Tym razem wyciągnięte chyba z epoki Gierka.
Nie zdziwię się, jak zaczną zapraszać tych z epoki Bieruta. Do studia wtoczą „ekspertów” na wózkach i poprzypinają do kroplówek.
Może i sam redaktor Lis się przypnie?
Duszenia pilota ciąg dalszy – mignął mi poseł Niesiołowski. Niesioła polecam oglądać bez dźwięku.
Można sobie wtedy swobodnie podłożyć głos:
- ujadającego jamnika,
- przemawiającego Hitlera,
- cekaemu,
- Henryki Krzywonos.
Ale żeby nie było, że jestem złośliwa w stosunku do posła Niesoła, to muszę przyznać, że zatroszczyłam się o niego – coś blady jest. Przydałaby mu się kąpiel w gencjanie. Chłopisko nabierze kolorów, a przy okazji się odkazi.
Niestety początek roku pokazuje, że ciągle będą wyciągane autorytety w postaci komunistycznych gerontów i jazgoczących działaczy Platformersów, którzy będą nam wmawiali, że Ziobro powinien siedzieć za korupcję, a doktor G. powinien zostać noblistą albo mędrcem europejskim.
Tymczasem premier naszego kraju gania się z Kuźniarem po twitterze.
Panie Tusk, mam dla pana nowe hasło na rok 2013 - Nie róbmy polityki, hasajmy po twitterze! Róbmy tweety!
