Od wybuchu tzw. "Afery Taśmowej" mamy do czynienia z ogromną krytyką PSL-u serwowaną w mainstreamowych mediach. Niewątpliwie leży to w interesie Platformy Obywatelskiej, ponieważ media głównego nurtu przyzwyczaiły nas do prezentowania informacji politycznych w taki sposób, aby sprzyjały PO. Dziś np. z "Faktów" TVN mogliśmy dowiedzieć się, że partia Donalda Tuska po PSL-owskiej aferze zyskała 4% poparcia. Natomiast taka sama liczba wyborców jaka przybyła Platformie chce dziś głosować na PSL, co nie daje mu przekroczenia progu wyborczego. O co chodzi? Dlaczego PSL jest dziś pokazywany w telewizji jako polityczna "czarna owca"? Wyciągniecie taśm Serafina i opublikowanie ich w mediach chyba wymknęło się politykom PSL spod kontroli. Miały one posłużyć do zdyskredytowania Marka Sawickiego przed jesiennym kongresem Ludowców, tak aby nie miał szans w rywalizacji z Waldemarem Pawlakiem o fotel szefa PSL. Pawlakowi bardzo szybko udało się wyeliminować konkurenta, ale na tym sprawa się nie skończyła. Okazuje się, że bardzo zręcznie wykorzystała to Platforma, która nie bacząc na sentymenty wiążące koalicjantów postanowiła skupić się na krytyce PSL-u i stawianiu jej polityków "do kąta". Postawa jaką przyjął Donald Tusk po wybuchu "afery", ma jeszcze mocniej podporządkować Pawlaka i PSL Platformie. Koalicja po ujawnieniu taśm nie zostanie zerwana. PO nie nawiąże nowej z SLD lub Palikotem, ale będzie trwała przy Ludowcach. Najpierw jednak trzeba pokazać, kto tak naprawdę rządzi w tej koalicji i jakie szanse na scenie politycznej ma PSL bez Platformy, przez co Ludowcy będą musieli być bardziej pokorni przy projektach kolejnych ustaw serwowanych przez PO. Pawlak doznaje dzisiaj tego co Tusk w czasie konsultacji koalicjantów dotyczących porozumienia w sprawie ustawy o emeryturach, kiedy wicepremier ganił premiera rosnąc w oczach wyborców. Dziś jest odwrotnie. Donald Tusk robi to zapewne z nieskrywaną satysfakcją tym bardziej, że krytyka skupia się znowu nie na nim, tylko na politykach innej partii.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1571