Stefan dumny chodzi jak paw
Bo mirabelki wylansował i szczaw
***
Stoi na stacji lokomotywa
Ciężka ogromna i pot z niej spływa
Puf! Paf! Puf ! Paf !
Dzieci przy torach gryzą szczaw
Na czole palacza potu kropelki
Dzieci zawiadowcy jedzą mirabelki
***
Doktrynę " dżucze " wyznają w Phenianie
Chcemy jej nad Wisłą Kim Ir Stefanie
***
Minister Sławek rozesłał okólniki
" Proszę wzdłuż nasypów przygotować paśniki "
***
Przed dziatwą polską przyszłość świetlana
Jeśli za radą pójdzie Stefana
***
Dzieckiem w kolebce
Kto jadł mirabelki
Rozumu nic mu nie zmąci
Do Poronina piechotą pójdzie
I Leninowi łeb strąci
***
Wersja B
Dzieckiem w kolebce
Kto jadł mirabelki
Ten Winkelridem i pawiem
Do Poronina piechotą pójdzie
Lenina nakarmi szczawiem
***
Kiedy do spiżarni zakradną się nocą
Słoiki ze szczawiem tobie złomocą
Ty ze snu podnosząc skroń, dobądź szabelki
I piklowanej broń mirabelki
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3551
Dzieci szkolne niedożywione
Szczawiem będą karmione
Głupie to POmysły Niesioła
A kasa POlskich rodzin goła
Szczaw z mirabelkami
To danie nad daniami
Jest to smaczne pożywienie
Pomaga też na trawienie
Dzieci gdy już sił nabiorą
Za POpaprańców się zabiorą
Należne miejsce im wskażą
Skończą na zawsze z tą zarazą
Stefan nawet nie przypuszczał, że tak zainspiruje narod - wielokierunkowo.