywnych złośliwości pod adresem opozycji i jej lidera. Dymisja tego ministra, jeśli nastąpi, będzie i tak spóźniona. Rodzi się też pytanie, kogo wynajdzie Platforma do żyrowania dotychczasowej polityki  finansowej? Bo jakoś nie wierzę w radykalną reformę finansów autorstwa PO.
 
Tusk i Rostowski tworzą tandem, który wiele nas będzie w przyszłości kosztować. Dzisiejszy spokój (owa ciepła woda w kranie) okupiony będzie wielkimi wyrzeczeniami w przyszłości wynikającymi z konieczności zaciskania pasa. Dziś obaj panowie mówią, że cięcia nie dotkną „zwykłych ludzi”. Niezbędne cięcia w wysokości kilkudziesięciu miliardów złotych mają nie zaboleć Kowalskiego. Wojsko straci 3 mld. złotych, ale „robimy wszystko, by żołnierze tego nie odczuli”. Ministrowie na wyprzódki chwalą się, że obronili swoje resorty przed nadmiernym uszczupleniem budżetów. Jak się ich wszystkich słucha, człowiek odnosi wrażenie, że to niemal sukces, iż Rostowski przestrzelił budżet o dwadzieścia miliardów.
 
Budżet Rostowskiego jest de facto budżetem Tuska. Pisała o tym zakochana w ministrze Vincencie Jadwiga Staniszkis. Wg niej jest on ofiarą premiera, chciał dobrze, ale został sprowadzony przez pryncypała na złą drogę. Wg mnie – wart Pac pałaca. Jednak może to oznaczać, że pozbycie się tego zderzaka nie będzie łatwe ani bezbolesne. Może oznaczać ucięcie gałęzi, na której się siedzi. Pozbywając się Rostowskiego Tusk nie zatrzyma gangreny toczącej ten rząd.
 
Pisząc o mającej nastąpić dymisji Jacka Rostowskiego powołuje się Reuters na trzy niezależne źródła rządowe. Mam nieodparte wrażenie, że jednym z tych źródeł jest sam Rostowski. Dymisja na obecnym etapie to najlepsze co może go spotkać. W przyszłości mógłby zostać przygnieciony wskutek krachu własnej polityki. Zdecydowanie korzystniej dla sztukmistrza z Londynu jest wdrożyć teraz strategię szczura uciekającego z tonącego okrętu. Przeciek temu służy.
 
 
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3111
tagore

tagore

17.08.2013 11:05

Dymisja Rostowskiego spowodowała by utratę kontroli nad równowagą dekoracji osłaniającej krach finansowy państwa ,a na to nie mogą sobie pozwolić przed wyborami. Poza tym mogło by to przerazić pewną ilość pożytecznych i interesownych w szeregach PO ,a to groziło by utratą władzy natychmiast ,nie za dwa lata. tagore
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

17.08.2013 11:09

swojego a Kaszub nową przyPOwieść sobie kupi, że i przed szkodą i PO szkodzie głupi ;-)
Góral
Nazwa bloga:
Cytaty na czasie
Zawód:
Broker, redaktor
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 45
Liczba wyświetleń: 234,204
Liczba komentarzy: 230

Ostatnie wpisy blogera

  • Boże, zabierz Tuska do Brukseli
  • Przepowiadam sukces partii Gowina
  • Marian Kowalski – urok politycznego prostactwa

Moje ostatnie komentarze

  • - tylko o co chodzi? Że ten sam peowski ciąg skojarzeń? Doceńmy ilu chłopców z ferajny może zostać za burtą (na czele z Tuskiem).
  • Józef Kuraś "Ogień" to postać, która czeka na wyczerpującą monografię. Dziękując Autorowi za podjęcie bliskiego memu sercu tematu muszę wspomnieć, że zaledwie powierzchownie dotknął istoty…
  • W skrajnych wypadkach kapitał polityczny może być wyłudzony.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Marian Kowalski – urok politycznego prostactwa
  • Dlaczego Polsat pozwala Dorocie Gawryluk mówić o Smoleńsku
  • Profesor Rońda, czyli jak pęka tama

Ostatnio komentowane

  • , - nawet dla instancji wyższej. A. Jedna Makrela wiosny nie czyni. Wszyscy politycy europejscy, pomimo, że nie czytaja współczesnej poezji polskiej, wiedzą, co jest na białych rękawiczkach Tuska i…
  • , Żyję już w tej Polsce sporo lat, przeżyłem rządy KC PZPR. Pamiętam jak wciąż wprowadzano jakieś niby reformy po których to już miało być wspaniale. Niestety zmiany zachodziły, ale na gorsze. Po tzw.…
  • Góral , - tylko o co chodzi? Że ten sam peowski ciąg skojarzeń? Doceńmy ilu chłopców z ferajny może zostać za burtą (na czele z Tuskiem).

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności