Rednaczka PUBLICZNEGO Radia Dla Ciebie postanowiła się przejechać rowerem, będąc w stanie nawalonym.
Bo 1,1 promila alkoholu w szlachetnej, rednaczowskiej krwi Ewy Wanat, to jest stan nawalenia.
Inna sprawa, że rower Rednaczki Wanat Ewy jest zajebisty – tak kierował swoją nawaloną pasażerką, że się – choć nawalona – nie wywaliła.
To nie tylko paradoks - to jest sztuka!
Bo, jak gdzieś wyczytałem, rowery teraz potrafią być inteligentne – sztucznie, bo sztucznie, ale jednak.
U rednaczek mediów publicznych bywa z tym różnie.
Będąc w stanie nawalonym, Rednaczka (PUBLICZNEGO) Radia Dla Ciebie, Wanat Ewa, postanowiła zreformować kadry komisariatu na Wilczej znanego mi osobiście z czasów stanu wojennego, bo to na nim, po zatrzymaniu, zostałem aresztowany przez prokurator Tatianę K-P (jak widać, nie tylko ja mam oryginalne imię, ale i kobiety mojego życia też):
powoływała się Rednaczka Wanat Ewa na (będące publiczną tajemnicą) jej znajomości wśród tuzów Partii, co – idę o zakład – zaskutkuje posunięciem policjantów i rehabilitacją Rednaczki.
Odszkodowania za straty moralne i nie wykluczam, bo znajomych Rednaczka (PUBLICZNEGO) Radia dla Ciebie jak wspomniałem wpływowych ma.
Inaczej przecież by Rednaczką Wanat Ewa nie została, bo niby z jakiego powodu by zostać nią miała?.
TOKFM? Eeee….wolne żarty.
No nic – ciekawe, co dziś, zasiedlone przez sprowadzoną przez Rednaczkę Ewę Wanat ekipę (PUBLICZNE) RDC nam poleje? Ups… zaserwuje, napisać chciałem?
Że pisowska policja zasadzki po nocach na niezależne media organizuje?
Nie wykluczam, nie wykluczam.
A tak poza wszystkim – ciekawe, gdzie i z kim się tak nawaliła, bo na mieście podłe wróbelki coś o jakiejsik odprawie dla rednaczów ćwierkają?
*http://www.fakt.pl/Ewa-Wanat-zatrzymana-przez-policje-za-jazde-pod-wplywem-alkoholu,artykuly,215934,1.html
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3246
Ja wiem, gdzie mam się nawalić i mam już potencjalnych współnawaleńców. Tylko przydałby się jeszcze taki inteligentny rower. Może jakiś adresik? Nam wystarczy jeden. Potrafimy się dzielić, zwrot też gwarantujemy w stanie... a to zależy, ile rower może. Pewnie jak z morłem to może więcej.
Również ominiemy komisariat i rednaczkę, gdyby przypadkiem nawalona już nie przypadkiem powaliła nam się na ścieżce ewentualnie na kursie. Więc co z tym rowerem?
Panie Ewaryście, uzupełnię jeszcze dane o bohaterce Pana notki. W telewizji śniadaniowej, oczywiście publicznej, w programie Pytanie na śniadanie, przeprowadza ona wymiennie z p.Lisową wywiady z "właściwymi" wg nich gośćmi.
Lizidupstwo w najlepszym wydaniu.
Hm..... pewnie dlatego, że rano mi się najwydajniej pracuje, programu pt "P...nie na śniadanie" nie oglądam :-)
Naprawdę nie wiele Pan traci, a być może nawet zyskuje, gdy w tym czasie najbardziej wydajnie układa Pan reklamy, którymi okraszony jest ten program, chyba już w 90%. Trzeba mieć bardzo skupioną uwagę, żeby się zorientować jaki temat przewodni prezenterzy snują.
jesli wywalą ją z fuchy w RDC (w co nie wierzę) ma zapewnione dochody ze sprzedaży inteligentnych rowerów :-)