Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Koniec świata i co dalej?

plato, 25.09.2012


.

Newsem zeszłego tygodnia  w mainstreamowych  mediach była informacja, że Niemcy mimo kryzysu coraz bardziej się bogacą.  W samych Niemczech to bogactwo kumuluje  się w rękach 10% współobywateli kanclerz Merkel. Skupiają Oni ponad 40% tego bogactwa.
Jakby dla uzupełnienia, na jednych oddechu, przywoływana jest „lista stu” w USA.
Najbogatszym Amerykaninem, według Forbes'a, pozostaje wciąż Bill Gates. Zgromadził 66mld dolarów.  Zresztą cała pierwsza dziesiątka  krezusów „Nowe Świata”    liczy swój majątek w miliardach amerykańskich dolarów. Tutaj również następuje kumulacja kapitału wśród coraz mniejszej grupie osób.
Jeden z polskich speców od ekonomii  podsumował tę zależność słowami:„bogaci się  coraz bardziej bogacą a biedni biednieją”. Niby  straszny boumot, ale coś w tym jest...
Inny- wszystko wiedzący o rynkach finansowych -  zauważył, że tak dalej być nie może, że system musi się zmienić.
Wczorajsza debata ekonomiczna Prawa i Sprawiedliwości stanowiła ciąg dalszy dyskusji o pieniądzach, choć  nazywa się to sprawami gospodarczymi. Eufemizm. Jakby nie patrzeć wszystko sprowadza się do klasycznego pytania starozakonnego businessmana:”A co ja z tego będę mieć?”. Że tak jest utwierdziły mnie wystąpienia profesorów: Bugaja, Modzelewskiego, Gwiazdowskiego i Pana Szewczaka.
Ten ostatni  opisał to co może stać się naszym udziałem już w przyszłym roku- nic dobrego. Przemiany ostatnich dwudziestu trzech lat można , według niego, określić jako wielki szwindel. Polski majątek został na  naszych oczach wyprzedany. To prawda.
Mniej kasandryczne wizje, choć tak naprawdę wcale nie idylliczne, prezentowali panowie profesorowie.  Większość przyznała, że potrzebna jest nowa ustawa finansowa.  Gwiazdowski  próbował nawet, niby demagogicznie, zaskoczyć Jarosława Kaczyńskiego złożonością jednego z przepisów podatkowych. To,  że skomplikowane prawo podatkowe jest już niereformowalne przyznał  sam  twórca wielu z obowiązujących aktów w tym zakresie – profesor Modzelewski. Zaproponowano nawet radykalne posunięcie - napisania ustawy o finansach na czterech stronach!
Sprzeciwił się temu „Wielki Bugaj”. Uznał to za niemożliwe.  Powodem  jest posługiwanie się przez każdego z nich innym zestawem aksjomatów.
Taki zestaw aksjomatów jest tylko elementem czegoś znacznie większego i ważniejszego. To część naukowych paradygmatów.  To takie sposoby badania z całym aparatem przyjętych wcześniej prawd i zasad, które pozwalają na stawianie i potwierdzanie tez. W ekonomii nazywa się to modelem.
Teraz całość przełożę na nasz, prosty język.
Panowie ekonomiści nie są w stanie zbadać cokolwiek pewnie i skutecznie. Schowani za swoimi tytułami, wygłaszający „prawdy” ex katedra nie uznając krytyki, są tylko krzyczącymi eksponatami w gabinecie osobliwości.
Takim symbolicznym niemal zachowaniem odwzorowującym powyższe było spotkanie dwóch specjalistów w sprawie klimatu, hydrologii i galcjologii.  On-line, na żywo, w telewizji, której nazwy nie wypowiem,  wyrzucali sobie od durniów i baranów. Jeden nawet zapytał retorycznie:”kto dał Ci tytuł profesora baranie?”.
Ta komiczna niemal sytuacja udowadnia nieprzystawalność różnych szkół. Takim wymownym przykładem jest problem czy jako gatunek wpływamy skutecznie na efekt globalnego ocieplenia czy też nie?  Są dwie szkoły: „falenicka i otwocka”.  Jedni twierdzą: że tak, drudzy: że nie.  Jeszcze inni mówią , że żyjemy w w początkowej epoce zlodowacenia.
Jak kto woli...
Z ekonomią jest to samo.  Tak samo jest w przypadku każdej nauki.
To co warte jest zapamiętania z wczorajszego „think tanku” to  myśl wyrażona przez głównego ekonomistę SKOK pana Szewczaka: czekają nas bardzo trudne czasy.
Dodam od siebie, że wręcz apokaliptyczne.
Na swój sposób każdy z nas przeczuwa ten fakt.
Ewa Stankiewicz na Festiwalu filmowym w Ełku wyraziła swoją obawę słowami:” teraz nie chodzi już tylko o wymianę elit. Potrzebna jest zmiana świadomości społecznej”.
Odnosząc to do wczorajszego spotkania w siedzibie PAN powiem, że dzisiaj nie chodzi już o nową ustawę podatkową. Potrzebna jest zmiana filozofii w odniesieniu do ekonomii i  spraw fiskalnych. W skali ogólniejszej: niezbędne jest nowe podejście do znaczenia jednostki, jej miejsca w społeczeństwie i roli państwa jako instytucji.
Więcej w „Społeczeństwo zniewolone”.  Dostępna na stronach: księgarnia.pwn, merlin, gandalf, motyleksiazkowe i inne.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2438
Domyślny avatar

