O nie nie! Państwo jesteście. Dzięki Wam, Szanowni Bloggerzy, odzyskuje jasność umysłu, po wszechobecnym okładaniu Nas, pałką po głowie (vide:media). Ileż można deliberować o babach z brodą, śniegu w Moskwie (serio...w lutym, we wiadomym już radiu, o pełnej godzinie podano, iż w Moskwie spadło dużo śniegu) i o tym, kto ma ochotę na gwałt...
Parę lat temu, do programu "Za a nawet przeciw", na Trójce, zadzwonił słuchacz. Z komentarzem takim oto:
"Pan wie, ja wiem, państwo wie i... państwo nic z tym nie robi. W takim razie, państwa nie ma..."
Rzecz tyczyła się, korzystania przez firmy z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Z audycji, wyłonił się obraz oczywistych nadużyć, demoralizacji i rozpasania jednostek i właścicieli firm, korzystających z Funduszu.
Do audycji dzwoniły osoby, zatrudnione na etatach, w firmach korzystających z pomocy, a wielkość procederu porażała. I właśnie wtedy, zadzwonił ktoś, z trzeźwą oceną sytuacji.
To było parę lat temu.
Bynajmniej, nikt wówczas nie otworzył mi oczu na rzeczywistość, jednak stan tej rzeczywistości, został bardzo zgrabnie określony.
Porównuję i oceniam stań państwa, na dziś, pod tezę radiosłuchacza.
O przekrętach przy budowie dróg, naszych kolejach i ogólnie transporcie publicznym i towarowym, służbie zdrowia, sposobie dysponowania funduszami europejskimi, służbach specjalnych itd. etc. nie będę rozprawiał. Od Szanownych Bloggerów, to ja dowiaduję się więcej, niż mógłbym przekazać.
Ja dodam jeszcze jeden ciekawy przypadek.
Urzędy Pracy.
Małżonka moja, magister po jednej z renomowanych krakowskich akademii, bezrobotna, zgłasza się w określonym czasie, do podpisywania oświadczenia, iż nie podjęła pracy. Czy jakoś tak...W każdym razie, przychodzi podpisywać jakąś listę. I panie w urzędzie, zazwyczaj witają małżonkę słowami: "znalazła sobie Pani już tą pracę?"
...
Tutaj też, państwa nie ma.
Starsza córa, nastolatka (raczej bliżej dziesięciu lat, niż dwudziestu), zapytała mnie kiedyś: "tato, czemu ty tak wgłębiasz się w ten Smoleńsk?".
Pyta z dziecięcej ciekawości.
Tłumaczę, iż jestem przerażony.
Ponieważ jeśli moje państwo, zostawia sprawę śmierci Prezydenta w błocie, to bójmy się, co może stać się z nami, zwykłymi obywatelami, kiedy będziemy w potrzebie i w trwodze. I teraz już wiem, iż państwa nie ma. Skoro nie było go wcześniej, skoro nie potrafiło pilnować swoich obowiązków, w sprawach tak oczywistych, jak pomoc niepełnosprawnym. Sprawić, żeby ludzie nie ginęli tak bezsensownie, na wąskich, jednopasmowych drogach międzynarodowych i krajowych. Państwo którego nie ma, w związku z tym, nie może leczyć dzieci.
Czekamy Córeczko po prostu.
Bo Smoleńsk jest tym momentem w naszej historii, która rozliczy tych, którzy od początku do końca, spowodowali tą katastrofę. I wszystko co było przed. I wszystko, co następuje po. Zostanie to rozliczone. Nie wiem, czy w tym roku. Nie wiem, czy w następnym.
10.04.10. to był ten moment wstrząsu, po którym nic nie jest tak samo. Do tego momentu, bez pomocy zaborców, spełniała się ich kilkusetletnia polityka: nie ma państwa polskiego, są tylko Polacy.
Teraz to się zmieniło. I zmienia się.Od trzech lat. Dopiero od niedawna, pękają oficjalne, kłamliwe dogmaty, dotyczące przyczyn katastrofy. W tym momencie jest czarna dziura, w oficjalnej narracji, dotyczącej przyczyny katastrofy: nie ma brzozy, nie ma gen. Błasika, nie ma prób lądowania. Jest czarna dziura. I póki co, to ona jest winna katastrofy.
Państwa nie ma.
Panowie i panie, odpowiadający za mój kraj. Was też już nie ma.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5266
zmaterializowalo sie jak najszybcej..
Uwaga na czarną dziurę! Sprzedawczyki szykują wyjście awaryjne pod postacią ustawy o użyciu sił obcych wyposażonych w broń, materiały wybuchowe do pacyfikacji zgromadzeń. Jest przygotowywana rozgrywka na terenie Polski z ewentualnym użyciem sił inwigilacji i tłumienia buntów z użyciem obcych sił najemnych opłaconych z naszych podatków. Polecam wysłuchania prof. Jęczmyka i prof. Zawadzkiego.
.. (przysłowiowe) za to żeby teksty zwracające na takie rzeczy zaczęły pojawiać się w ogólnodostępnych mediach.
szczerość i pasja autora z jaką prezentuje swoje przekonania.
Pozdrawiam
V
od 75-lat. Ale od 2010 bolesnie to odczuwamy . Tak jak Pan to napisal , juz wiemy ze mozna zrobic z nami wszystko !!!