madbrain

25.09.2012 11:29

Belkot 'Wielkiego Bugaja' to pestka ze spojnoscia powyzszego felietonu. Prosze sie troche zaznajomic z tworczoscia pana Gwiazdowskiego, zanim zacznie Pan pluc na lepszego. Panskie ksiazki i madrosci w nich zawarte, na szczescie 'oswieca' tylko nieliczny - i Bogu dzieki...
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

25.09.2012 12:37

"Potrzebna jest zmiana filozofii w odniesieniu do ekonomii i  spraw fiskalnych."--koniec cytatu.
Ekonomia,to nauka scisła! Oparta na matematyce i prawach pisanych i niepisanych.
Sprawy fiskalne wchodzą w skład ekonomii oraz prawa!
Co tu ma do roboty filozofia!? Totalna bzdura...
Dla filozofa 2X2 może być 4,albo cos około...dla matematyka,musi być cztery...nie dotyczy Rostowskiego i ekonomii socjalistycznej.
Odkąd człowiek zlazł z drzewa...kieruje się ekonomią...w jaskini,w szałasie,w wigwamie i w pałacu.
Inaczej zdycha z głodu.
plato
Nazwa bloga:
...i stanie się koniec...
Zawód:
autor,
Miasto:
szczecin

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 51
Liczba wyświetleń: 193,416
Liczba komentarzy: 120

Ostatnie wpisy blogera

  • Bez pointy
  • Odbijmy Świnoujście z rąk Germańskich najeźdźców
  • Polska już dawno zrzekła się uznamskiej części Świnoujścia

Moje ostatnie komentarze

  • Ciekawe... a ja polecam książkę. Może z innej perspektywy, ale warto. Może jednym coś się wyjaśni a dla innych będzie przyczynkiem do refleksji. "Społeczeństwo zniewolone. Koniec demokracji".

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Jest ostateczna wersja przyczyn katastrofy smoleńskiej
  • Kto zastąpi Benedykta? Przepowiednia...
  • Odbijmy Świnoujście z rąk Germańskich najeźdźców

Ostatnio komentowane

  • Celarent, Przykro mi, że rok ten nie był najlepszym rokiem w pańskim życiu i że nie był też najlepszy dla Polski. Głownym powodem w obu przypadkach są rządy DT. Pocieszające jest to, że rok ten się…
  • Celarent, Przykro mi, że rok ten nie był najlepszym rokiem w pańskim życiu i że nie był też najlepszy dla Polski. Głownym powodem w obu przypadkach są rządy DT. Pocieszające jest to, że rok ten się…
  • , Od długiego czasu jest to jeden z najlepszych wpisów na NB. Nieukrywana prawda ,bez wyssanych z palca sensacji i szerzenia wątpliwych domysłow.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności